reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

Tez juz spiryt poszedł dzis w uzycie!!! Mam nadzieje ze pomoze!!!
A o co chodzi z tym chirurgiem???:eek:

Ciekawe ile moj cycu juz wazy, bo łazienkowa cos mi oszukuje jak biore małego na rece wiec tak chyba dokładnie sie zwazyc nie da:baffled:

Za to załamana jestem waga Bartka.. Dominik waży 17,2 (ja tyle wazyłam jak miałam 7lat) a Bartek ma troche ponad 15kg:eek::baffled:

A ja ciagle 60kg:zawstydzona/y::sorry::sorry:
kiedy to zacznie spdac ?????

sicil - co u Was?
 
reklama
ja po domu chodzę w bluzkach bokserkach albo nawet bez :-D pot mi się po dupie leje i mam już dość tych upalów, a pomysleć że kiedyś uwielbiałam taką pogodę...


no ja własnie też nie mogę uwierzyć że keidys lubiłam upały.. starzejemy się :-)

pola zazdroszczę takich spokojnych nocek :). U mnie nocka zaczyna się ok 23-24, bo wtedy sama idę spać i akurat Wojtek się budzi. Potem budzi się ok 2 i około 4.30 i niestety o tej 4.30 musi godzinę podokazywać. Dziś ogladaliśmy jakiś program z ostrego dyżuru w szpitalu i o straży pożarnej o tej porze. Potem na szczescie około 6 idzie spać, dziś spał do 9.
Dla mnie jagorszą porą dnia jest popołudnie, tak po 15, jest wtedy wyjątkowo marudny. Chociaz dziś i tak postęp bo jak go położyłam w bujaku to ze 3 minuty nie płakał , wow :)

mamina, u mnie nogi chyba nawet schudły trochę ale brzuch mi się wylewa wiec w zadne portko sprzed ciaży jeszcze nie wchodzę bo jak zapnę to mam oponkę nad paskiem :/
klusiaM skoro rozstępy masz takie swieże to zainwestuj w jakiś kosmetyk może do redukcji ? jest taki żel Mustelli redukujący rozstępy chyba.

Idę jutro z Wojciechem do pediatry, musze zapytać o to dokarmianie i o to jego szamotanie. No i ciekawa jestem ile waży. Jak pomyślę o wyprawie w ten upał.. słabo mi się robi.

EDIT:

Dziewczyny co do wagi to u mnie też stanęła teraz jeszcze 3 na plusie, ale o ile pamiętam to w pierwszej ciaży też tak było i w ciągu 3 miesięcy w końcu zeszła do stanu wyjściowego. Wtedy się nie ważyłam tak często jak teraz i jakos mniej tym przejmowałam, byłam za bardzo Alą zaaferowana :)
A teraz tylko czekam na armagedon z włosami który nastąpi już za 2 miesiace :/
 
Ostatnia edycja:
Musze jakies tabsy na włosy zacząc brac... aby nie wylysieć skoro wszystkie tak zapowiadacie.

Dziewczyny - jaką chuste do noszenia babelków macie?? Zastanawiam się pomiedzy tkaną a tą z kółkiem. Doradzcie cos proszę
 
Musze jakies tabsy na włosy zacząc brac... aby nie wylysieć skoro wszystkie tak zapowiadacie.

Dziewczyny - jaką chuste do noszenia babelków macie?? Zastanawiam się pomiedzy tkaną a tą z kółkiem. Doradzcie cos proszę

Aylin, do mnie w przyszłym tygodniu przychodzi instruktorka chustowania i planuję kupić i nauczyć się wiązać tkaną. Dla Alicji miałam kółkową z Lenny Lamb, miałam też wypożyczoną tkaną,ale Ala nie lubiła być w niej zamotana niestety.
Jeśli chdozi o kółkową to moim zdaniem dla takich całkowitych maluchow to nie ejst zbyt wygodne, dla nas też nie. Próbowała w niej nosić Alę jak była taka malutka w tych pozycjach bardziej leżących, ale ona tego nie lubiła, a mi było strasnie trudno ją tam umościć i założyć.
Chusta kółkowa bardzo przydała mi się za to do noszenia na biodrze, jak Ala miała już z 8 miesiecy chyba, używałam jej bardzo długo w tym celu.

A jeśli chodzi o tabsy - to raczej nic nie pomogą, włosy wyapdną i tak, Ale ja na zaleceniach szpitalnych miałam, zeby brać w okresie karmienia DHA 500 (to raczej dla dziecka niż dla mnie :) ) i biorę jeszcze Femibion bo ta dieta moja to taka byle jaka.
 
agrafka ja waga po ciązy z Kubą też się jakoś specjalnie nie przejmowałam do pewnego momentu i zaczęłam się wtedy odchudzać. Teraz waga mi leci w doł ale jestem już na diecie, nie szaleje też za bardzo bo jeszcze trwa połóg ale na szczęście spada:tak:

katrina ulga jak zaniknie pokarm, co nie? Wiem coś o tym;-)
chociaż mnie az tak bardzo nie bolało, pewnie przez to, że bardzo mało miałam pokarmu.
 
AVO, a jakie masz teraz TSH?
Ja jutro idę na badania krwi, więc się przekonam (mam niedoczynność i hashimoto). Tez ciekawa jestem, ile ATPO, bo miałam > 1300...kosmos...euthyrox 100 obecnie.
Mierzysz Maleńkiej TSH? Ja mam własnie jutro zmierzyć mojemu synkowi...
 
Witajcie :-)

Dawno nie zaglądałam ale padł mi telefon (oddałam do reklamacji) internet w kompie też szwankuje :baffled:.

U Mai wszystko ok :tak:. Kończymy walkę z żółtaczką - bilirubina spada (nie wiecie do kiedy dziecko może być żółte na buźce) a mała ładnie przybiera na wadze.
Zaliczyliśmy także chirurga (miała lapisowany pępuszek bo bardzo źle się goił a pępowina była bardzo gruba :dry:). Teraz chodzimy na kontrole i goi się ślicznie.
Jesteśmy także po usg stawów biodrowych i wszystko jest dobrze!

Chłopcy nadal są zachwyceni siostrzyczkę :-)


A wagi swojej nie znam. 17 lipca mam wizytę u gina i zobaczę ile mi zostało...
To na razie tyle - mam nadzieję, że uda się wysłać posta :sorry2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie,
Mamina mnie sutki bolą od drugiego dnia po porodzie. Jeden nawet krwawił. Już był dzień gdy ledwo je czułam, ale Mały tak się napinał przy karmieniu, że znów mi je zmaltretował.
Nie było mnie tu i chyba nie nadrobię, ale czy Wasze dzieci też się tak prężą przy jedzeniu? Mały ma 2 tyg i niby za wcześnie na kolki, ale wczoraj od rana do 15 prawie nic nie spał, jak zasypiał to na mnie i przy odkładaniu był ryk. Przy jedzeniu się prężył i dopiero jak mu dałam kropelki to zasnął z jedną przerwą na ponad 4 godziny. Martwię się o te jelitka...
U nas noc jak zawsze-Mały się budzi co 2-2.5h! Przystawiam go na 10-15min i śpiącego odkładam do łóżeczka.
U nas pępowina też jest i zauważyłam wokół kikuta zaschniętą krew - czy to znaczy, że się przygotowuje do odpadnięcia?

Z chustami też nie pomogę - nie mam i mieć nie będę raczej. Boję się, że Mały zbytnio się do mnie przyklei i nie będzie umiał sam być. Fajne one są na wyjścia - ale chyba też tylko do pewnej wagi - bo biedne nasze plecy!
 
Do góry