Czerwiec 2011

[traschka]

witajcie!
Ja jak zwykle nie ogarniam forum, nie mam siły nawet czytać doczytałam tylko końcówkę i tak, mrsmoon, był taki czas jak byłam z Marysią w ciąży, że Marcin mył lodówkę co 2 dni cytrynę mam, nie pomaga.

nie chce mi się iść do pracy (co za nowość!). Ogólnie czuję się do D. To tyle, nie smędzę więcej. Tylko dodam, że komentarze ludzi, którym musiałam powiedzieć tak szybko o ciąży z racji zmiany planów w pracy, są cudowne "oj to będziecie mieli przesrane", "o rany, ale szybko", "wspołczuję, MOŻE jakoś dacie radę". Nie wiem czy to jestem taka przewrażliwiona w tej ciąży, czy o co chodzi, ale kurna miło byłoby usłyszeć cokolwiek pocieszającego. Mam wszystkikego dość.

 

[forever_young]

Martadelka - gratulacje dla Emilki , niezły wampirek z Niej ;-) a u nas wciąż sztuk raz
Madzioolka - Młoda też tak śpi nieustająco i się raczej nie wybudza - "aktywne" spanie ma po mnie.
Ironia - teatr fajna rzecz :-)
Ja - Zołza - zdrowia dla Ediego
Traschka - ja bym nie mówiła chocby po to aby się uchronić od takich "powalających" komentarzy.
Asinka85 - dalszej dobrej passy

 

[traschka]

forever ale ja muszę powiedzieć, bo rezygnuję z kilku miejsc pracy. Muszę powiedzieć jak najszybciej żeby szukali zastępstwa.

 

[mrsmoon]

trasia weź Ty się nie przejmuj, to była Wasza świadoma decyzja, nie jesteście pierwsi i nie ostatni, inni dają radę, to dlaczego Wy mielibyście nie dać? Co za ludzie?! Marysia jest grzeczna, Marcin dzielnie dźwiga rolę ojca, macie wszystko super poukładane i zorganizowane a ludzie albo zazdroszczą albo nie na rękę im ta zmiana planów i tyle...ciesz się tą ciążą, bo kiedyś jeszcze będziesz ją z rozrzewnieniem wspominać A może i na trzecie dziecko Was najdzie
Swoją drogą nie rozumiem jak można szczęśliwej ciężarnej takie rzeczy gadać

 

[forever_young]

Traschka - jasne, ale nie musisz mówić dlaczego moim zdaniem.

 

[traschka]

forever raczej muszę, bo inaczej zamknę sobie drogę w tych miejscach. Poumawiałam się z dyrektorakami przedszkoli na spotkania z rodzicami, wszystko było poumawiane. I co, miałam powiedzieć po prostu, że rezygnuję? WTedy w życiu już bym nie miała odwagi, żeby do niej ponownie zajrzeć za rok. A tak po prostu powiedziałam w czym rzecz i uzgodniliśmy, że przekładamy wszystko na za rok. Ja nie lubię ściemniać jak nie muszę.

 

[Doris:-)]

Witam
dziewczyny ja śpię dziś na stojąco!!!!!!Co za pogoda!!!!

 

[ironia]

wrocilam z teatru i deserku... matko spektakl był cudowny ! super sprawa.. a tak marudziłam wiadomo w sali pełnej niepełnosprawnych aktorzy mieli naprawde trudną robotę zeby okiełznąc widownie i dali radę

pozniej poszlismy do jubilata na deserek i o matko jak mnie mdli

chyba oplaca sie wychodzic czasami w mojej ciemnicy bo w niedziele mam spotkanie z klientem (jaki poseł po przeszczepie nerki) i szykuje sie duza kampania reklamowa oby wszystko wypaliło...


benio nie płakał wcale chociaz kuzyna widzial 2 razy w zyciu ponoc swietnie sie bawili teaz słodko usypia u taty na rączkach... a ja tak cały czas teskniłam



trasia - to jasne ze bedzie na poczatku haos ale dlaczego musisz tego sluchac od obcych? to bedzie wasz haos i wy dacie sobie z nim rade a inni no coz.. jak sie dowiesz ze ktoras jest w ciazy powiedz jej ... o rany wspolczuje

 

[mamusia czerwcowa 2011]

 

[asinka85]

Ooo Mamusia :-) Ty się nie czaj Buziaki dla 11-miesięcznego Tymusia :-)