Czerwiec 2012

[lui85]

Ale fajnie ze jest tu taki watek, czytam i korzystam z kazdej rady... Kamila pisala ze na czkawke pomaga czapeczka ale u mnie cos nie dziala... grzeje ciemiaczko ale nic...
Mi tez Tadziki wyszly cholery jedne mam dwa ale nie bola, a zalatwilam sie dopiero chyba w piatej dobie i to z pomoca czopka glicerynowego... chyba bardziej zablokowalam sie tym ze sie zestresowalam bardziej niz to warte....
Mam pytanko kochane ja rodzilam juz dwa tyg temu i niby mam te szwy rozpuszczalne a na zewnatrz zostaly mi dwa a wewnatrz tez chyba dwa i nic nie wskazuje na to ze cos sie zmieni... niby nie boli, siedziec moge juz normalnie bez zadnego kola ale je czuje... mam czekac az same wypadna czy musze isc i je zdjac...?
Ja tez juz waze tyle co przed ciaza, co mnie bardzo cieszy ale do idealnej mojej wagi musze zejsc jeszcze minimum z 5 kilo, mysle ze pojdzie gladko, bo apetytu nie mam za bardzo, ale Karol ladnie sie najada cyckiem i ladnie przybiera wiec sie nie martwie

 

[lui85]

Witam was kochane , caly czas podczytuje teraz mam sekundke to cos skrobne, mały wisi na cycku, odpukac jest kochany, daje pospac, nie jest w ogole absorbujacy, ja czuje sie swietnie. Karol ladnie przybiera na wadze... no same superlatywy poki co
Niezapominajka ja tez juz dwa dni przed terminem bylam nie do zniesienia... wylaczylam tel, bo juz mnie kur@$@%$ca strzelala jak odbieralam kolejne tel czy aby nie juz... nosz szok, wiadomo ze jakby juz to dalabym znac... wiec kochana glowka do gory i juz niedlugo bedziesz miala to za soba, i maluszka bedziesz przytulac...

 

[niezapominajka123]

Lui nie pozostaje mi nic innego jak posłuchac rady bardziej doswiadczonej ode mnie najbardziej tylko się boję, że jak urodzę, to te telefony zamienią się w ciągłe wizyty czy nurtujące telefony dotyczące samopoczucia małego;/;/;/ eh juz mi głupawka przychodzi do glowy naprawde

 

[KamilaLublin]

O ja pierdziele! Widziałam całe zdjęcie i to jest po prostu straszne.....

Burza w Chinach: kobietę zmuszono do aborcji w 7. miesiącu ciąży

***** za****ła bym tych chinoli !! sory ale tylko bluzgi cisną mi się na usta

 

[Iwon]

Rysica ale Ty przynajmniej masz jakieś rozwarcie i brak czopa, a u mnie ZERO


BMR przy pierwszym porodzie jak mnie przyjęli na wywołanie, to od razu w ten sam dzień podłączyli pod oksy. Około 11-tej byłam na porodówce, o 15 zaczęły się regularne skurcze, a po 24-tej urodziłam

Prosze o kciuki zebym juz sama z tamtad nie wyszla

Trzymamy :-)

Esperanza nie bede chyba tego oglądała, w takich sprawach jestem strasznie delikatna, potem po nocach mi sie śni...

Ja też nie zamierzam tego oglądać

 

[mlodak]

Dorota mojemu Szymkowi pomogło picie wody. Owszem na wszelki wypadek kupiłam też czopki glicerynowe dla maluchów, ale słyszałam, że trzeba ostrożnie z pomocą wydobywania kupki bo bardzo łatwo przyzwyczaić taki mały organizm do tego i potem to dopiero może być problem.

Sunshine - kciuki zaciśnięte &&&&&&&&&&&&&&&&&&&.

 

[kifsi]

Witam :-)

właśnie wróciłam od lekarza :-)
na ktg zero skurczy , reszta ok
L4 przedłużone do poniedziałku , we wtorek wizyta tym razem u mojej gin

więc dalej czekamy .......


