reklama
BButterFly
mamusia smerfusia
Eagle- fajna opowieść
widać dzieci niekoniecznie przeżywają tak jak mamy rozstania hihi powinnaś się cieszyć że taka samodzielna jest! gorzej by było jakby nie chciała tam zostać 
Lenuszka
Mamusia Gajusi
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2009
- Postów
- 19 038
Lenka gdzie znikasz? życze żeby dolegliwości szybko mineły
Na rehabilitacje
Milka26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2005
- Postów
- 2 757
Lena kuruj sie skutecznie !!
Mimi bedzie dobrze trzymam kciuki
Eagle zuch z Asi ale uwaga nie popadajcie w euforie u nas tez tak bylo przez pierwsze 4 dni, podobno najgorzej po weekendzie
U nas wyszla wczoraj piwerwsza 4 zapomnialam sie pochwalic
)
Mimi bedzie dobrze trzymam kciuki
Eagle zuch z Asi ale uwaga nie popadajcie w euforie u nas tez tak bylo przez pierwsze 4 dni, podobno najgorzej po weekendzie
U nas wyszla wczoraj piwerwsza 4 zapomnialam sie pochwalic
Witajcie,
Agi zdrówka dla Polusi
lena poszczepienny wychodzi do 10dni.
gosiagro bo muszą mieć podstawę do ich wypisania czyli zaświadczenie od alergologa. Wróciliśmy do Nestle NAN i znowu małą zaczyna wysypywać, ponowne podejście do Nestle HA będzie jutro. Czy jest coś tańszego HA niż Nestle? Bebiko jakieś albo cóź??
agast wszystkiego najlepszego trochę spóźnione ale szczere!! No i kolejnych udanych rocznic życzę!:-)
mama kubulki niestety choróbsk w żłóbku nie unikniesz:-
-(
koriander wszystko wskazuje na to że nie... że jednak to mleko:-(
Asnecja postępów życzę!
Chociaż teraz pewnie przy Kystianku oczekiwanie Ci szybciej zleci:-)
W weekend jedziemy na wesele, dwa dni imprezy mała z babcią zostaje;-)
No i w końcu zarezerwowałam wakacje.... za 1,5tygodnia lecimy do Turcji, szkoda że tylko na tydzień, ale i tak mam nadzieję że będzie fajnie.:-)
Agi zdrówka dla Polusi
lena poszczepienny wychodzi do 10dni.
gosiagro bo muszą mieć podstawę do ich wypisania czyli zaświadczenie od alergologa. Wróciliśmy do Nestle NAN i znowu małą zaczyna wysypywać, ponowne podejście do Nestle HA będzie jutro. Czy jest coś tańszego HA niż Nestle? Bebiko jakieś albo cóź??
agast wszystkiego najlepszego trochę spóźnione ale szczere!! No i kolejnych udanych rocznic życzę!:-)
mama kubulki niestety choróbsk w żłóbku nie unikniesz:-
koriander wszystko wskazuje na to że nie... że jednak to mleko:-(
Asnecja postępów życzę!
W weekend jedziemy na wesele, dwa dni imprezy mała z babcią zostaje;-)
No i w końcu zarezerwowałam wakacje.... za 1,5tygodnia lecimy do Turcji, szkoda że tylko na tydzień, ale i tak mam nadzieję że będzie fajnie.:-)
zyrraffka
Szczęśliwa mama
Dziewczyny kochane moje! Dziękuję za wszystkie kciuki i życzenia.
Łukasz zniósł pierwszy dzień w żłobku o wiele lepiej ode mnie. Ja wychodziłam z łzami w oczach, w pracy płakałam. A on jak tylko weszliśmy do sali, wziął pierwszy lepszy samochodzik i zaczął się bawić, spoglądał tylko lekko zaciekawiony, lekko wystraszony na płaczące dzieci i bawił się dalej. Wyszłam tak, zeby nie widział, bo wiem , że byłby płacz.
Po godzince moja mama go odebrała, jak ją zobaczył to zaczął płakać i się wtulił w nią. Opiekunka mówiła ze troszeczkę zapłakał, ale tylko chwilę i że Łukasz szybko przystosuje się do żłobka. Zjadł nawet pół kromeczki chlebka z pastą jajeczną. Jak wróciłam z pracy poprzytulaliśmy się troszkę i bawił się ślicznbie, wygłupiaŁ, OGÓLNIE BYŁ BARDZO ZADOWOLONY
jA w pracy troszkę byłam zestresowana ale ogólnie chyba wszystko poszło dobrze, jutro już będzie na luzie.
Niedawno wróciłam ze spotkanka z dziewczynami z pracy, było bardzo sympatycznie
)troszkę się odstresowałam. Teraz uciekam spac.
) JUtro mój kochany mężulek przyjeżdza, już nie mogę się doczekać
))
papa
Łukasz zniósł pierwszy dzień w żłobku o wiele lepiej ode mnie. Ja wychodziłam z łzami w oczach, w pracy płakałam. A on jak tylko weszliśmy do sali, wziął pierwszy lepszy samochodzik i zaczął się bawić, spoglądał tylko lekko zaciekawiony, lekko wystraszony na płaczące dzieci i bawił się dalej. Wyszłam tak, zeby nie widział, bo wiem , że byłby płacz.
Po godzince moja mama go odebrała, jak ją zobaczył to zaczął płakać i się wtulił w nią. Opiekunka mówiła ze troszeczkę zapłakał, ale tylko chwilę i że Łukasz szybko przystosuje się do żłobka. Zjadł nawet pół kromeczki chlebka z pastą jajeczną. Jak wróciłam z pracy poprzytulaliśmy się troszkę i bawił się ślicznbie, wygłupiaŁ, OGÓLNIE BYŁ BARDZO ZADOWOLONY
jA w pracy troszkę byłam zestresowana ale ogólnie chyba wszystko poszło dobrze, jutro już będzie na luzie.
Niedawno wróciłam ze spotkanka z dziewczynami z pracy, było bardzo sympatycznie
papa
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 993
- Wyświetleń
- 30 tys
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 730 tys
Podziel się: