reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

reklama
neti widzę że masz tylko jeden dzień róznicy:-D na kiedy masz termin dopkładnie?
ewus2090 i ty też masz tak samo;).....ja też miałam kamice na woreczku,miałam operację jak synek miał 6 miesięcy,wycieli mi cały woreczek,miałam 5 kamieni po 5 mm....ale ty pewnie nerkową;/

na poczatku miałam na 14.06 ale po ostatniej wizycie lekarz zmienił mi termin na 28.06, bo mam ciążę młodszą o 2 tyg i to utrzymywało się od początku i tak już zostanie.Czy ten termin zostanie to się okaże ale na pewno będzie to koniec miesiąca. A Ty na kiedy?
 
:-D no ja też mam na 28 ,mamy te same suwaczki to tak samo wyliczyło;-)
ja miałam z OM na 22 ale od początku mam tydzień później....podobno przez to że miałam strasznie nieregularne miesiaczki.....ale jeżeli brać wielkość itp to nie wiem bo my jesteśmy z mężem do 160 cm wzrostu,tak że może byc wcześniej......albo w lipcu
 
Witajcie dziewczynki
myślałam,że może gniesha się odezwała, ale widzę,ze jeszcze nie, do mnie też nic nie pisała a nie mam sumienia jej męczyć pytaniami, więc narazie poczekam, ale z caej siły trzymam kciuki:-):-)

życzę udanego dnia i wizyt jeśli są dziś jakieś:-)
 
:-D no ja też mam na 28 ,mamy te same suwaczki to tak samo wyliczyło;-)
ja miałam z OM na 22 ale od początku mam tydzień później....podobno przez to że miałam strasznie nieregularne miesiaczki.....ale jeżeli brać wielkość itp to nie wiem bo my jesteśmy z mężem do 160 cm wzrostu,tak że może byc wcześniej......albo w lipcu

czyli mamy tą samą sytucaję:-)
ja tez miałam bardzo nieregularne miesiączki,włściwie regulowane Duphastonem przez ostatnie pół roku przed ciążą ,więc termin porodu od miesiączki nie pokrywał się z wiekiem dziecka. Idę za 3 tyg na 4D więc zobaczymy jak to wygląda,ale ten termin 28 jak wiadomo może się przesunąć na lipiec. Tak czy owak mamy ten sam wiek ciąży i wylądujemy w szpitalu w tym samym czasie,szkoda że nie w tym samym miejscu:-) Będziemy się wspierać:-D
 
iiwka - chlopaki rosna w sile!!Super:-)
marta_w - witamy :-) prosze odzywac czesto! :-)

Dziewczyny,czy ktoras z was zdecydowala sie na porod w prywatnej klinice,czy wszystkie ide do panstowowych szpitali?? Ja tak sie boje,ze jak narazie to jestem zdecydowana raczej na prywatna poliklinike Arciszewskich w Bialymstoku.
Ja tez dzis czuje sie srednio,ale mam nadzieje,ze bedzie lepiej niz wczoraj. Musze sprawic sobie cisnieniomierz, bo to po czesci na pewno wina cisnienia. Od wieczora mam jeszcze jakies klucia w macicy przy wstawaniu,czy zmienianiu pozycji, albo jak sie siemieje.Dziwne takie;/
Powodzenia zycze dziewczynom,ktore dzis maja wizyty.
 
Witam Was dzisiaj,
gratuluję zdrowych księżniczek i królewiczów:-)
Wczoraj jakoś tak nie mogłam miejsca sobie znaleźć, jakoś mała mi się przekręciła,że ani siedziec ani leżeć ani spać:no:A dzisiaj już nie śpię od 5.30 więc pewnie udany dzień nie będzie:-(
emalia82 a ja myślałam ze tylko ze mną jest cos nie tak, ostatnio rozwaliłam pilota i salaterkę w drobny mak, tak jestem skonstruowana ze musze coś rozwalić lub trzasnąć drzwiami zeby dać ujście swojej złości ale to nie jest dobre w naszym stanie. Lepiej wyjść na spacer ochłonąć albo wygadać się przyjaciółce:tak: Pomyśl o dzidzi - nie warto;-) trzymaj się cieplutko
ja to parę tygodni temu jak trzasnęłam dzwiami, że farba spadła bo mamy dzrzwi drewniane:rofl2::-)
oczywiście trzymam kciuki za gnieshe!
marta_w witaj i zaglądaj:-)
pozdrawiam Was ciepło
 
