reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2010

witam się i ja
coś ostatnio bardzo mało mam czasu, wczoraj niemal cały dzień poza domem spacer, zakupy, tysiąc spraw do załatwienia a to nie koniec
dzis popołudniu idziemy załatwiać chrzest, a że mój mężuś do tego wymyślił sobie że może byśmy tak od razu wzięli ślub kościelny.....więc bedzie 2 w 1, tylko ciekawe jak będzie z organizacją wszystkiego w ciągu 2 miesięcy bo zaplanowaliśmy na 16 października
pewnie wszystko wyjdzie w praniu:tak: ale może to już czas najwyższy po tylu latach:-)
avena my szczepiliśmy Tomeczka w ostatni czwartek tą 6 w 1, koszt 190 zł
perfecta Pentaximem natomiast szczepiliśmy córcie, cena u nas 110 w ubiegłym roku i po żadnej dawce nie było żadnych powikłań
zyraffka, lencja, emalia, perfecta, bakteria, kasiajanicka fotki dzieciaków prześliczne
co do naszych mężów to podpiszę sie pod tym wszystkim co pisały dziewczyny...rozmowa, rozmowa i tylko rozmowa.....wiem bo podobnie jak agast przerabiałam to przy pierwszym dziecku....nie zawsze było różowo:-( tak jak piszecie mój maż też nie zawsze potrafił mnie zrozumieć, ja miałam do niego pretensje i tak się kręciło...sprzeczki i ciche dni....mnóstwo niedomówień...mój błąd polegał na tym że zamiast powiedzieć wprost w czym ma mi pomóc często czekałam aż się sam tego domyśli....ale wkońcu wszystko to minęło, wiele rozmów za nami i wyjaśnień
teraz przy drugim także był okres że nie było ciekawie, po jego powrocie do pracy ja zostałam sama z dwójką i zaczęły się schody, ja czekałam jak na zbawienie na jego powrót do domu i zajęcie się dziećmi albo chociaż jednym a on że jest zmęczony...i znów uratowały nas rozmowy...tłumaczyłam i mówiłam czego od niego oczekuję, wprowadziliśmy nowe zasady i teraz chyba każdy jest zadowolony bo ma chwilę dla siebie i także duzo czasu spędzamy razem ( mamy czas na rodzinny spacer itp.) co daje nam wszystkim radość
głowa do góry trzymam mocno kciuki żeby i wam wszystkim się udało i poukładało jak trzeba i powróciło zadowolenie z mężów:tak:
 
reklama
Ja mam miesiąc na przygotowania 2w1 i spokos jest. Tyle tylko że przyjecie w domku robimy dla 18 osób , pewnie jak weselisko to więcej biegania chyba najlepiej opowie o tym Lenka:)
Ja największy problem miałam ze znalezieniem bolerka w moim rozmiarze ale się udało. Teraz czeka mnie sprzątanie całego domku , przygotowanie pokoi dla gości bo pajęczyn się nazbierało w pokojach których rzadko używamy no a potem gotowanie
Jak pomysle o tym to mi gęsia skórka się robi ale bedzie ok:)
 
Kpi, Żyrafka na pocieszenie powiem wam ostatnie zdarzenie od nas z domu: fifi dostał obrazek do powieszenia na ścianę, B. miał gwoździa przybić, czekam dzień, dwa i pytam kiedy ma zamiar a on do mnie... przecież dopiero dwa dni temu mnie poprosiłaś i przybił za kolejne 4:szok:


Perfecta link do wątku https://www.babyboom.pl/forum/dzieci-urodzone-w-czerwcu-2010-f305/spotkanie-warszawianek-37934/

przypomniało mi się jak ja prosiłam mojego jeszcze wtedy narzeczonego żeby przybił mi gwoździe do ściany na zdjęcia, oczywiście sie nie doczekałam wiec wzięłam sprawy w swoje ręce, pech chcial ze wybralam ścianę nośną i przy każdym uderzeniu odpadał tynk ze ściany, a postępu w wbijaniu nie było widać :( więc zrobiłam tak: poobcinałam gwoźdźie i razem z tynkiem przykleiłam je na super glue i do tej pory jak wspomnę tylko o wieszaniu zdjeć od razu mąż jest gotowy do pracy hehehe
a przykleiłam te gwoździe bardzo mocno bo przy remoncie już mąż miał poważny problem :p

dziewczynki trzymam kciuki, żeby wasi faceci ogarneli się i zobaczyli co tracą!!!!
moja maja też mało ostatnio śpi w dzień, do tego jakiś bunt jedzeniowy przechodzi, je malutko co chwila :(
no i musze sie pochwalić, znów moja królewna przespała całą noc :):):):):)
 
