Aylin piekna kurtalka
Mloda no jak ja smiem

Zdrowka dla Ciebie, odpornosci dla Szymka, a zdjecia z "trabka" ;-)

poka poka. Jeszcze do tego z czerwona - nic dziwnego, ze K zazdrosny ;-) Swoja droga to Ty lubisz jak facet na czyms gra, a ja jak bylam nastolatka to lubilam jak facet szybko na kompie pisal bez patrzenia na klawiature

Wydawalo mi sie to takie meskie
Alijenka fajnie masz z ta kolezanka - no i cena za vaku rewelacyjna.
Andzia owocnej sprzedazy zycze

Ja wszystko oddaje, a moze powinnam sprzedac... W koncu niektore rzeczy calkiem nowe, a kasa na nastepne rzeczy by sie przydala... Rzeczy z nexta czy georga zamiast na ebayu wystawie na allegro - wieksze zainteresowanie ;-)Zdrowka dla dzieciakow.
Iwon wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy - moze M jednak Cie zaskoczy

A jak nie to moze imprezka wieczorem z okazji 2 lat na byby. Jejku az ciezko uwierzyc, ze juz 2 lata piszemy...
MsMickey zdrowka dla Gosi - z antybiotykiem nie wiem co radzic. Czesto przepisuja gdy nie jest potrzebny

No i gratuluje pierwszych slow

a wlasciwie pierwszej rozmowy
Asik zdrowka dla Ciebie w takim razie - sama sie wez za lykanie syropu z cebuli. Kombinezon za 34 zl

wow - pokaz jaki

No i zamiast wysylac Oliwke do kolegi, zapros kolege do siebie ?
Munka dla Was tez buziaki i usciski z okazji rocznicy
Kasiek o ja pierdziu

Nie przypominam sobie historii o chomiku
Polaa zdrowka i milego pobytu w Pl. Czesto tam latasz

Nie za dobrze Ci

?
No i
Aaaaandzia nie gadaj glupot. Kazda z dziewczyn conajmniej raz poczula sie "olana" ;-) Tak to juz jest, czasem produkcja jest bardzo duza, a kazda z nas ma swoje obowiazki. Piszesz, ze zakupy sa czesciej komentowane niz posty o chorobie - pewnie dlatego, ze zdjecia zapadaja w pamiec

Ja mam podobnie jak Ty (i nie mowie tu o bb) jak ktos nie odpisze na sms czy nie oddzwoni to sie zaraz zastanawiam czy cos zle zrobilam, czy ktos sie na mnie pogniewal i dlaczego

Bedac bb tez sie kiedys zastanawialam dlaczego czasem ktos mi nie odpisuje

Ale przeciez ja tez nie zawsze kazdej odpisze - czasem pisze tylko o sobie, bo czasu nie ma. No troche chaotyczna ta moja wypowiedz, ale chyba wiadomo ococho.
Uwaga uwaga. Po 7 latach w UK po raz pierwszy zjadlam typowe angielskie sniadanie i czuje sie jak prosie. Nic dziwnego, ze duuuzo Anglikow ma nadwage - jedzac takie sniadanka tez bym miala. No ale nie grozi mi to - fanka nie zostalam. Ichnia kielbaska - bleeee.