reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

Oj zaza to slabo :/ moze odplyna ?
Kasia.natka ja w piatek 9 ide na cokee festival wiec nie wpadne:( ale moze jeszcze innym razem nas zaprosisz? To wtedy bardzo chetnie:)

Moj mlody dzisiaj jak sie zezloscil to zaczal mnie ciagnac za wlosy. Jak nie reagowalam (nie bylo latwo zachowac kamienna twarz..) to chcial mnie ugryzc a jak go odsunelam to zaczal mnie szczypac w reke o_O skad to sie bierze?????
 
reklama
josie nie wiem skąd, ale S też ma tam dostęp :baffled: jak się wkurza to wierzga, ciągnie za włosy, bije i gryzie:angry:

no my już prawie spakowani, jeszcze tylko kilka drobiazgów, po kapieli i kolacji i będziemy gotowi... wcale nie chce mi się jechać w obliczu tych bakterii :confused2:
w sumie to się pocieszam, że może nie odczuję zakazu kąpieli, bo mam cały czas lać:-p
 
czesc i czołem

Co do drogi... 17 sierpnia jedziemy najpierw odwieźć mojego pasierba na lotnisko - ok. 300km, a stamtąd do mojego brata to następne 300km. Czyli trochę pobędziemy w drodze...
 
Josie do ktorej jestes jutro w pracy ? zapraszam kolo 16/17 :) jak juz nie bedzie moze tak prazylo pojdziemy do parku :)

Kasia.natka​ Ty rowniez zaproszona :)
 
my cały dzień poza domem :-D:-D:-D

a w Niemczech są takie gradobicia że masakra !!!! niby to do nas idzie !!!

ja jak mnie Niuśka szczypie itd to jej tylko mówię stanowczo że nie wolno i nununu macham palcem, coraz rzadziej to robi ale jednak jeszcze jej się przypomina


ojj zaza współczuję, może nie będzie tak źle, może jednak ta cola zniknie :szok::szok::szok:

polaa ale ja sandałki dla małej chcę kupić :-):-) to raczej na drugi rok się nie przydadzą :-D


mlodak i jak tam miałaś wizytę ????? :-D:-D:-D

katrina ale u Was te 600 km to nie to co w PL !!!
 
Alijenka a ja mam wrazenie ze on wlasnie jak jest zly to robi to czego mu nie wolno na zlosc. Dlatego teraz odwracam sie w bok i nie patrze. Mam nadzieje ze to bardziej poskutkuje....

Kasienka jutro mam spotkanie w pracy gdzies do 16. Dam ci znac bo musze jechac autobusem bo auto jeszcze picuja w warsztacie a poza tym na razie nie umiem nim jezdzic :D
 
Alijenka na szczęście nikogo nie było :)

Ależ jestem pokonana przez dzisiejszy upał. Młody oprócz drzemki i jedzenia to przesiedział cały dzień w basenie.

Idę gotować obiad na jutro bo w dzień to nie ma szans, za gorąco.
 
Hej kochane czerwcóweczki :)

Jestem już po rodzinnych wakacjach :) Było sielsko i anielsko ;) Najbardziej się cieszę z tego, że to były nasze pierwsze wspólne wakacje w czteroosobowym składzie :-) Jeśli chodzi o upodobania bąbla, to zdecydowanie najbardziej pasuje mu swobodne zwiedzanie świata. W aucie nie wytrzymuje za długo, mimo przerw (przerwy tak naprawdę tylko jeszcze bardziej go wkurzają, bo zanim rozchodzi się na dobre już go wsadzają z powrotem w szelki ;-)), za to na własnych nóżkach mógłby zwiedzać dzielnie okolice.
A urlop, jak to urlop z dziećmi - wypoczęłam może w 45%, no ale i tak było warto, bo zmiana klimatu, otoczenia, no i pobyliśmy razem.

A dzisiaj u nas cały dzień upał i burze. A ja popijam winko i topię smutki - mój M. wyjechał na miesiąc do Norwegii :-( Nie ma go jeden dzień i już polały się łzy. Ech... Zaliczyłam też pierwsze zakupy z dziećmi w markecie i powiem tak: hardcore :sorry: Generalnie po całym dniu pot lal się ze mnie ciurkiem, a na du.pie usiadłamk dopiero o 22 :sorry: M. wracaj :sorry:
 
alijenka - no nie do końca się z Toba zgodzę. Do Dublina mamy kawałek autostrady, ale większość drogi to będzie jednopasmówkami, czyli podobnie jak w Polsce,a jakość dróg w Irlandii - też zostawia sporo do życzenia.
 
reklama
Do góry