Jestem już po wizycie u chirurga póki co mam odrętwiały palec bo dostałam 2 zastrzyki znieczulające, pewnie jak one przestaną działać to będzie bolało… :no:
Wszystko wyczyszczone i jutro mam pojawić się na kontroli i zmianie opatrunku, mam nadzieję, że nic się nie będzie już paprało.
Kajdusia - Zastrzał to nic przyjemnego Zastrzał (medycyna) – Wikipedia, wolna encyklopedia i najgorsze, że nie wiem od czego, lekarz mówi, że czasem wystarczy ukucie lub zadrapanie...

Rano byliśmy też w szpitalu dziecięcym na pobraniu krwi Kornelii, bałam się, że znowu będzie płakała jak podczas poprzedniego pobrania, a tu niespodzianka zasnęła nam w drodze do szpitala i podczas pobrania się troszkę przebudziła ale zaraz zasnęła, więc nie było nawet jednej łezki Co ciekawe przespała cały czas oczekiwania w poradni chirurgicznej w szpitalu i śpi nadal w domu, a już godzinę temu była pora jedzenia… Pewnie się niedługo obudzi…
Oj paluszek zaczynam czuć.. niedobrze :no: i Nelcia się budzi do jedzonka...
 
Lencja -współczuję Ci bardzo nniech to cholerstwo się szybko goi
...a mój synek dalej śpi
edit: Obudzil się -pojadł iiiii......... zaczął padać deszcz:) Chyba sobie nie skrócę tej sukienki:(
 
Ostatnia edycja:
chustomania Kieszonka instrukcja

To ulubione wiazanie Jaska. Avena powiedz mi ile masz cm szerokości chusty? bo najlepsze są 50cm ja mam 55cm/5m
Do sukni bolerko BOLERKO ślubne PRODUCENT-koronka ! na wymiar ! (1185628267) - Aukcje internetowe Allegro
no i welon którego jeszcze nie kupiłam:)
i delikatny naszyjnik z cyrkonii tak by cos było ale nie za duzo

Ja słyszałam że 6in1 są nie zafajne bo dziecko o jedną dawkę więcej wzw dostaje. My bedziemy szczepić pierwszy raz dopiero 1 września i 5in1 Pentaximem - może któraś z Was szczepiła tym preparatem? jak tak to napiszcie czy nie było powikłań?
chusta ma 50 cm, i próbowałam tego wiązania które pokazałaś i do główki mi nie sięga, a może tak ma być?No i w okolicach główki chusta jakby trochę za luźna a wydawało mi się że dobrze ponaciągałam. Coś musiałam spitolić widocznie.

Kasiajanicka - zdjęcie z biustem boskie!!!!!!Hahahahahaa:-D
 
dziewczyny poradźcie coś: u fifiego od piątku kupy nie ma, do dziś było ok, ale dziś już brzuch jak balon nadęty i twardawy się robić zaczyna, tylko bąki-śmierdziele cały czas słychac, boję się, żeby nie zaczęło boleć filipka od tego wzdęcia

no a ja oczywiście dalej mam nerwa na azalię :/ nie wiem co to za korzyść, że się w ciąży nie ma @ jak ja już 8 tydzień z podpaską latam :/ i juz całą ciążę nadrobiłam wrrrrrrrrrrrrrrr

wrrrrrrrrrr poczekam do końca opakowania i jak się to n ie zmieni to odstawiam te durne tabletki ;/
 
