reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2012

reklama
Dobry;-)

Kasia dużo siły życzę i oby jak najszybciej do domku&&&&&&&

Sicil &&&&&&

Aga szerokiej drogi i udanego wypoczynku;-)

Jachowi katar już prawie przeszedł,a w sumie nic mu nie dawałam poza roztworem soli do noska i czyszczeniem i smarowałam go maścią PULMEX BABY.
Za to mnie trzyma uparcie:angry::angry::angry:

Moje dziecko wczoraj na obiad wszamało swoją zupkę,a potem razem z nami wcinał ziemniaki z buraczkami:szok:ale miał radochę;-)chyba powoli zacznie jeść "normalnie":tak:

Udanego dnia Wam życzę!
 
Klusia- moje mala też cały czas ma katarek, zresztą starsza też...no i ja dostałam...mam dosyć:(

edit:
Kasiulka- tak jak już Ci pisałam mocno trzymam kciuki za Ciebie:( musi być dobrze i wszystko wróci do normy...wiem, wiem łatwo tak mówić, ale wiara czyni cuda i jest mozaiką złożoną z wątpliwości.
Ja niestety od 3 lat wiem,że zdrowie jest tylko jedno i mimo,że stram się dbac o siebie ciągle coś mi dolega:(

To straszne co piszesz z tą cytologią- czyli co żle ja pobierają czy jak? To co zrobić żeby się pilnować?A Ty pisałaś,ze od porodu miałaś upławy? Jakie jeśli można wiedzieć?

Sicil
- trzymam kciuki:)

ja mam w środę usg dopochwowe- trzy,majcie tez kciuki,żeby wszystko było ok, na cytologię miałam isc jutro, ale nie wiem czy dam radę, bo obie mam w domu....
 
Ostatnia edycja:
Kasia myślami jesteśmy z Tobą&&&&&
Masz całkowitą rację z kategoryzowania problemów na duże i małe; coś, co nazywamy tragedią zwykle bywa po prostu problemem a problem nieistotną sprawą.
Zaczęłam to zauważać gdy mój siosttzeniec zachorował na raka. Miał 5 guzow w jądrze w tym 3 złośliwe... miał 14 lat. Teraz ma 23 jest zdrowym facetem za rok kończy studia i żeni się w sierpniu:-)
Kasiu życzę Ci takiego zakończenia tego koszmaru&&&&
 
hej


Sergiusz kolejny dzień marudny... ech czasami to mnie taka wewnętrzna wścieklizna dopada, że tylko zęby muszę zaciskać i bujać marudera na rączkach dalej:wściekła/y:
a jutro szczepienie, aż się boję co to będzie:baffled:


Kasia to straszne, że nikt nic nie zauważył! współczuję tego bólu, nawet nie potrafię sobie wyobrazić, jak bardzo cierpisz, ale trzymam za ciebie kciuki, abyś jak najszybciej doszła do siebie!!!


aga miłej podróży!!!


sicil powodzenia&&&&&&&&&&&
 
Witam Was!

Przede wszystkim - Kasiu - dużo zdrówka życzę! Żebyś wyzdrowiała i wróciła do pełni sił :)
JA też uważam, że każde problemy można pokonać, najważniejsze, żeby zdrowie było...

Szymek i Monika też lepiej, już prawie nie mają katarku, mnie za to gorzej gardło boli... i katar większy... ehhh to zdrowie...

Monika dzisiaj znó spała do 6:30 z pobudką o 4... Ale otworzyłam o 4 jedno oko nie ruszając się, patrzę, że gada do karuzelki, pomyślałam, że może uśnie i nie będę na razie wstawać (podusia taka mięciutka :-D kołderka cieplutka :-D nie chciało mi się wstawać :-D) no i pogadała chwilkę i usnęła ;)

Rano Szymek się wcześniej obudził niż Monika, przyszedł, ale powiedziałam, żeby jeszcze się położył i przykrył i tak zrobił. Fajnie mieć 2 dzieci :)
 
Hejka!

Kurde...młoda rano mi trochę charczała, tak jakby coś jej tam w gardziołku zalegało, ale nosek ma czysty i teraz tego charczenia nie słyszę. Częściej też kicha... Nie wiem czy coś już profilaktycznie jej podać?? psikać do noska, a może na noc ją nasmarować tą miksturką ze spirytusem, Bąblik, jak myślisz?? smarowałaś swoje dziecię tym?? to chyba musi być spirytus 70%.

