reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Czerwiec 2011

Ja mam kryzys od miecha... ale ostatni tydzień zastrzyło się... Tym w ogóle przed chwilą... zbałamuciłam męża drugi raz i poszłam się umyc... i mnie zaczęły w trakcie silne skurcze łapac i krzyż olaboga, taki ból że się nie dzieje... i sobie usiadłam na klapie kibelkowej i tak se siedze bezmyślnie i tak mi jakos na ręce się mokro zrobiło cos (trzy,ałam na brzuchu) i patrze a na sutkach jakieś kropelki i ściekają.. serce mi do gardła podskoczyło !! I tak zaczęłam oglądac i oglądac i macac i dusic i musze wam powiedziec ze pokarm mi nachodzi !! Przynajmniej w lewej piersi.. w prawej leci tylko lekko gęste, przezrooczysto-żólte coś (siara jak gdybam) a z lewej najpierw lecialo to co z prawej a potem to przezroczysto żółte zmieszane z czymś zdecydowanie gęściejszym i białym... masacra, myślicie że to też siara, czy faktycznie w tym lewym cycku już pokarm się robi... Kurde a ja się zastanawiałam co mnie cycki tak napierdzielają od kilku dni...
 
reklama
Doggus ja jeszcze jestem na bb i tak czytam o Twoim przezyciu...mysle,ze to juz u Ciebie ten czas,ze organizm wie co robi..a tym bardziej,ze po pieszczotach to wlasnie moze sie wszystko nasilic,skurczyki itp.wiec pewnie dlatego tez piersi tak zareagowaly...myślę,że nie masz co się martwic a tym bardziej płakać Kochana!obserwuj sie moze,bo jak to mleczko i bedzie wyciekac to powiedz lekarzowi co robi-moze bedzie kazał odciagać...
 
Doggi nie masz się co dziwić, że z piersi się leje skoro je molestujesz codziennie;-)Ja w pierwszej ciąży nie musiałam molestować i od 8 miesiąca musiałam wkładki laktacyjne nosić.Teraz nic mi nie leci i z kolei obawaim się o brak pokarmu.........
 
Doggi kochana mi tez się wydaję że lada moment coś się ruszy... mleczko z piersi oznacza że organizm wytwarza oksotycynę a to z kolei że zaraz przyjdą skurcze!!! Nie rycz tylko pakuj torbe do szpitala na zicher i czekaj... możesz je teraz masować... cycoliny oczywiście:) Dasz rade kochana i pamiętaj!!! Co nas nie zabije to nas wzmocni!!!! I wskocz sobie do wanny i ciepłym prysznicem masuj sutki... zobaczysz że się rozkręci:) tylko daj nam znać...jakby co:) trzymam kciukasy!!!
 
Kochane znikam sie położyc bo mi dziś słabo i jeszcze te skurcze..nie bede zagladac bo nie mam jak :( ale jakby coś się działo to mam nadzieję, że zdążę napisac sms :) Buziaki dla Was i jeszcze raz dziękuję za pamięć!!!!!!
Trzymam kciuki za te mamusie co zdążą się rozpakować!!!!!
 
Zaraz wskakuję do wanny z gorącą wodą... Bede działac sobie dalej :) Może choc troche mnie to przyblizy do celu :) Ale kurcze widok czegos wypływającego z cycków boszzzzz takie dziwne to... Teraz już się oswoiłam z tym, ale jak to zobaczyłam dramat "CO SIĘ DZIEJE Z MOIMI CYCKAMI??"
 
Hej, ja tylko na momencik. Wróciłam dopiero do domu po całym dniu i jestem lekko zmachana i nogi obolałe:/

Setana - miło, że znowu z nami jesteś:)

Marta - fajnie, że wszystko ok, no i trzymam kciuki, żeby akcja się rozkręciła...

Doggi - już nie mam słów, by Cię pocieszyć:( Ile to już trwa? Oj zapamiętasz tę ciążę bidulo! Życzę Ci, żeby dzisiaj się udało. Nie chcę Cię tu jutro widzieć!!! :)

Dzastina - gratuluję terminu:)

Tusen - nie martw się wagą:) Wiem wiem, że to niełatwe;)

Madzioolka - kciuki za wyniki badań!!!
 
reklama
A tak w ogóle, to mówiłam Wam o tej spinającej się macicy wczoraj... dziś spina się cały dzień. Tak mniej więcej raz w godzinie. Twardnieje mi wtedy cały brzuch, ale nie odczuwam żadnego bólu. Och Boże, jak ja mam nadzieję, że to ta moja leniwa macica w końcu budzi się ze snu... innych objawów brak.
 
Do góry