Ostatnia edycja:
kasiajanicka zdjecie z biustem rzeczywiście świetne
Ja mam miesiąc na przygotowania 2w1 i spokos jest. Tyle tylko że przyjecie w domku robimy dla 18 osób , pewnie jak weselisko to więcej biegania chyba najlepiej opowie o tym Lenka:)
Ja największy problem miałam ze znalezieniem bolerka w moim rozmiarze ale się udało. Teraz czeka mnie sprzątanie całego domku , przygotowanie pokoi dla gości bo pajęczyn się nazbierało w pokojach których rzadko używamy no a potem gotowanie
Jak pomysle o tym to mi gęsia skórka się robi ale bedzie ok:)
my raczej weseliska robić nie bedziemy, bedzie może 25-30 osób z najbliższej rodziny i małe przyjecie w lokalu, mieszkanie mamy małe wiec nie ma na to warunków, ja się nastawiam na to że największy kłopot to będę mieć z kupnem sukienki
a ile płaciliście za takie 2 w 1 jeżeli mogę zapytać?
dziewczyny ile wogóle kosztuje taka "przyjemność" w kościele? wiem że przeważnie jest co łaska ale w praktyce często jest wg. cennika i nie wiem na ile sie nastawiać?

Jestem już po wizycie u chirurga póki co mam odrętwiały palec bo dostałam 2 zastrzyki znieczulające, pewnie jak one przestaną działać to będzie bolało… :no:
Wszystko wyczyszczone i jutro mam pojawić się na kontroli i zmianie opatrunku, mam nadzieję, że nic się nie będzie już paprało.
Kajdusia - Zastrzał to nic przyjemnego Zastrzał (medycyna) – Wikipedia, wolna encyklopedia i najgorsze, że nie wiem od czego, lekarz mówi, że czasem wystarczy ukucie lub zadrapanie...

Rano byliśmy też w szpitalu dziecięcym na pobraniu krwi Kornelii, bałam się, że znowu będzie płakała jak podczas poprzedniego pobrania, a tu niespodzianka zasnęła nam w drodze do szpitala i podczas pobrania się troszkę przebudziła ale zaraz zasnęła, więc nie było nawet jednej łezki Co ciekawe przespała cały czas oczekiwania w poradni chirurgicznej w szpitalu i śpi nadal w domu, a już godzinę temu była pora jedzenia… Pewnie się niedługo obudzi…
Oj paluszek zaczynam czuć.. niedobrze :no: i Nelcia się budzi do jedzonka...
dobrze że już lepiej z paluszkiem a Kornelka zuch dziewczynka :)

ech i byłabym zapomniała
najpiękniejsze życzenia dla 2- miesięczniaków Małgosiu, Michałku, Amelko, Michasiu
oraz 3 miesięcznej już Sonii
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny poradźcie coś: u fifiego od piątku kupy nie ma, do dziś było ok, ale dziś już brzuch jak balon nadęty i twardawy się robić zaczyna, tylko bąki-śmierdziele cały czas słychac, boję się, żeby nie zaczęło boleć filipka od tego wzdęcia

no a ja oczywiście dalej mam nerwa na azalię :/ nie wiem co to za korzyść, że się w ciąży nie ma @ jak ja już 8 tydzień z podpaską latam :/ i juz całą ciążę nadrobiłam wrrrrrrrrrrrrrrr

wrrrrrrrrrr poczekam do końca opakowania i jak się to n ie zmieni to odstawiam te durne tabletki ;/
Moja robiła w sobotę i dopiero wczoraj, też miała wzdęty brzuszek, ale te gazy jej nie bardzo schodziły, pokrzykiwała, wierzgała nóżkami i widziałam że niespokojna jest, dałam jej viburcol - takie czopki homeopatyczne na uspokojenie i trochę podziałało, kupkę zrobiła sama, później jeszcze dwie kolejne, więc narazie spokój. Nie kombinuję z termometrami ani czopkami glicerynowymi, najwyżej masaż brzuszka lub ciepła pieluszka na brzuszek, albo noszę ją tak by miała brzuszek na ramieniu. A Filipkowi zdarzało się już tak długo nie robić?Bo jeśli tak i nie płacze, nie wierci się przy tym to nic złego się nie dzieje, może ma tylko gazy, a kupki się jeszcze nie uzbierało na tyle przy karmieniu piersią czasem tak jest.
 
reklama
raz miał 1 dzień przerwy, a teraz już 5 dzień leci, poczekam do wieczora, jak by co to zakupię te czopki

ja za ślub dałam rok temu 200 zł bo mnie wnerwił proboszcz, a miałam 300 dać, a ślubu i tak kolega nam udzielałł a nie ksiądz z parafii więc i tak za nic dostał
 
Do góry