alijenka - wg. lokalnego bezplatnego brukowca to MY jestesmy atrakcja wypoczynkowa

Mekka turystyki kajakowej (zazelaziona odpadami pokopalnianymi rzeka) i rowerowej (nudna asfaltowka do sasiedniej dziury), ba, kurortem wrecz, w centrum ktorego wybudowano teraz "piekne" rondo, zeby sie mniej korkowalo na krzyzowce dwoch krajowek, po ktorych namietnie jezdza TIRy z polskim i litewskim drewnem do Niemcowni. Aaaaaa! no wlasnie, przypomnilo mi sie, mamy atrakcje! 10 km od nas leci autostrada na Berlin

Takze jesli ktoras zainteresowana wypoczynkiem w Germanii to moze wpasc po drodze do mnie z wizyta

Obawiam sie tylko, ze 4-milionowe miasto, kajaki czy rowery to srednie atrakcje dla bejbikow. No ale moze juz dla przedszkolakow predzej ;-)
A jak sie juz zapuszczam w glab PL to w rejony niezamieszkale (o ile kogos nie pominelam

) przez czerwcowki - najczesciej kursujemy po lubuskim (stad szansa na
asik) a potem tranzytem wielkopolskie, kujawsko-pomorskie i warminsko-mazurskie. W Warszawie nie bylam 6 lat (jak to zlecialo

), w Lodzi 12 (robilam tam praktyke, mieszkalam na Dywizjonu 303), we Wroclawiu czy Rzeszowie - nigdy

Na Wyspach tez mnie nie bylo. Pech po prostu
Mlodak, niespodzianka, kasiekz - dobre jestescie

Ja tez "fetyszystka"

Na mnie swego czasu dzialali faceci znajacy... jezyk rosyjski
kasiekz - biedny chomiczek :-( Nowa Mendy jest sliczna

A jak Ty to robisz, ze Pola sie z nia obchodzi lagodnie? Mojego bejbiszonka musze pilnowac, zeby psa garnkiem (duzym, ze stali nierdzewnej) po glowie nie walil

