reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Czerwiec 2011

Wiesz co, myślę, że 100ml spokojnie wystarczy, chociaż pewnie i tak tyle nie wypije :)

Co do kubka/butelki to polecę coś zupełnie innego, już chyba na zakupowym wrzucałam link

kubeczek medela Opinie o Medela Kubeczek do karmienia - opinie, zdjęcia, informacje - bangla.pl

lub

doidy cup
NIEZWYKŁY KUBECZEK - DOIDYCUP

Oba uczą prawidłowego picia. Oczywiście trzeba przy tym odrobinę "zachodu", ale myślę, ze warto.

Jak Jasiek był mały, nie było tych kubeczków, próbowałam butli, ale nie akceptował smoków, stąd kubeczek lovi, teraz spróbuję z tymi. Medeli już mam, on jest malutki, ale Bartek od razu wiedział jak z niego pić. Doidy też pewnie kupię.
 
reklama
szczerze to nie wiem co was dziwi z tą kaszką bo sinlac podaje sie od urodzenia jeśli dzieci ulewają bo to zagęszcza mleko :eek: a skoro pani pediatra powiedziała że jak najbardziej mozna podawać małemu zeby przespał całą noc to ja nie mam nic przeciwko...zwłaszcza że jest na butli i wiadomo wszystko wczesniej mozna niż cyckowe dzieci :-)

u nas mały nie potrzebuje juz tyle jesc w nocy....przez cały dzien ma 6 posiłków po ok 130 ml plus 100 ml herbatki, a budzi sie w nocy z przyzwyczajenia o 2 i nie je tylko gada i chce zeby go przebrac, czasami pociągnie 30 ml wiec nie jest mu to potrzebne i chcemy pobudnke o 2 wyeliminować dlatego dajemy...

a o co chodziło z antosiem? przegapiłam chyba jakiś wątek? :-(
 
Witam! Pieknie mamy dzisiaj, goraco, ale nie upalnie. Maly spi sobie na tarasie, a zaraz idziemy na plac zabaw.
Dla mnie karmienie piersia bylo oczywiste jako najlepsze. Latwo nie bylo, ale sie udalo. Juz nie boli, nie meczy no i te spojrzenie malego - bezcenne. No ale jak sie nie da, to jest butelka - i dzieki Bogu (ja sama bylam od drugiego miesiaca wykarmiona mlekiem niebieskim, a od 3msc jeszcze grysikiem).
Zeberka chyba mnie zle zrozumialas, ja oczywiscie malego nie stawiam samego na nogach. Chodzi mi o to ze nawet jak go trzymam na ramieniu to on prostuje nogi (wbijajac mi je w brzuch) i trzyma je sztywno podpierajac sie. Trudno jest to opisac, ale wydaje mi sie to dziwne i musze spytac nasza neonatolog co ona na to.
 
Ironia, my zagęszczaliśmy nutritonem, bo mały nawet już nie tyle ulewał co chlustał i kazała mało podawać żeby brzuszka nie rozepchać... No ale nasz miał wtedy nieco ponad miesiąc... Generalnie nie pomogło w ogóle, więc nie podajemy. A Beniu ulewa? Nasz już coraz mniej , ale nadal są chlustające dni- np. dziś...
 
nie nie ulewa uzywamy tego zeby spał dłuzej w nocy i zeby bardziej sie najadł...a nie dajemy tego tez nie wiadomo ile :-) 1 łyżeczka na 40 ml wody i dolewamy do mleczka bo jak raz zrobilam gęstsze to nie chciał
 
hejka
wczoraj na weselu wybawilam sie jak nigdy nawet wypilam sobie 2 browarki, strasznie bylo tylko zostawiac mi Tymcia w prawdzie z moja mama ale pierwszy raz na noc plakalam cala droge i nie umiałam sie powstrzymac a dzis pojechalismy z Tymkiem na poprawiny byl grzeczny jak nigdy i bylo suuuuuuuuuuper :-):-):-)
 
Ironia, dziwi mnie to, bo uważam, że nie ma co się spieszyć z wszelkimi nowościami, jeśli nie ma takiej potrzeby. Nasze dzieci mają dopiero po 2 mce i jeszcze długo mają prawo budzić się w nocy... Dla mnie po prostu nie ma sensu rozciąganie takiego małego brzuszka, tym bardziej, ze mały i tak długo Ci śpi, więc nie masz co narzekać. Ale suma sumarum to Twoje dziecko i możesz robić co chcesz...

Anapi, mogę tylko powiedzieć UFFFF... :) Uwierz, ze czytałam już takie rzeczy na różnych forach, że byłam w szoku... Wiem o co Ci chodzi w tymi nóżkami, ale z tego co wiem, dzieciaki powinny się teraz zaczynać odpychać obiema nóżkami, więc CHYBA wszystko jest w porządku... Piszę "chyba", bo ekspertem oczywiście nie jestem ;) Jak już skonsultujesz, to daj znać :)


Aestima i co myślisz o tych kubeczkach?

Mamusiu, super, że się wybawiłaś, ja mam teraz 3.09 wesele, ale dzisiaj umówiłam się z rodziną, ze się wykpię ;)
 
zebra tak jak mowisz kazdy ma prawo wychowywac dziecko po swojemu. ja np zupełnie nie rozumiem karmienia piersią a inni nie rozumieją wprowadzania kaszek czy innych posiłków :-) ..ja nie robie tego na swoją reke tylko pediatra dała nam zielone światło wiec na pewno mu nie szkodze....


swoją drogą czytałam u mam styczniowych że pediatrzy mówią że mozna dawać jabłko starte po 3 miesiącu..ciekawa jestem czy to prawda?
 
reklama
Do góry