reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2011

Postaram się znaleźć ten post. MrsMoon, jeśli się wahasz, to może po prostu weź szczepionkę bezkomórkową? Bartuś miał wpisane w książeczce przez neurologa, że taką szczepionką ma zostać zaszczepiony (jest bezpieczniejsza), ale ja i tak barałam 5w1, żeby zredukować ilość wkłuć.

Ja też się zastanawiałam, ale po konsultacji z neurologami (kiedy byliśmy w Centrum Zdrowia Dziecka), zdecydowałam, żeby szczepić. Mieliśmy tylko przesunięte te pierwsze szczepienia.
 
reklama
hej napisze tylko, ze jestem, byłam u dentysty mam zapalenie i antybiotyk, zab dalaj boli, pózniej szczegóły, Matiego mam na rekach - pije i zasypia. Idziemy na spacer a potem popisze z wami pa
 
hejka.
no trochę mnie nie było,a tu taaaaakie dyskusje,że hoho:szok:

AGATKO R ja się staram w miarę możliwości odpisywać wszystkim,ale nie zawsze mi to wychodzi,a nie raz nie mam czasu albo mi się nie chce:zawstydzona/y:,ale nie zauważyłam też między nami podziału na grupy,ja tam lubię was wszystkie bez wyjątków:tak:

zebberko witaj;-)

ogitu ja wstaję do Antiego,który jak śpi sam u siebie to ciągle buczy w nocy i raz do Kaliny a raz do niego,dziś np,Kalina usnęła po czopku na gorączkę( na wątku chorobowym napiszę) o 22.00 i spała do 3.00 i normalnie bym się wyspała,gdyby nie buczący Antek obok w pokoju:-(,a jak miał 2 lata to normalnie krzyczał z płaczu...

traschka jak zwykle post na medal

kati współczuję bólu zęba-nienawidzę tego

p.s. AGATA teraz też pewnie kogoś ominęłam,co nie znaczy,że go nie lubię;-)
 
Ojojoj.......ale się narobiło....

W każdym razie i ja się witam, późno dziś ale jakoś nie mogłam się z niczym ogarnąć dziś.....
Więc może ja zacznę od końca......

Kati...współczuję, ja nienawidzę dentystów a ból zęba to dla mnie koszmar!!!

Zeberko piszesz mądre slowa...tu są tak różne poglądy na wychowanie dzieci, że nawet się tego nie spodziewałam.....mnie też niektóre rzeczy szokują co tu niektóre osoby piszą ale nie będę się wtrącać i kłócić tu z kimś na forum, że robi źle, namawia do złych nawyków czy pisze tak czy inaczej. Niech sobie każdy wychowuje dziecko jak chce, niektórzy po pewnym czasie zrozumieją swoje błędy..... natomiast nie jest to dla mnie powodem żeby zrezygnować z forum. Lubię Was wszystkie i bardzo się zżyłam z Wami, to już prawie rok jak jesteśmy tutaj a ja jestem własciwie od początku czerwcówek 2011 :-)
To moja opinia na ten temat!!!

Mrsmoon....jeśli chodzi o szczepienia to te obowiązkowe jak najbardziej!!! Ja nie chcę narażać mojej córki na gruźlicę czy coś innego, natomiast z tych szczepień dodatkowych to tylko pneumokoki, rotawirusy mi wiele osób odradzało a menigokoki, nie ma takiej potrzeby, ospa....każdy ją przechodził i żyje :-)

Ivona.....może takie odczucia miały osoby, które nie były tu od początku....sama nie wiem, bo np. Madzioolka pisze dużo, ciekawie z chęcią czytam jej posty a nie jest z nami od października 2010
A jeśli chodzi o buty to może będziesz nam sprzedawać ze zniżką ;-)???

Baśka...ja przestalam czytać o chorobach i napięciach, bo zaraz coś wkręce sobie i małej. Póki lekarz nie powie mi że coś jest nie tak będę wierzyć, że jest dobrze!!!!

