reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2010

DSCN6274.jpgDSCN6283.jpgDSCN6312.jpg
 
reklama
kasiulka- Maja śliczniutka :-) jak Hania zniosła rozstanie z mamą na tyle dni? ja się obawiam jak Łuki beze mnie będzie się zachowywał. Póki co nie daje się mężowi położyć spać, nakarmić a czasem nawet problem, żeby poszedł beze mnie do wanny :-(
 
kasiulka- Maja śliczniutka :-) jak Hania zniosła rozstanie z mamą na tyle dni? ja się obawiam jak Łuki beze mnie będzie się zachowywał. Póki co nie daje się mężowi położyć spać, nakarmić a czasem nawet problem, żeby poszedł beze mnie do wanny :-(

Powiem Ci, że nawet dobrze, ale dużo czasu spędzała z moją mamą którą bardzo kocha. Gorzej ja zniosłam tą rozłąkę - od soboty do wczoraj...I jeszcze zaczełam rodzić w czasie jej urodzinek hihi
 
ja się boję ze ten mój Łukalek nie będzie nic jadł, nawet mleka, tak było jak byłam w szpitalu 3 dni. Przyjedzie moja mama więc jestem spokojniejsza, jak mąż będzie u mnie w szpitalu to bedzie miał się kto zająć Łukim.
 
Widzę temat rozłąk :/ mnie on też dotknął :(( moja Julka na 2 tygodnie pojechala nad morze z babcią... Wiem ze będzie jej tam dobrze ale normalnie 1,5 godz temu wsiadła w samochód a ja już bym chciała żeby wracała... Wiem że będę mieć sporo czasu na to żeby w końcu ogarnąć mieszkanie porządnie i nadrobić zaległości międzyludzkie ... ale świadomość 2 tygodni rozłąki mnie przeraża...

Kasiulka - jaki słodziak z Majki :) śliczna.

teraz to nam się dzieciaczki posypią :)
 
reklama
ja się boję ze ten mój Łukalek nie będzie nic jadł, nawet mleka, tak było jak byłam w szpitalu 3 dni. Przyjedzie moja mama więc jestem spokojniejsza, jak mąż będzie u mnie w szpitalu to bedzie miał się kto zająć Łukim.

Na pewno będzie wszystko dobrze, nie martw się. Wiem, że łatwo mówić, ale sama to przeżyłam. Trzeba myśleć pozytywnie, żeby nie zwariować
 
Do góry