A nie pochwaliłam się. Wygrałąm 300 zł w konkursie osiedlowym. W tamtym roku miałam 1 miejsce w tym 3 :)
We wtorek mam 2 dawke szczepionki.

Gratki:-D

Mlodak ja to sie wscieklam jak tesciowa calowala po rekach majac opryszczke ... myslalam ze tam wyjde z siebie ... mowi ze nie bedzie go calowac bo ma zimno (nie calowala po buzi) a zaczela po rekach a on te rece do buzi ... nawet nie bylo jak umyc bo nie miala mydelka dla niego ale cale szczescie nic sie nie stalo i sie nie zarazil... ale do nich to ogolnie sil brak... ciesze sie ze przed porodem sie wynieslismy od tesciow bo bym zeswirowala!!

No bo właśnie każdy myśli, że nie powinno się całować w buźkę, a prawda jest taka, że najgorzej jak całuje się takie maleństwo w łapki. Moja babcia jest wyedukowana jako jedyna, nigdy mi młodej nie całuje w łapki tylko w czółko :-D

Z tymi zarazkami to ja też staram się zachować zdrowy rozsądek i nie panikować ;) Lada moment nasze dzieciaki raczkować będą i też wszystko będzie wędrowało do buzi włącznie z rączkami po podłodze ;P

Święta prawda, nie ma co szaleć, bo jakąś odporność muszą te nasze dzieciaki sobie wyrabiać.

Kasiu trzymamy kciuki i życzymy Ci dużo siłyyyyy :*

Dziewczyny ruszam na pierwszą wyprawe sama z synkiem i to pks, wracamy w środe lub czwartek :)

paaa, dobrej podróży!:-)

My dziś jedziemy na kontrole krwi, trzymajcie kciuki![/B]

&&&&

ja mam w środę usg dopochwowe- trzy,majcie tez kciuki,żeby wszystko było ok, na cytologię miałam isc jutro, ale nie wiem czy dam radę, bo obie mam w domu....

Będzie na pewno ok &&&&

Mi moja ginka kazała przyjść w grudniu na badania.

Kasiulka - przeszłaś już bardzo dużo i wierzę, że teraz będzie tylko lepiej - &&&&.
Masz rację pisząc, żebyśmy cieszyły się z tego co mamy. W swojej pracy widziałam niejedno cierpienie ludzkie związane z chorobą i wiem, że jak jest zdrowie to reszta zawsze jakoś się ułoży.
Trzymaj się dzielnie. ZDRÓWKA!!
 
witam słonecznie :-)
Kasiulka wracaj szybko do zdrowia &&& brak mi słów na to że żaden lekarz wcześniej nic nie zauważył, nawet przy porodzie :szok: najważniejsze żeby ta historia na tym się zakończyła!!!

sicil kciuki za kontrolę krwi &&& i od mojego męża piątka z plusem za pomysł z woreczkiem na pieluchy podczas przewijania :-D

aga szczęśliwej podróży i oby maluszek dzielnie to zniósł &&&
Ruda widzę że wy już pięknie się zajadacie obiadkami :tak: kiedy zaczęłaś podawać takie rzeczy?
sicil i młodak współczuję akcji z teściowymi :baffled: moja na szczęście mimo że mieszka piętro wyżej (dom) to jest tak zapracowana że wpada tylko czasem zobaczyć Misię a jak chce ją wziąć na ręce czy podotykać rączek to myje ręce :tak:
Rysica dzięki bo jakoś w całym moim zaćmieniu nie wpadłam na to że zimą kaloryfery grzeją :zawstydzona/y:
Muńka a skąd wiesz że gryka dopiero po 6 m-cu? bo ja wszędzie gdzie czytałam to że po 3...
verita super z tym obracaniem :tak: moja to na razie przez przypadek kilka razy się obróciła z plecków na brzuszek
Pamka wow - słuszna waga twojego "maluszka" ;-) trzymam kciuki za twój kręgosłup bo mój przy 6 kg ledwo daje radę
Kasienka pieluszki mamy te same, pampersy albo huggisy, rozmiar 3 więc na pewno nie za małe :-( ale liczę jeszcze na to że to przejściowe bo dziś nawet nieźle jest z przewijaniem (tfu tfu tfu)


