reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2010

reklama
gosiagro mam umowe zlecenie ,nic nie moge,o prace dostane na poczatku kwietnia, o ile dozyje do tego czasu:-(

To uważaj na siebie, bo rzeczywiście nie jest za ciekawie.
Co za tępy pracodawca, jak chciał ci dać umowę o pracę to mógł dać na damym początku jak się dowiedział o ciąży, bo teraz jak Ci da w kwietniu a w czerwcu pójdziesz na macierzyński to ZUS się może przywalić że jesteś zatrudniona fikcyjnie i możesz żadnych pieniędzy nie dostać:-(
 
neti u mnie jest troche zamieszania z jezykami, bo chociaz mowie plynnie po holendersku, to z mezem jakos nie mozemy sie przestawic i do siebie nadal po angielsku mowimy :rofl2: A wiec pewnie beda trzy, chociaz moze postaramy sie jeszcze to zmienic...Najwazniejsze zeby rodzic zwracal sie do dziecka w swoim ojczystym jezyku. Najfajniejszy (a moze najtrudniejszy) jest ten pierwszy okres rozwoju mowy, kiedy dziecko uzywa dla siebie najlatwiejszych do wymowienia slow i w jednym zdaniu miesza jezyki :-D Mojej kolezanki corcia (tata Anglik, mama Polka) jest rozbrajajaca jak mowi " chce cookie" i inne takie :happy:[/QUOTE]

słodkie:-) u mnie podobnie,nie mówię jednak płynnie po francusku, coś tam powiem ale bardziej mieszam to z polskim i angielskim a z moim chłopakiem rozmawiamy głównie po angielsku,chyba idziemy na łatwiznę :-) cały czas mówimy sobie koniec z angielskim ale to już przyzwyczajenie. Myslę,że jak będzie maluszek to wtedy się zmieni
 
Cobra zgadzam się z karis, uważaj na siebie, a możesz chociaz liczyć na wyrozumiałość wspólpracowników??, no oprócz tej dziewczyny o której wspomniałaś. Najgorsza będzie ta niedziela i walentynki ruch pewnie bedzie straszny:szok::szok:
 
Lencja mmm paczek z toffi, nie mialam jeszcze przyjemnosci :laugh2: A gdzie kupujesz, u Lenkiewicza? Czy moze Zyska?:happy:
Mam niedaleko od siebie na bydgoskim taki punkt firmowy cukierni-piekarni Rumińscy z Głogowa, z tego co wiem to mają sporo punktów w całym mieście. Często kupuje u nich pieczywko i słodkości. Na stałe w swojej ofercie poza tradycyjnymi pączkami mają też i takie z toffi, z adwokatem, czekoladą. Jak będziesz w Toruniu to polecam bardzo bo są pyszne :)
 
To uważaj na siebie, bo rzeczywiście nie jest za ciekawie.
Co za tępy pracodawca, jak chciał ci dać umowę o pracę to mógł dać na damym początku jak się dowiedział o ciąży, bo teraz jak Ci da w kwietniu a w czerwcu pójdziesz na macierzyński to ZUS się może przywalić że jesteś zatrudniona fikcyjnie i możesz żadnych pieniędzy nie dostać:-(

rzeczywiscie w ogole o tym nie pomysłałam, kurcze ZUS na pewno bedzie węszyl:wściekła/y:
 
ja byłam w Ambasadzie Urody na ul. Wilczej
pakiety wellness - Ambasada Urody - Warszawa
i mogę polecić z całego serca:-)

o kurcze .. a ostatnio maz pytal sie, co chce na urodziny :D tylko najpierw sie spytam ginki czy moge sie az tak relaksowac ;>

Zaś co do zachcianek i ogorków kiszonych z paczkiem - oryginalne zestawienie, ale sama czasami podobne "wcinam" :] Wlasnie, ogorki kiszone .. *mniam* .. moze mam gdzies skitrany sloik w szafce .. ;)

Pozdrawiam tlusto-czwartkowo ;) Dobrze, ze sama niebardzo lubie paczki i faworki - moja waga jest w dzisiejszy dzien bezpieczna :] Ale juz kupilam dla rodzinki i jednego "musialam" sprobowac, czy ich przypadkiem nie potruje ^^ :]
 
zdec z moim szczesciem to i becikowego nie dostane :tak:
gosiagro generalnie kazdy mi mowi ze bedzie mi pomagal, ale jak ich zasypuja zamowienia ,a masterow,kucharzy i kelnerek jest po 2, a ja sama,to nie liczcie na to ze ktos mi pomoze. kazdy chce zrobic to co ma do zrobienia i miec chwile wolnego.
 
reklama
Cobra - rzeczywiście masz nieciekawą sytuację.. wobec tego co zostało napisane trudno znaleźć dobre wyjście. Postaraj się maksymalnie na siebie uważać. Trzymaj się kochana!
 
Do góry