reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

Kasienka mój mąz był w cięzkim szoku więc nawet nie pomyślał aby zdjecie zrobić gdy mała leżała na moim brzuszku, zreszta ja miałam komplikacje i kazali mu zabrać małą i wyjsć
Iwon popatrz na to z innej strony że dzieciaczki sa coraz starsze i coraz więcej umieją i sa bardziej "dorosłe" ;) i tak jak Aylin pisze obmyślaj już torcik na pierwsze urodzinki małego ;)

PS my nadal w gondoli ;)
 
reklama
No witajcie moje drogie laseczki w nowym roku - wszystkiego naj!!!! Uwielbiam 13-tkę, więc liczę, że ten rok będzie należał do udanych!!!:-D:-D Wróciliśmy dziś do Wawy, więc ja w końcu na BB ;-);-)

Wsio przeczytałam, ale nie dam rady niestety wszystkim odpisać. Dzięki za życzenia noworoczne, cieszę się z postępów rozwojowych maluszków :tak:

hatszept - jak cudownie się złożyło, że ja dziś również jadłam ten tort u moich rodziców!! babcia mi przyniosła, bo wie, że uwielbiam:-D:-D dlatego nie muszę Cię ochrzaniać za robienie smaku ;-) masz już chętną na Bebilon 2??, bo jak coś to ja mogę odkupić.

MsMickey - pisałaś chyba, że masz możliwość załatwienia taniej perfum, więc może się do Ciebie zgłoszę! wracaj do Wawy, bo najwyższy czas iść na basen ;-) no i używam odżywkę wzmacniającą do włosów, więc na szaleństwo na promocjach jestem ready!!!!!:-D

Rysica - Monisia coraz piękniejsza :-)

Kasienka - kolejny raz to napiszę - Nikoś wymiata :-D pytałaś czemu jeszcze sam nie siada. Zdarza się, że tak jest. Mojego męża bratanica samodzielnie usiadła dopiero po tym jak nauczyła się chodzić. Może to wynikać z tego, że pewnie partie mięśni są jeszcze za słabe (wiem, że brzmi to dziwnie, patrząc co wyczynia Nikoś, no ale tak może być). Jego rozwój psychomotoryczny jest - można powiedzieć - przyspieszony i nie do końca biegnący według "schematu", więc mogą występować w tym wypadku ewentualne asymetrie w napięciu mięśniowym, co nie oznacza, że coś się złego dzieje. Po prostu tak się rozwija i tyle. Pewnie przyjdzie czas i na samodzielne siadanie;-)


Iwon - krzesełko do karmienia stoi i póki co wydaje się być spoko. Gabi jeszcze nie sadzałam i jeszcze poczekam, bo sama nie siedzi. Ale z tego co pamiętam, to chyba już Ci ktoś pożyczył, więc temat nieaktualny.
G Zaczyna powoli ogarniać picie z niekapka;-)


Ja postanowień noworocznych nie mam, bo i tak pewnie nie wypalą. Biorę to co przyniesie życie, mam marzenia i liczę na ich spełnienie ;-)

W temacie picia przez naszych mężczyzn - mój lubi w domu piffko mieć, ale nie lubi się upijać. Wódki nie znosi.
A jeśli już o nim, to dostał pod choinkę wyścigówkę zdalnie sterowaną i mam chłopa z głowy:baffled: fakt, że niezłą zabawę ma też z niej Gabi, jak ją widzi:-D może zacznie raczkować, jak będzie chciała ją gonić!

Mam z G mały kryzys w jedzeniu. Jak czytam ile jedzą Wasze maluchy to aż mi ciary przechodzą, że moja jakaś niedożywiona!! moje zupki blleeeee, słoiczki bleeeee, mleko też ostatnio średnio jej podchodzi, na UU nie ma czasu....dżizys, czy ona żyje powietrzem?? :-) może teraz, jak już jesteśmy w domu i nie ma tylu ludzi dookoła, to w końcu zacznie więcej jeść, ale jak nie to idę z nią do lekarza. Może to tez przez ząbkowanie, choć żadnego białego punkciku jeszcze nie ma.
Jak często Wasze maluchy robią kupkę?? moja robiła co drugi dzień a teraz co trzeci i może w tym też problem.
 