Misialina...chyba kazda z nas wchodzi tu dziś z większą radością!!! Udanego spacerku zyczę. Buziaki dla Malwinki!!!

Ogitu....moja Dominika, daaawno temu jak miała ok 3 lat też mi się wybudzała często w nocy, trwało to ......nie pamiętam ale chyba ok pół roku i potem samo przeszlo.

Saffi....dziś wiele z nas ma masę postów do nadrobienia i TAK BYĆ POWINNO :-). jak za dawnych ciążowych czasów ;-)

Ironia...ja też bym nie wiedział co każdej odpisać ale mam otwarty podgląd w innym okienku ;-). A jeśli chodzi o jedzonko to ja na razie gromadzę słoiczki ale z jedzeniem jeszcze trochę poczekam :-). na razie tylko cyc :-)

AgataR...a u nas słoneczko świeci :-), wybieram się na spacer i do centrum handlowego bo mój Damian tak coś wczoraj kombinował sobie z telefonem, że zablokował PIN a kodu PUK nie mam. dzwonilam do biura obsługi ale kazali mi przyjechać do salonu, bo to telefon na kartę.

Moja Julka dziś już mniej marudna!!! I spała 4,5h bez przerwy!!!! To u nas sukces, bo ona jak w zegarku przeważnie co 3h się budzi. Teraz siedzi na foteliku i bawi się smoczkiem.
A ja myślę co tu na obiad sklecić i nie mam pomysłu, coś szybkiego i prostego bym chciała :-).
Może jakieś propozycje....
Idę sprzątać, buziaki, będę później
 
komentarz zebry pominę bo pomimo ze tak fajnie oczyscila sie atmosfera na forum, znow mam wrażenie ze chyba sie wycofam z takich dyskusji lub bede ignorowac niektóre wpisy.. nie bede rozwijać bo zwyczajnie nie mam ochoty na mielenie jednego tematu w kółko..

to co dzieje sie na fejsie niech zostanie na fejsie.. amentT

doris - my tez juz całą półke wygarneliśmy i kolekcjonujemy słoiczki :-) chyba ich potem nie bede nawet wyrzucac bo dziadek zebral kilkanascie kg jabłek dla młodego :-)

kati - bidulo zdrowia życze :(


ja juz po obiadku :) zmieszala dzisiaj na szybko kurczaka słodko kwaśnego :) mlody sie budzi i idziemy wieszać pranie :-)
 
Ja również witam dziewczyny :)

Myślę, ze z tym odpisywanie każdemu, nie chodzi o to, żeby rzeczywiście nie pominąć nikogo, a bardziej o to, by nie skupiać się tylko i wyłącznie na sobie..


Ironia
, możesz mnie ignorować, choć nie wydaje mi się, żeby to był najlepszy sposób, myślę, że najważniejsze to wyjaśniać sobie pewne rzeczy, a inaczej niż rozmową nie da się tego zrobić...
Nie widzę powodu, żeby oddzielać życie facebookowe i babyboomowe, bynajmniej ja nie mam nic do ukrycia, takie same poglady mam tutaj i tam.
Masz prawo do wygłaszania różnych osądów, a ja mam prawo sie im dziwić, czy też z nimi nie zgadzać... Nie chodzi tu o to, zeby się wzajemnie obrazać, tylko o normalną rozmowę... Nie zawsze będziemy się ze soba zgadzać i to całkowicie normalne przecież. Nie jesteśmy tu po to, żeby sobie wyłącznie słodzić..
 
