reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

Aylin a co do wczesniejszych wypowiedzi :) moze i wynajmowanie wyszloby na to samo ale nie byloby za te 30 lat wlasnego mieszkania :p

Mlodak tez mialam tak po porodzie jakis czas szczegolnie mocno dretwialy noca tak ze az bolalo, i zaczelam brac magnezu duzo, ale to tez moze sie wiazac z ciesnia nadgarstka czesto po ciazy sie ujawnia, ale moze tez byc tak jak u mnie z niedoborem jakis mineralow
spal od 12:30 do 12:30 :p ?? my chyba bedziemy miec podobnie tylko moj spal od 16:30 do 18:30 juz widze wieczor

Alijenka moze jednak jakos sie uda :) albo mi mozesz dziecie podrzucic pokim w domu a nie pracy :D

Muńka fajnie tak szybko klasc bąbelka :) tez bym chciala ale mezu by widzial go tylko godzinke raptem
 
reklama
Aylin a co do wczesniejszych wypowiedzi :) moze i wynajmowanie wyszloby na to samo ale nie byloby za te 30 lat wlasnego mieszkania :p

Mlodak tez mialam tak po porodzie jakis czas szczegolnie mocno dretwialy noca tak ze az bolalo, i zaczelam brac magnezu duzo, ale to tez moze sie wiazac z ciesnia nadgarstka czesto po ciazy sie ujawnia, ale moze tez byc tak jak u mnie z niedoborem jakis mineralow
spal od 12:30 do 12:30 :p ?? my chyba bedziemy miec podobnie tylko moj spal od 16:30 do 18:30 juz widze wieczor

Alijenka moze jednak jakos sie uda :) albo mi mozesz dziecie podrzucic pokim w domu a nie pracy :D

Muńka fajnie tak szybko klasc bąbelka :) tez bym chciala ale mezu by widzial go tylko godzinke raptem

No u nas tak jest, bo małż wraca po 17.00, ale często też po 18.00, więc od razu na kąpanie. Gabi sama sobie tak uregulowała spanie, więc nie ma co jej przestawiać;-)
 
Muńkau nas jak był własnie taki problem z kupami to pomogły nam słoiczki z jabłkiem plus na brak kupy przez 2-3 a czasem dni słoiczek śliweczki suszone, ale nie pamiętam czy Hipp czy Gerber. Ogólnie to widzę, że jak wrzucę Julkowi w siateczkę jabłko lub banana (on zjada wszystko) to potem mam 2 albo 3 kupy na dzień. Słoiczek ze śliwkami mam zawsze w domu na wszelki wypadek:tak:
Co do ulubionych dań to mój dzieć zjada wszystko ale przepadał za dynią z indykiem z hippa ale teraz jest już za bardzo zmielona...

Idę poprasować górę ciuszków królewskich bo szczęśliwie gości się z domu pozbyłam:tak:
 
ja miałam dziś obiad - obgryzłam porcje rosołowe z rosołu :szok:

koniec z obżarstwem czas schudnąć !!!!!!!!!!!!
koniec z codziennym piwkiem czas schudnąć !!!!!!!!!!!!!!!!

a mam w domu orbitreka i kurde nie mogę się do niego przekonać ostatnio :eek::evil:
popieram! wczoraj wypiłam ostatnie karmi bo to jeden z głównych winowajców mojej wagi :wściekła/y: a takie dobre... a orbitrek by mi się przydał :sorry:

Muńka moja jeszcze z hippa uwielbia łososia
o tak! moja też uwielbia łososia :tak:

Ze mna dzieje sie cis dziwnego. Dretwieja mi czasami palce u rak i nawet nie jestem w stanie wtedy zalozyc ubranek Szymkowi bo nie moge ich zgiac wiec wypadaja mi z rak. Musze isc do lekarza z tym. Az sie boje diagnozy.
nie brzmi to dobrze ale może to zmęczenie ale ja bym nie zwlekała z pójściem do lekarza bo nawet jak minie teraz to może wrócić

A my rozebraliśmy choinkę i złożyliśmy krzesełko do karmienia, właśnie wyprałam częście tzw miękkie, części plastikowe wyszorowałam, wygląda jak nowe!!! :) Tylko szaro-niebieskie, wolałabym beżowo-brązowe.... :p

Jeszcze łóżeczko turystyczne mam granatowo-niebieskie... myślicie, że będzie bardzo raziło w oczy skoro pokój lilowo-zielony???
wrzuć fotki to ocenimy :-)

Kasienka
to o któreś twój Nikoś idzie spać?
mlodak wiem o czym mówisz z tymi paluszkami z pazurkami w nosie :eek: masakra, raz mi się zdarzyło i teraz już nie dopuszczam do takich akcji


kobietki mam dwa pytanka
1. jakie macie sposoby na mleko w podróży? i takiej krótkiej i takiej długiej? polecacie jakieś termoopakowania albo podgrzewacze? jak to robicie? i czy zetknęłyście się z czymś takim
BabyOno Podgrzewacz samochodowy 2w1 termoopak 3kol (2909020078) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
2. ponieważ ja początkująca z mm to powiedzcie jak u was wygląda dopajanie - ile dajecie picia? jak często? kiedy? itd.
 