Ostatnia edycja:
Muńka dobrze, że jesteś bo ja też mam pytanie o sadzanie, bo Monika w leżaczku siada sama, nie da się jej utrzymać przy jedzeniu w pozycji leżącej, bo się podnosi! Już nie będę mówić jakie to jest wkurzające podczas jedzenia. A w leżaczku siedzi bardzo rzadko, bo tylko 2 razy dziennie na jedzenie a i tak się skubana nauczyła... czy to genetyczne?? bo ja siadałam mając pół roku łapiąc się rękoma brzegów gondoli... Szymek siadał podciągając się do przodu i przechylając na bok i ręką odpychając do przodu, no a dziś Monika zrobiła dokładnie to samo leżąc tylko na poduszce męża... i co ja mam robić... sadzać? nie sadzać???? w galerii wrzuciłam filmik jak siedzi gdy ją "na próbę" posadziłam na twardym przy zabawce... jak dla mnie bardziej stabilnie niż Szymek jak zaczął siadać...

Monika robi raz dziennie. A też najchętniej to by nic nie jadła... zęby???
 
Muńka moja robi kupę raz albo i dwa razy dziennie. A zjada -z rana i wieczorkiem UU, raz dziennie podaję obiadek i deserek i na noc podaję ok.150ml mleka mm. Czasem wypije wszystko a czasem jest jeszcze mało np. wczoraj zjadła 200ml.
Idę spać.
Dobrej nocki pa
 
Muńka dobrze, że jesteś bo ja też mam pytanie o sadzanie, bo Monika w leżaczku siada sama, nie da się jej utrzymać przy jedzeniu w pozycji leżącej, bo się podnosi! Już nie będę mówić jakie to jest wkurzające podczas jedzenia. A w leżaczku siedzi bardzo rzadko, bo tylko 2 razy dziennie na jedzenie a i tak się skubana nauczyła... czy to genetyczne?? bo ja siadałam mając pół roku łapiąc się rękoma brzegów gondoli... Szymek siadał podciągając się do przodu i przechylając na bok i ręką odpychając do przodu, no a dziś Monika zrobiła dokładnie to samo leżąc tylko na poduszce męża... i co ja mam robić... sadzać? nie sadzać???? w galerii wrzuciłam filmik jak siedzi gdy ją "na próbę" posadziłam na twardym przy zabawce... jak dla mnie bardziej stabilnie niż Szymek jak zaczął siadać...

Monika robi raz dziennie. A też najchętniej to by nic nie jadła... zęby???

Nie da się walczyć z maluchem jak ciągnie się do siadu, bo wiadomo jak to by się kończyło. Jeśli sama siada, to niech siedzi, a na podłodze, jeśli sama nie potrafi usiąść, to staraj się jej nie sadzać. Niech kombinuje jak to zrobić:-) A czy to genetyczne? bardzo możliwe. Najważniejsze, żeby po prostu nie robić czegoś takiego, jak np. podpieranie plecków poduchami, żeby sobie dziecko siedziało, nie umiejąc jeszcze samodzielnie siedzieć.

Nie wiem czy to ząbki, ale myślę, że to bardzo możliwe. Mam nadzieję, że zacznie normalnie jeść, bo będę się zamartwiać.

Ale późno!! lecę spać!!
 
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!!!

hatszept - Ty sie nic nie martw, Jakub ma takie skoki w nabywaniu nowych umiejętności. Długo, długo nic nowego, a potem nagle z dnia na dzień kilka rzeczy nowych. Każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Jak porównuję Alinkę z Kubusiem to tez widzę ogromną różnicę. Alinka bardzo szybko była sprawna manualnie, Kubuś jest powolniejszy, ale daje sobie radę. Alinka szybciej przewracała się na brzuszek i z powrotem, Kuba dopiero w ubiegłym tygodniu.
Nawet jak porównuję Magde i Alinkę to tez są różnice. Magda miała dokładnie 10 mies. i 10 dni jak sama zaczęłą chodzic i to nie kroczek zy dwa, tylko cała długość pokoju (około 4 metry) tam i z powrotem, Alinka miała rok i 1 dzień!!! Kuba na pewno później, bo jest bardziej masywny i wolniej sie zbiera.

