reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2011

oj, Aestima, niefajnie:baffled: a po jakim czasie klejenia miała Twoja Mama taki problem?
mnie lekarka pytała czy kiedykolwiek miałam problemy z żylakami itp., ale że nie miałam, a pigułek nie akceptuję, to te plastry na chwilę obecną postanowiłam przetestować; zwł.jak zobaczyłam swoje własne gotowe jajeczka (mnóstwo ich było) podczas usg, nie chcę ryzykować... do przemyślenia jeszcze wkładka, bo ta opcja zupełnie omija wątrobę, co ma ogromne znaczenie dla mnie;
 
reklama
ale zbadaj krzepliwość, mama też nie miała ządbnych probl. z żylakami i czymkolwiek...ale cicoia z kolei silny krwotok i prawie śmierć przy porodzie- nie mogli tego zatrzymać, ja też b. dużo krwi straciłam- możliwe, ze rodzinnie mamy jakiś z tym problem... chociaż po historii z ciocią i mamą w ciąży przebadali mnie mega pod kątem krzepliwości!
ja sięwszystkich tych 3 opcji boję i jedziemy na gumie, generalnie nie widzę dobrej metody:baffled:
 
A swoją dorgą Andariel, jakie to dziwne! osoby, którym tak łatwo przychodzi ciąża ( ty mnóstwo jajeczek, mi gin. mówi, że jak królik płodna jestem- i faktycznie 1 ciąża za pierwszym staraniem, 2 za drugim) mają problem z jej utrzymanie... Cholerka:no:
 
Witajcie dziewczyny. Niestety wciąż nie mogę Was nadrobić, brakuje mi czasu. Dzieci teraz chore, mój P też jakieś kłucia w głowie ma od kilku dni. Ja po dwóch tyg spóźnienia wreszcie dostałam @, a już myślałam, że,,, :szok:Ech, same zmartwienia i kłopoty. Już wiecie skąd ten mój nick...:-(
 
Tylko niepotrzebnie Wam zawadzam, bo i tak nie wiem, kto tu jest kim... No nie dam rady nadrobić. Nie wiem jak usunąć konto, nawet zaglądnąć nie mam czasu.

Wszystkim roczniakom i tym przyszłym życzę WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!
 
no, dziwne...
no właśnie mi też żadna metoda nie leży, a z drugiej strony nie wolno mi po prostu tak ryzykować... gumom nie ufam, pomijając już fakt, że oboje z M. ich nie cierpimy:/ z kolei pozbawiać się przyjemności tez nie zamierzam... w życiu tak już jest, że coś za coś, niestety;
 
Ninka wczoraj zagląda do mnie do łazienki (prysznicowałam się) i mnie pyta: "mamusiu, wszystko u Ciebie dobrze? tak?"; ja na to, że owszem, w porządeczku, a ona odparła: "no to bardzo mi przyjemnie" i wyszła :))) nie wiem skąd ten tekst wzięła:)

andariel że co???:szok: kurcze jakie to piękne, prawda? pewnie koparka Ci opadła, co?:-D
:rofl2:
zołzik, aestima no taka jestem głupia, że czasami za bardzo przejmuję się innymi niż sobą, kiedyś było jeszcze gorzej, ale uczę się pomału i jest coraz lepiej;-)

smutasku pisz, ile dasz rady i nie likwiduj konta, zdrówka dla Was:-)
 
Andariel no słodziaszne to było!:) u mnie Krzyś nauczył się wołać"Dzień dobry moja mamo!" I muszę powiedzieć, że zawsze mnie to rozkłada na łopatki...

a my jedziemy na NPR... i jesteśmy mega zadowoleni... choć rzeczywiście wymaga czasem przystopowania.
 
reklama
nutria a co to jest NPR? ja nie w temacie anty, bo dotąd mnie to nie interesowało specjalnie... jeszcze jak była tylko Ninka, to sobie myślałam, że najwyżej będzie kolejne, które i tak miało się pojawić prędzej czy później; ale teraz - mnie by 3 ciąża psychicznie zabiła, nie zniosłabym tego lęku jaki będzie finał:no:nie poradziłabym sobie z tym, na bank!

no pięknie Krzyś wita swoją mamę:-)
a tekst Ninki faktycznie mnie zadziwił, zwł. to połączenie - bardzo mi przyjemnie:-D
 
Do góry