&&&&&& za rodzące :-)

 

[mamina karierowiczka]

Wrocilam od poloznej bo mialam wizyte umowiona juz 2 tyg temu i mialam juz nie isc ale pomyslalam, ze lepiej niech sprawdzi i moze powie jak to przyspieszyc.

I teraz wybieram sie do szpitala bo wyslala mnie na monitoring KTG i ewentualny masaz zeby szybciej poszlo. Nie chciala robic w gabinecie bo jak by sie cos ruszylo to lepiej na miejszu w szpitalu.

Prosze o kciuki zebym juz sama z tamtad nie wyszla


Skurcze 8-9min cd....

sie trzyma kciukasy stopami i rekoma za ciebie rybko

Witam, ale tu sie dzieje wow! Dziewczyny trzymam kciuki!!
My po nieprzespanej nocce;-( misiu mial i nadal ma zaparcia...niby pruta...ale prezy sie i płacze przy tym strasznie no i kupy nie ma. Próbowalismy termometru w pupke, espumisanu w kropelkach, cieplego okladu na brzuszEk, masowania i nic ;-( nie wiem już co poczac;-(

a jakbys go kladla na brzuszek...oddychajac by sobie wspomagal perystalistyke

hej


Carla Sunshine gkvip &&&&&&&&&&&&&&&&&&

Mamina ty to może wrócisz niebawem na porodówkę

Asik trzymam kciuki, żeby i ciebie fala porodów z wysp złapała ;-)





widzę, że ty masz tak samo jak ja - we wszystkim szukasz objawów porodu też mam strasznie częste gazy od wczoraj i też mam nadzieję, że to tak przed rychłym porodem ;-)


Viola fajnie że już jesteście w domku i wsio OK :-)

wlasnie sie boje powrotu tam, nie powiem ze mi sie spieszy

 

[blond_20]

Avo mojemu ropialo oczko w szpitalu i dostawal 3 razy dziennie neomycyne. potem wrocilismy do domu i po kilku dniach od nowa to samo. w srode bylam u pediatry na 1 wizycie, tzn wazenie itd bo polozna na wizycie patronazowej kazala przyjsc sie pokazac i zwazyc itd no i pediatra dala nam Biodacyne na to oczko znowu. sola fizjologiczna ni cholery nie pomoglo.

z 2 to ja tez mam problemy. coprawda po cc musialam na 2 dzien zrobic bo inaczej do domu nie ppuszczaja jak sie nie zalatwisz normalnie...jak nie mozesz to daja czopka ale ja poszlam bez. tyle ze w domu sa problemy:/

my tez walczymy z karmieniem...w dzien karmimy sie piersia, pod wieczor juz pusto jest najczesciej wiec dostaje butle na noc i w nocy odciagam i mu daje i spi do rana. czsami w dzien tez mu po piersi jeszcze daje troche modyfikowanego bo juz nic nie leci a on dalej lapki zjada.niby wszystko jest ok bo jest spokojny i ladnie spi ale w srode dopiero odzyskal wage urodzeniowa...na 11 dobe wiec troche wolno ale pediatra mowi zeby sie nie stresowac, ze moze nam sie uda karmic piersia...zaczela mi sie przyp[ominac sytuacja z rafalem jak mialam mleka duzo a on chudl...mam nadizjee ze tym razem tak nie bedzie. ja nie wiem co mam z tym mlekiem.

 

[Rysica]

Iwon - no niby tak, ale co z tego jak nic z tego?
Byłam 2h na spacerze i co? i gucio ani pół skurczu

Mamina - szok z tymi Chinami :/

rodzące dzisiaj i planujące rodzić czy tam kurczące się ;-) trzymam za Was kciuki!!!
A ja tak bardzo chciałam już nie musieć w pon iść na wizytę i gucio :/ Pewnie pójdę... Chyba, że mąż mi pomoże 3 dni pod rząd może coś się ruszy...