Muńkau nas jak był własnie taki problem z kupami to pomogły nam słoiczki z jabłkiem plus na brak kupy przez 2-3 a czasem dni słoiczek śliweczki suszone, ale nie pamiętam czy Hipp czy Gerber. Ogólnie to widzę, że jak wrzucę Julkowi w siateczkę jabłko lub banana (on zjada wszystko) to potem mam 2 albo 3 kupy na dzień. Słoiczek ze śliwkami mam zawsze w domu na wszelki wypadek:tak:
Co do ulubionych dań to mój dzieć zjada wszystko ale przepadał za dynią z indykiem z hippa ale teraz jest już za bardzo zmielona...

Idę poprasować górę ciuszków królewskich bo szczęśliwie gości się z domu pozbyłam:tak:

Dzięki:-)Mam w domu jabłko ze śliwką, ale ostatnio jak posmakowała, to ją wykręciło :-) jutro zamierzam jej dodać do kaszki na drugie śniadanie i mam nadzieję, że wciągnie.
Nie mam kurcze swoich jabłek a sklepowych nie chcę jej dawać:sorry:

Zasypiała ładnie, więc nie męczy ją tak bardzo kupka, ale wolałabym, żeby robiła częściej. Może też powinnam mleko zmienić...

kasia.natka - ja jeszcze nie miałam okazji dawać jej jeść z butli w aucie, ale chcę kupić na dniach podgrzewacz do butelek z możliwością podłączenia w aucie. Poza tym mam też termotorbę z Aventu, tylko jeszcze jej nie wypróbowałam (niby 4 godziny powinna trzymać temperaturę).
Ja wlewam G do niekapka, albo butli 150ml płynu i wypija to w ciągu dnia.
 
Ostatnia edycja:
Muńka i Kasia ja mam orbitreka i stoi sobie zakurzony :(

kurde idę sprzątać w kuchni bo po obiedzie jeszcze tego nie zrobiłam :szok:

z/w, może uda mi się z Wami dziś posiedzieć
 
Ostatnia edycja:
Teraz dopiero nadrobiłam...
Z nowym rokiem i postanowieniami postanowiłam wykonać pierwsze :szok: usunęłam grę na fb w którą grałam z dwa lata(codziennie) , albo i dłużej:sorry: czas wrócić do czytania w wolnych chwilach i nadrabianiu zaległości innych.
Chyba wezmę z Ciebie przykład i też tak zrobię... To straszne zjadacze czasu są. A jak wrócę do pracy to już w ogóle bez sensu.

tak, pierwszy raz...hmm..ale tak szybko by na nie zareagowała? ona ma tak od jakiegoś czasu z tymi kupami, robi co drugi, trzeci dzień:confused: może to od kaszek...Tylko, że nie chcę z nich rezygnować, bo młoda byłaby tylko na samym mleku.
Miałam właśnie na myśli, że gdybyś już wcześniej jej dawała to mogły by być winne. Ale skoro dzisiaj pierwszy raz...

Moja Zochna też praktycznie na samym mleczku, bo po kaszce nestle wymiotuje i jest niespokojna, kleik też jej średnio służy. Jedyne co dodatkowego dostaje to łyżka kaszki glutenowej raz dziennie. Ale ona zjada zawsze sporo obiadku i owocków...
Maćku musisz zapisac w kalendarzu :p a probowal juz ciagnac za powieki ?? :p


co do glutenu to 19 grudnia powinnas zwiekszyc ilosc glutenu na 6g a po kolejnym miesiacu takiego dawkowania mozna jeden posilek dawac normalnie glutenowa kaszke , a jesli jeszcze nie zwiekszylas to teraz zwieksz na dniach i przez miesiac tak podawaj a potem juz mozna normalnie bez ograniczen
Nie - od razu przeszła do konkretów ;-)

A z tym glutenem to nie wiedziałam... Myślałam, że cały czas taką samą dawkę trzeba dawać.
Macku ja wczoraj otrzymalam paluszkiem w oko a nawet dwoma. Fakt ze do przyjemnosci to nie nalezy ale jeszcze gorszy jest paluszek w nosie gdy malec ma nie obciete paznokcie. Lzy mi w oczach stanely, taki "prezent" dostalam w Wigilie. Wczesniej tylko lapal za nos a teraz sciska i pakuje paluchy. No i co chwila raczki mu myje przez to.


