Czerwiec 2011

[Aestima]

zo, ja się nie śmieję, mam tak samo- ostatnio wyjechał od moich r. w nd wieczorem a wrócił do nas w czwartek i myślałam, że oszaleję z tęsknoty! nie cierpięrozstań, a muszę je zsnosić, bo nie będę fundować dziecku 5 h drogi tam, by za chwilę wracać... także po roczku, który wyprawiamy tam 19- tego- zostajemy jeszcze tydzień- 5 dni bez M.!!:-(

 

[ja-zolza]

Aestima, no to widzę, że mnie rozumiesz... Nie wiem, jak ja wytrzymam...

Lecę się ogarniać, bo w południe wyjeżdżamy na ślub koleżanki - prawie 90km.

 

[Aestima]

zo- będzie ciężko...
mrsmoon- ten lekarz mówił, że mamy spodziewać się wys. gorączki i, że to b. dobry zwiastun. Ze groźna u takich maluchów jest dopiero taka gorączka, że kończy się skala na termometrze
idę na zakupy- póki Miesio śpi.

 

[mrsmoon]

Aestima, zołza ja też Was rozumiem, nie lubię zostawać bez A...
Karolka nie wiem co to, ale koleżanki córka jak jej kły szły to właśnie wys. temp. miala i przez ręce się przelewała. Zapomniałam Wam pokazać dziąsełka Mai na zlocie, może jak zołza nas odwiedzi to nie zapomnę. A zaczynanie diety przy chorobie to bardzo zły pomysł, Michał ma rację

 

[Aestima]

mrsmoon, ja chora a on akurat taką gorączkę przez zęby?? myślę, że też chory no i gardło miał czerwone- lek. mówił, że typowy wygląd jak przy wirusowym zapal. gardła. poza tym od zębów tyle jej by nie miał.. I przez ręce się nie przelewa- normalny, wesoły

 

[forever_young]

Aestima - współczuję :-( Duuużo zdrowia.
A co do tęsknoty Dziewczyny to ja chyba zaczęłam siedząc w wannie za "sprzedaną" Młodą....
Ja - Zołza - współczuję, że tak K. wyszło z robotą - ja sobie wszystko uprzednio dogadłam, więc nawet nie muszę wolnego na żądanie brać na wyjazd.
Zrobiłam sobie listę rzeczy do zrobienia dziś w związku z wyjazdem i nie tylko i trochę sporo tego jest więc czas do roboty A chciałam jeszcze na rower wyjść choć na chwilę.... Może wieczorem, bo szczerze mówiąc w ten skwar to mi się po prostu nie chce....

 

[mrsmoon]

forever oj zazdroszczę Ci tego wyjazdu, chociaż zawsze w naszych rozważaniach odpadała - krążą opinie, że głośnia, dużo balujących Niemców, a my średnio takie klimaty lubimy...Ale poczekam na Twoją opinięMoim marzeniem są Karaiby, ale chyba teleportować bym się musiała, bo kilkunastu godzin w samolotach nerwowo nie wytrzymam...Więc pozostaje nam dalsze zwiedzanie Kanarów, jeszcze ponad połowa wysp nam została;-)Za rok pewnie się wybierzemy

Położyłam Maję do łóżeczka żeby sama zasnęła ale siedzi i bawi się kłapouchem
Aestima jak Mieszko?

 

[Aestima]

tak se, podaję leki i temp chwilowo nie mierzę, bo oszalejemy. M poszedł mu kupić drewniane rybki do łowienia na magnesik i huśtawkę na balkon Może zainstalujemy mu w domciu póki chory, żeby go jakoś rozweselić, idę gotować mu obadek

 

[Aestima]

a jeżeli chodzi o jego humor- rewelacja:-)

 

[mrsmoon]

to dobrze, że humor dopisuje, znaczy - nie czuje się najgorzej
a gdzie rybki i huśtawkę kupujecie? wrzucisz linka? też myślałam i o rybkach i o huśtawce