Dzień doberek :-)
Nie macie litości - tyle postów od rana

Jak mam to nadrobić w pracy? Poczekajcie jeszcze troszke, zaraz będę na L4 ;-)
Wczoraj mimo całkiem niewysokiej temperatuty okropnie mi spuchły stopy! Po prostu człapałam jak czapla, czując wodę w całych nogach, nawet w kolanach. Wyglądałam jak skrzyżowanie kaczki z królewną Fioną w wersji "by night"
u mnie ze snem trochę lepiej, tylko czasem łapią mnie w nocy takie bóle krzyżowe, jak miałam podczas porodu

Nie wiem czy to jakieś skurcze, czy po prostu złe ułożenie, bo jak się budzę i zmieniam pozycję, to przechodzi...
Dziewczyny ponawiam zapytanie o wkład do łóżeczek - czym bedziecie nakrywać latem dzieciaczki?
Kamila biedaku, dobrze że poszłaś do lekarza, matko zapalenie oskrzeli to nie żarty! I nie obawiaj się antybiotyków, na pewno masz te z kategorii A, czyli nieszkodliwe dla płodu

Masz kogoś pod ręką żeby Ci pomógł, chociaż herbatę zaparzył? W ciąży, z dwulatkiem i zapaleniem oskrzeli samej będzie Ci bardzo ciężko, a musisz teraz wypoczywać i dbać o siebie!
Tialana ja też Ci daję maks. tydzień, dwa bo tyle to trwa od momentu odejścia czopu

A może nawet tylko kilka dni
Gosiaczek fajnie, że koleżance tak szybko poszło

Ja myślę, że lekarze wiedzieli, co robią skoro zdecydowali o porodzie naturalnym w takiej pozycji

Qrde ile bym dała za poród w 3 godziny
Mamina a dlaczego myślisz o kleszczach? Czemu miałabyś tak rodzić? To się wcale tak często nie zdarza, a nawet jeśli, to tak jak piszą dziewczyny, dzisiaj są inne metody i nie jest to tak drastyczne jak się wydaje. Oglądam na tlc porodówkę, tam był taki poród i było ok
Zaza, aylin ja mam rabarbar na działce u teściów

Nawet niedawno robiłam ciasto ucierane z rabarbarem, pychota! Żałujcie, że Was tu nie było

;-)
Rysica widzę, że też się ukrywasz z obżarstwem przed mężem

Ja też czasem jadam po kątach, bo mnie m. pilnuje żebym cukrzycy nie dostała

(tiaaaa, na pewno chodzi o cukrzycę, a nie o moją wagę

, ale przynajmniej subtelny jest ;-))
Młodak fajnie, że kwestię wózka macie już z głowy, i po co te nerwy ;-)
Lena ja też właśnie myślałam, co tam u
gkvip i jej męża
Niezapominajka fajnie Cię czytać w takim humorze

Tych pierogów zazdraszczam