współczuję i dużo zdrówka życzę wszystkim przeziębionym i zakatarzonym &&&


nasze pobudki nocne (ostatnie dwa dni) chyba jednak miały związek z nowym, zbyt sztywnym śpiworkiem bo dziś spała bez niego i super! zero pobudek :happy:
 
hej

a jutro szczepienie, aż się boję co to będzie:baffled:

będzie ok! trzymam kciuki. My też powinniśmy jutro mieć szczepienie, ale ten katar dalej jest - zobaczymy co powie pani dr...

Wy byście szczepiły z resztkami kataru??

My dziś jedziemy na kontrole krwi, trzymajcie kciuki!

&&&&&&&&&&&

Witam!

Wczoraj wyciągnęłam małej cieplejszy kocyk do przykrycia i okazało się, że jes obrzydliwy. Mama go kupiła a go wcześniej nie oglądalam, bo z racji grubości nie był wcześniej potrzebny. No ale do spania może być.
Choć chyba też kołderkę wyciągnę (mam standardową dzieciencą), tylko muszę pośćiel wyprać, bo wcześniej tego nie zrobiłam, bo nie było potrzeby. Ale tu jest problem, bo pralka się zepsuła, facet wziął do naprawy i już trzeci tydzień trzyma i "jedziemy" na frani :confused2:
W jakim sensie obrzydliwy??

a jakaś koleżanka sąsiadka nie może Ci pralki użyczyć?

Witajcie u nas pierwszy ząbek na horyzoncie ...wyczuwalna dolna lewa jedynka popuchnięte dziąsełko szok szybko ...może tak szybko nie wyjdzie. Mały zawzięcie gryzie co się da najlepiej smakują paluszki i smoczka otoczka ...jak mu wypada niedaleko to sam sobie go wkłada aż mam zdolne dziecko szkoda że w nocy tego nie robi.
Głowę zaczął podnosić od kiedy mata grajaca jest na podłodze na twardej...żadne dywany wykładziny za miękko mu a jak musi się znudzi mata to gryzie lwa nogi hihhiZobacz załącznik 501649
Gondola troszke urazmoicona jeżdzimy na pół leżąco jak w foteliku samochodowym bez krzyku widzi świat jak zabawki drażnią to je uderza pokazując żebym odpieła monio i idzie spać..nie było zawsze kolorowo niechciał kiedyś mońka teraz załapał Avent classic 0-6.Zobacz załącznik 501650 szkoda że tych wózków niema w Polsce bo bym wam poleciła jest do 98 cm i 17 kg..i ma przestawienie gondoli na normalną spacerówkę niestety to tutejszy wynalazek.

Składam życzenia urodzinowe solenizantką gapa ze Mnie i tyle nie mam usprawiedliwienia ...
Jeśli któraś chciałaby Mnie n fB https://www.facebook.com/PaulinaMariaW to zapraszam .
Chciałam powoli jeść co więcej śmietanę dodać i cyrki sa dalej z brzuszkiem .Ethan ma 7 kg 65cm i skończył 3 miechy.

Postukaj łyżeczką normalną (nie plastikową) czy "dzwoni" ;) jak tak to już jest na wierzchu ;)
Fajnie, że znalazłaś sposób na podnoszenie głowy na macie i że jakiś smoczek mu odpowiada :) Gondla też fajna :)
Dziewczyny ruszam na pierwszą wyprawe sama z synkiem i to pks, wracamy w środe lub czwartek :)
dasz radę! :)


a wiecie co - Monice grzywka wchodzi do oczu :-D
 
reklama
Zarastanie pochwy?:eek: Jak to poznać? Kurczę ja nigdy nie wiem, jak bardzo ją tam myć...

Nam połozna pokazywała, ze wacikiem z przegotowana woda wymywac dokładnie ten białay serek by nie zrobila się grzybica. Ja to robię codziennie przed kapielą.

Ja dalej chora i czuję się strasznie słaba. Boję się by młodej nie zarazić:-(Zdycham.....
 
Do góry