gkvip2505
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Lipiec 2011
- Postów
- 1 283
Cieszę się, że Twój syn jest zdrowym chłopakiem
Nie wiem skąd masz taką wiedzę na temat tego w jakiej pozycji jakie mięśnie dziecko bardziej wzmacnia, ale na tym etapie to właśnie pozycja leżąca najbardziej wzmacnia i rozwija gorset mięśniowy dziecka. To w niej nasz maluch ma teraz najwięcej ruchu i dzięki temu, że może już przekręcać się z boku na bok, z pleców na brzuch i odwrotnie wzmacnia mięśnie (w tym głównie kręgosłupa). Gdy zaczyna siadać, czworakować wzmacnia między innymi mięśnie miednicy, nóg, tułowia, więc wsadzając dziecko w chodzik zaburzamy mu prawidłowe obciążanie nie dopuszczając wielu partii mięśni do prawidłowej pracy.
Ostatnio zarzucałaś naszej koleżance z forum, że pisząc o in vitro wprowadza nas w błąd, bo nie ma na ten temat wiedzy. Więc proszę Cię nie rób tego samego w temacie, o którym chyba nie masz dużego pojęcia.
munka - ale w czym ty masz problem do mnie
bo widze ze cos cierpisz do mnie;-) a co do wiedzy to daruj sobie komentarze bo po pierwsze nikomu nic nie kazalam a tym bardziej nie doradzalam, po drugie moja wiedza jest dosc spora w tym temacie i prosze cie czytaj ze zrozumienie - cytuje ,,gdyz w chodziku jego cialo umacnialo miesnie ktorych na lezaco dziecko nie uzywa w takim stopniu jak w chodziku ...'' Czy wyczytalas tu gdzies ze tylko w chodziku umacnia a na lezaco nie??????????
Wiec delikatnie powiem - bimbaj sie;-)

Choć moje dzieciątko już odkryło, że ma przy łóżeczku turystycznym uchwyty do wstawania i stara się z nich korzystać, to wygląda to pokracznie ale wiem, że lada dzień mogę być zaskoczona;-) Z pozycji półleżącej na mnie pokazanej nam przez rehabilitantkę już siada bez problemu i utrzymuje się stabilnie przez jakiś czas, ale nie pozwalam mu tak siedzieć za bardzo a on się wtedy awanturuje
taki podstawowkowy :-(
wczoraj Peter usnął o 22.30 i obudzilam go! o 9.30 (oczywiscie kilka pobudek w trakcie). Dzis padl o 19. myslalam, ze to standardowa drzemka (przeciez "prawdziwe" spanie dopiero za 3-4h), a on spi nadal...tzn. obudzil sie z placzem 2 razy ale dal sie utulic...siedzimy z P. i nie wiemy co robic zastanawiamy sie co noc przyniesie w wykonaniu syna... moze wstanie za 1h i zafunduje nam 3h "zabawy"...juz sie ciesze na tą mysl...
.
ale na szczęście jedna kreska, na szczęście bo dalej cholera jasna mam problemy z raną po cc, nie boli już a ropa się moemntami sączy i kolejny antybiotyk:/
