reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

Cześć Cioteczki!
Gosiu- Piękne te Twoje Dzieciaczki!!!! Majusia super dzielna siostra:) :*:*:*:*:*
Nadika - Kochana trzymam kciukasy by już ta szyjka niepokorna stanęła w miejscu!!! Ja miałam całą prawie ciąże leżącą z Jasiem przez to że szyjka twarda ale z tendencją do skracania się. Jak pobrykałam troche za duzo to od razu było to widać w długości szyjki. A po dwudziestym którymś tygodniu , bliżej 30 tego dostałam od mojej kochanej profesor fenoterol. Masz bardzo dobrego lekarza jak tak zwraca uwagę na szyjkę Kochana ! Tylko się cieszyć że jesteś pod dobra opieką i jak najmniej brykać :) Na pewno będzie wszystko oki zobaczysz Kochana! Nie przygotowaniem się kompletnie nie przejmuj bo ja z Jasiem miałam tylko garstke ciuszków kupionych przez internet i dałam radę!!!!!:) Miałam zakaz latania po sklepach a jak już chciałam w maju robić zakupy to mnie moja profesor połozyła na 4 długie tygodnie do szpitala. Robiłam listy co potrzebuje i mężuś wraz z teściową stanęli na wysokości zadania! Więc się nie martw Kochana , bo masz kochających Cię ludzi , którzy na pewno Ci pomogą!:* Co do mej wizyty to w sobotę o 12 mam:) Stres nie odpuszcza choć jest mniejszy jak wcześniej!
Mamo Kubulki- Kochana jak się masz????Jak usg???
Klementinko- Jak chłopaki???
Adorea- Radzę zmienić gin przy drugiej ciąży:) Bp bagatelizowanie krótkiej szyjki świadczy o niekompetencji:)
Izia- Babo ja zauważam! <tupie>:):*
Miluśka- Cudnie czytac Twoje posty!!!!!!!!!!!!!:*:*:*
A jeszcze Kolenderce buziaka prześlę a co się będę :*:*

No i Kochane robię ankietę! By rozruszać forumowisko trochę!
Proszę mnie napisać jak czujecie jakiej płci jest mój/moja brzuszkowy/a lokator/ka?
 
reklama
Perfecta ja stawiam na chłopaka.
Co do mojego lekarza prowadzącego to mam do niego zaufanie i jest dobrym specjalistą, jedyny minus to taki,że on przyjeżdża z Poznania, więc ma ok 110km do Kalisza i nie zawsze jest uchwytny, ciężko czasem się do niego dodzwonić jednak jak nie może rozmawiać to zawsze na smsa odpisze.
 
Dziękuję za odpowiedzi w sprawie zębów.
mama kubulki - Neli nie wyszły szóstki, tylko jej zachowanie i objawy świadczą dla mnie o tym, że znowu coś się jej rusza, a że ma już wszystkie mleczaki - od kilkunastu dni - to moje podejrzenie padło na szóstki (W. miał je dość wcześnie). W jej przypadku okres wyrzynania się może potrwać długo, piątki wychodziły jej prawie rok. Chciałam tylko zapytać czy to w ogóle możliwe aby już coś zaczynało się dziać. W necie różne opowieści można czytać. Dziękuję więc tym, które zauważyły mój post.

Perfecta - ja obstawiam siostrzyczkę dla Jasia
Koriander - wszystko dobre się kiedyś kończy, macie jednak zielone światło do działań :) a Lilka ma tę szóstkę rzeczywiście?

Co do szyjki to ja mam w tym temacie doświadczenie z drugiego bieguna... Przez całą ciąże - z wyjątkiem początkowych dwóch wizyt ok 5 i 8 tc nie miałam żadnego badania gin. aż do momentu trafienia na patologię w 36 tc. Ciążę prowadził z-ca ord. ginekologii i teraz pytanie nazwać go nieodpowiedzialnym?

To może jeszcze napisze coś od siebie, może kogoś to zainteresuje ;)
Przez ostatnie 3 weekendy mieliśmy okazję nadrabiać wyjścia wieczorne, mieliśmy opiekę dla Neli i wolne wieczory; bardzo mi to podładowało energię :) A ja dziś zakończyłam mocno imprezowy listopad na Ladies Night w Cinema City - świetny wieczór i lekki, przyjemny film przedpremiera "Żądze i pieniądze".

Wczoraj zaś Nela wpadła w szał twórczy, a ja wpadłam w szał jak to zobaczyłam.... Pomalowała mi ściany, półki, obrus, fotele, krzesło i podłogę (czyli wszystko co tylko napotkała po drodze) kredkami świecowymi - zamaszystymi ruchami, raz przy razie:wściekła/y::no::szok:. Dwie godziny pracy z magiczną gąbką JanaNiezbędnego i efekt całkiem niezły biorąc pod uwagę zakres zniszczeń. Jeśli będziecie miały do usunięcia efekty artystycznych działań dzieci - polecam bardzo. Ściera nawet kredkę świecową z tkaniny.
 
Perfecta - za 10 nim wizyta, obejrzy sobie śliczny nosek ślicznej siostrzyczki Jasia:-)
Lencja - hehe świecowe to pół biedy:p chociaż ściany to hmmm. Moja też maluje ściany i podłogi - chociaż trochę jej to przeszło jak pomysłowy tatulo wziął ją do sklepu i powiedział że kupi jej tablicę i kredy pod warunkiem,że nie tknie już ściany i prawie się udało:-D a i zazdroszczę wyjść:crazy:
 
reklama
Do góry