Dzień dobry!
Nadrobiłam wekendową Waszą produkcję i szybciutko odpisuję, bo mam jeszcze roboty w domku:szok: w niedzielę mój M mocował półki w szafie dla dzidziusia (bo nie mamy miejsca na nowe mebelki, więc w szafie sypialnianej z jednej "wiszącej" części zrobił półki) po czym stwierdził, że skoro już je mocuje, to może by tak już ją przenieść tak jak będzie stała potem, gdy już będzie łóżeczko itd. No i powyciągał wszystko z szafy na środek dużego pokoju, rozkręcił ją, przeniósł na miejsce i skręcił z powrotem (wszystko sam, bo przecież ja Mu nie pomogę). A ja tylko musiałam w kółko myć podłogę pod tymi meblami (bo trzeba było jeszcze przesunąć nasze łóżko) i potem chować te ciuchy z powrotem. Oczywiscie zostały mi jeszcze pudełka do poprzeglądania, które stały na szafie od przeprowadzki (to nic, że niedługo będzie 3 lata);-) także z walentynkowej, leniwej niedzieli zrobił mi się dzień sprzątania. Wczoraj rano natomiast pojechałam do laboratorium, a że ja mieszkam niby w mieście, a jednak na wsi i autobusy jeżdżą baaardzo często, to poszłam potem do siostry i czekałam aż mnie mój M odbierze po pracy. A dziś skutek tego taki, że nadprodukcja do nadrobienia;-):-):-):-)
Ale za to uśmiałam się z wypranych telefonów i odlatujących lub przylatującyhc ptaszków:-)

Gosiagro - mam nadzieję, że już się lepiej czujesz:sorry:
Zdec - super, że Natalcia zdrowa:-) - i jak na dziewczynkę przystało - drobniutka a nie "herod-baba":tak:
Trochę się zdziwiłam, ze dzwoniłąś do ZUS-u - nie sądzę, by się przyczepili, gdyby przyszli, że nie było Cię w domu - nawet jak masz leżeć, to przecież możesz leżeć np. u rodziców - bo sama w domu to niebezpiecznie. Wydaje mi się, że takie pismo do nich może zadziałać jak "zaproszenie do kontroli".
Asnecja - z tym przykłądaniem ręki do brzucha przez M mamy identycznie - uspokaja się maleństwo od razu;-)
Cobra - gratuluję Kubusia - zdrowego królewicza:tak:
Klementinka - ja nie wiem, czy to co czuję, to czkawka - tak sądzę, ale pewna nie jestem:sorry:
Gniesha - trzymam kciuki za wyniki Stasia:sorry:
Madziaja - miłego pobytu na wsi - i odpocznij sobie po najeździe gości:-)
Ewuś - dobrze, że widziałąś jednak swoje maluszki - nic tak nie uspokaja, jak świadomość, że z Nimi wszystko ok:tak: a Ty dbaj teraz o Was i dużo odpoczywaj:eek:
Ewelinka - moja kruszynka na połówkowym była ułozona główką w dół - czy tak została - nie wiem, ale wydaje mi się, że tak raczej nisko te kopniaczki czuję, więc może się jezcze wierci i obraca:eek: zobaczę dopiero 1 marca:tak: A Tobie życzę powodzenia na wizycie
Czarna Wiedźmo - na licz raczej na tym wątku to nie masz co liczyć;-) ja co prawda nie kupuję jeszcze ubranek, ale to tylko dlatego, że mam odłożone u siostry i koleżanki i muszę je przywieźć i poprzeglądać, co dokupić:eek:
Witam nowe mamusie czerwcowe - Agula i Marta_w
Agula - czy ten kolor na zdjęciu to ściana czy jakieś tło u fotografa - bardzo mi się podoba
Magdalena - mnie swędzą, ale to chyba wina biustonosza - w jednym po prostu swędzą mnie mocniej:eek: i mnie raczej całe piersi
Nemezizaki - my nie mieszkamy w Bieszczadach, ale z tym odśnieżaniem to jakbym o moim M czytała:-D:-D:-D I sarenki też już nie robią na nas takiego wrazenia jak 3 lata temu;-)
Neti - super, że maleństwo zdrowe i gratuluję "raczej" dziewczynki:tak:
Koriander - ja raczej nastwaiam się na jelpa do prania, lub lowellę
Emalia - foch już sobie poszedł mam nadzieję:sorry:
Liliti - no mała wcale nie taka mała:szok:
Gosia*** - jak Ci ciężko, to idź na zwolnienie - odpoczniesz, poleżysz kiedy będziesz miałą ochotę:sorry:
Iiwka - gartuluję chłopca - coś się ruszyło w kwestii męskiej widzę;-)

Zyczę miłego dnia:-)
 
Dziewczyny,czy ktoras z was zdecydowala sie na porod w prywatnej klinice,czy wszystkie ide do panstowowych szpitali?? Ja tak sie boje,ze jak narazie to jestem zdecydowana raczej na prywatna poliklinike Arciszewskich w Bialymstoku.
może jestem przewrażliwiona, ale chyba bałabym się porodu w prywatnej klinice. szpital to jednak szpital -zaplecze i specjaliści na miejscu- w razie jakichkolwiek powikłań nie trzeba tracić czasu na przewóz karetką czy to matki czy dziecka z takiej prywatnaje kliniki do szpitala.
 
reklama
widze że niektórym terminy sie wydłużyły po wizytach, ja wg miesiączki mialam na 20 czerwaca ale po polówkowym dzidzia jest starsza i juz mi wpisał ze TP na 14.06 :-) zobaczymy jak pójdzie dalej
 
Do góry