Za to z jedzeniem mały radzi sobie SUPER!!! Najchętniej ruszałby buzią cały czas. Z Alinką miałam problem z jedzeniem i do tej pory jest niejadkiem.
A Kuba miedzy posiłkami albo chrupki kukurydziane zajada, albo skórkę od chleba sobie dziamgoli, albo owoce... i to sam sie domaga.
 
Widze Rysica ze mamy ten sam problem z siadaniem w lezaczku podczas jedzenia. Przyznaje ze to wkurzajace na maksa jest gdy ja z lyzeczka do niego a ten w gore i glowa w druga strone.
 
produkcja ruszyla, ciekawe jak ja Was nadrobie jak do pracy pojde :D

nocka taka se pobudki pobudki pobudki ... ale juz chyba przywyklam byleby tylko dawalo sie go smokiem uspokoic to ok juz przezyje :) ale sukces bo ani razu dzisiaj nie wstal tylko na czworaka za kazdy razem go znajdowalam ;D

Iwon dacie rade, wspolczuje tej 6:30

Rysica wierzymy ze zdasz

Claudette trzeba bedzie wytrzymac ... przynajmniej nie dajesz dziecia do zlobka :(

Hatszept jak zacznie to ani sie obejrzysz a bedzie siedzial stal chodzil i do tego gadal jak najety :D pewnie lada moment, a jalk po samym hippie??

Nanulika
fakt jakis kretynski lekarz :|

Mlodak uffffff ale ruszyl :D o tym wlasie pisze :) no top raczek juz niedlugo bedzie i nie nadzarzysz :p z praca na wychowawczym tez mozesz sie starac o jakas zapomoge :)

Aylin to na dniach zrezygnuje calkiem bo ona pewnie jeszcze potrzebuje pomelac a co innego silikon co innego cyc :)

Muńka moze faktycznie zebiska u mojego moze nie opor calkowity ale mniej, albo Gabrysia postanowila na swieta dbac o linie :D Kupka u nas codziennie nawet dwa razy dziennie ale ja to zawdzieczam mlesiowi

no i znowu bedziemy sie chwalic jak juz za duzo tego to piszcie ... Nikodem postanowil sobie chodzic wzdluz tego co sie trzyma, robi to w lozeczku juz potrafi przejsc po lini prostej i przejsc przez rog lozeczka :) no i przy kanapie od jednego konca do drugiego ... trzymany za rece tez juz przebiera raciczkami ale na to mu jeszcze nie pozwalam,

jak chce na rece to podraczkuje i probuje sie wspinac lapiac za wszystko i odpycha sie jak chce na ziemie
 
Ostatnia edycja:
reklama
No tak... Muńka pojechała na wieś wzmocnić włos i teraz na wyprzedaże gotowa:p Ja poszłam inną drogą - mam, dzięki Gosi, wycwiczoną odporność na ból wyrywanych włosów... ha! Możesz rwac a i tak nie wypuszczę okazji z rąk:p:p:p

Moje dziecko dziś rano, z akompaniamentem długiego jęku, przewróciło się z brzucha na plecy!!! Fanfary !!!
Oznacza to ni mniej ni więcej, iż skończyły się czasy dospania porannego, z guganiem Gosi w tle. Oczy otwarte pani matko!

Mlodak dzięki:-) sprawdzę tytuł i napiszę :-):-):-)

Dziewczyny, jaki film... mam tu tylko podstawowe kanały, wczoraj była seksmisja więc usnelam przed tv tyle wieczór.

A książkę czytam właśnie "Historia brudu", żeby się pocieszyć, gdy mam lekki bałagan...

Hatszept mam taką wizję, że kiedyś kupię ten tort i wszamiemy go całego (Ty, Muńka i ja) ;-);-);-) a co...

Miłego dnia:-)
 
Do góry