Jestem i ja:-)
dubeltówka mnie też...a najlepsze jest to że wszystkie 4 moje koleżanki z pracy są w ciąży, rodzą w praktycznie jednym terminie - początek kwietnia, do tego bratowa na przełomie grudnia i stycznia ma termin...i tak patrze i zazdroszczę...normalnie brzuszka mi się chce...
Ja też mam koleżanki w tym stanie i naprawde zazdrość mnie zżera jak idziemy gdzieś na spacer i ludzie się do niej życzliwie uśmiechają, a do mnie już nie, mimo że ide z wózkiem i Emilką za rękę.....głupia jestem co:-)

dubeltówka bo do tego jak się spędziło dzień nie zawsze się odnosi... ale zawsze miło poczytać:)
To od dziś piszę wypracowania i n:-Die obchodzi mnie, że uśniecie z nudów czytają je

Ogitu, mrsmoon dobrze mówi, ja tak zrobiłam z Emilką jak miała dwa lata. Kilka dni nie spała po południu, przetrzymywałam ją od wieczora i od tamtej pory godzina 20, 21 kładę ja, szybko zasypia i śpi do 8 rano


Zeberko piszesz mądre slowa...tu są tak różne poglądy na wychowanie dzieci, że nawet się tego nie spodziewałam.....mnie też niektóre rzeczy szokują co tu niektóre osoby piszą ale nie będę się wtrącać i kłócić tu z kimś na forum, że robi źle, namawia do złych nawyków czy pisze tak czy inaczej. Niech sobie każdy wychowuje dziecko jak chce, niektórzy po pewnym czasie zrozumieją swoje błędy.....

To ja właśnie poproszę o zwracanie mi uwagi, jeżeli uważacie, że coś źle robię. Mimo, że staram się działać jak intuicja mi podpowiada i chce dobrzę dla swoich dzieci to czasami skutek może być odwrotny. Będę bardzo wdzięczna za krytykę bo cenię sobie rady mądrych i doświadczonych osób;-)
Tak więc zaczynam:tak:
Horror pierwsza klasa, dla zwolenników polecam, mimo że horrory mnie zbytnio nie przerażają to pod koniec nawet serce mi szybciej biło:) W nocy miałam koszmary, budziłam Darka żeby mi światło w łazience zapalił:-)Dziś oglądamy drugą część a w pażdzierniku idziemy do kina na trzecią:tak:

Dziewuszki zlitowały się nade mna i wstały dopiero o 9.30 więc wyspana jestem jak ta lala:)
W niedzielę mamy pierwszą rocznicę ślubu i nie mogę uwierzyć, że tak szybko minął ten rok:szok: Przygotowuje Darkowi kolację z trzech dań: na przystawkę sakiewki z piersią kurczaka i pesto, główne danie: grillowany łosoś ze smażonym ryżem i rukola z cykorią i winegret, a na deser domowe lody truskawkowe z mascarpone i owocami. Później idziemy do kina na komedię "Change up"

Asiula domaga się uwagi więc zmykam:-)
 
reklama
witajcie:) U nas marudzenie ciąg dalszy, Marysia ma kiepski tydzień. Dziś jest mama i pomaga mi w prasowaniu itp więc wchodzę tylko na chwileczkę, nie wypada przy pomagającej mamie ślęczeć na forum:)
Miło jest zobaczyć tyle wpisów i mieć co nadrabiać.

Zebrra miło, że wróciłaś:) Dla mnie również odmienne poglądy nie są powodem rezygnacji z forum więc zaglądaj do nas częściej. Co do Ironii (bo jak zostało powiedziane, wiadomo że o niej tu mowa:) dla mnie to w jaki sposób ktoś karmi swoje dziecko nie jest wyznacznikiem dobrego czy złęgo macierzyństwa. Jest kochającą mamą która bawi się ze swoim dzieckiem, przytula je, chce dla niego jak najlepiej (Tak tak, jestem tego pewna). Więc choćby za to zasłużyła na mój szacunek. Sam fakt że jest na tym forum, intreresuje się wszystkim co z dzieckiem związane, dobrze o niej świadczy. Są gorsze rzeczy niż karmienie dziecka z butelki czy podawanie jabłka w 4 miesiącu. A więc twardo staję w jej obronie, bo bardzo ją lubię i uważam, że bez niej nasze forum wiele by straciło. Amen:)
 
Ostatnia edycja:
Do góry