Perciu - ale Jagoda nie piła sztucznego.... ona piła świeżutkie i zdrowiutkie mleczko od krówki
płci dzieci dowiedziałam się jakoś 16-18tc..chociaż przy Jagodzie dopiero w 24 był gin jakoś tam bardziej pewny;-) a wagą proszę się teraz nie przejmować!
Eagle - super dzieciaki!jak oni szybko rosną!
Gosiu - jużtuż tuż:-)
hmmmmmm nie mam wiecej czasu bo Jagoda chce rysować ze mną..uczymy się kolorować, wychodzi średnio-jak się zdenerwuje to wyjeżdża poza linie że cała kartka porysowana
z małym średnio na jeża - niby lepiej ale odmawia jedzenia-znowu
jutro na kontrole jadę wiec zobaczymy.
pa
płci dzieci dowiedziałam się jakoś 16-18tc..chociaż przy Jagodzie dopiero w 24 był gin jakoś tam bardziej pewny;-) a wagą proszę się teraz nie przejmować!Eagle - super dzieciaki!jak oni szybko rosną!

Gosiu - jużtuż tuż:-)
hmmmmmm nie mam wiecej czasu bo Jagoda chce rysować ze mną..uczymy się kolorować, wychodzi średnio-jak się zdenerwuje to wyjeżdża poza linie że cała kartka porysowana

z małym średnio na jeża - niby lepiej ale odmawia jedzenia-znowu
jutro na kontrole jadę wiec zobaczymy.pa

na 2 godz i nie wypowiem się co się działo jak mnie nie było..jak byłam 5min drogi od domu to Jagoda do mnie zadzwoniła z płaczem że mam wracać,słyszałam jak Bartek się ostro nadzierał (mój genialny teściu jej wykręcił nr)