Ze mna dzieje sie cis dziwnego. Dretwieja mi czasami palce u rak i nawet nie jestem w stanie wtedy zalozyc ubranek Szymkowi bo nie moge ich zgiac wiec wypadaja mi z rak. Musze isc do lekarza z tym. Az sie boje diagnozy.
No właśnie chodzi o to, że to nie było takie zwykłe dostanie paluszkiem w oko ;-) Kompletnie się tego nie spodziewałam, powieka nie zdążyła zareagować i miałam wrażenie, że mi ten paluch pod powiekę całkiem wsadziła... Naprawdę bolało. Przez dłuższą chwilę oka nie mogłam otworzyć...:confused2:
A te rączki mu myjesz ze względu na siebie, czy na niego? ;-)


Mi też drętwieją ręce. Nie tak bardzo jak Tobie, ale jest to dość uciążliwe. Miałam tak w ciąży, później niby przeszło, ale znowu wrca... Muńka też poproszę o diagnozę. ;-)


Moje dziecko już śpi. Ale na pewno obudzi się jeszcze na jedzonko, bo ostatnio jadła o 18...


Okazało się, że jednak musimy szukać jakiejś niani dla Zośki. Jak było daleko to moja mama miała z nią zostać, ale jak przyszło co do czego to się okazło, że nie bardzo, bo to chce trochę popracować, to się działka na wiosnę zacznie itd. :dry: Powiedziała tylko, że będzie nam połowę dokładać do tej niani, bo mojej siostrze też dawała.
Mam "na oku" babcię mojej bratowej - opiekowała się już dziećmi. I chyba się na Zośkę czai, bo jak jej Marta proponowała, że pomoże jej znaleźć jakieś dziecko do opieki to odmówiła a później się pytała z kim ja Zosię zostawię ;-) Ciekawę, czy dobrze mi się wydaje. Muszę spytać.
 
Od jutra ruszam z ostrym treningiem. Wlasnie K mi orbitreka z silowni przyniosl.
Oj i sobie przypomnialam ze jutro ksiedza mamy po 16 a od rana K nie ma bo na kontrole do szpitala jedzie a potem do w pracy do 22. Po calym dniu sama z mlodym to pewnie tylka z kanapy nie bede miala sily ruszyc.

Też u nas ksiądz był jak byłam sama w domu, w dodatku był mróz i musiałam lecieć na biegu kupować ołtarzyk czy jak to tam zwał i kropidło :p Dasz radę :)

G już od 20 min. śpiuchna, a ja mam ochotę na książkę.



może nie są to kolory super do siebie pasujące, ale przecież pokój dziecięcy może być kolorowy:-)poza tym nie będziesz kupowała nowego skoro masz stare.

Monika też już śpi a mąż z Szymkiem ścielą i zaraz będą się kąpać :)

No własnie wtedy kupowałam typowo chłopięce bo Szymek miał być jedynakiem..... ehhhh.... a takie ładne zielone było... ale wtedy mu do pokoju i mebli bardziej pasowało niebieskie....
no własnie, nie będę kupowała nowego, jak mam stare... tym bardziej, że jest dobre! Póki co obniżyliśmy Monice poziom w łóżezku bo co chwila głową waliła w przewijak i nogami kopała w przewijak jak na plecach leżała, i jej już dwa razy spadł przewijak na nogi (raczej nad nogi bo zsunął się z jednej strony), tak mocno kopała....
A łóżeczko turystyczne jej rozłożę jak będzie stawała :)

wrzuć fotki to ocenimy :-)


kobietki mam dwa pytanka
1. jakie macie sposoby na mleko w podróży? i takiej krótkiej i takiej długiej? polecacie jakieś termoopakowania albo podgrzewacze? jak to robicie? i czy zetknęłyście się z czymś takim
BabyOno Podgrzewacz samochodowy 2w1 termoopak 3kol (2909020078) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
2. ponieważ ja początkująca z mm to powiedzcie jak u was wygląda dopajanie - ile dajecie picia? jak często? kiedy? itd.

oj to nie tak prosto, ono stoi wysoko NA szafie Szymka :p Pewnie za 2 m-ce je rozłożę. No i mąż powiedział, że nie kupujemy ani nie zamawiamy żadnego ochraniacza... Skoro będzie niedługo w turystycznym...
Bo pewnie niedługo jej górne ząbki wyjdą i będę się cykać, że sobie o barierkę wybije..... Tak jak z Szymkiem...

1. Wrzątek w termosie, zimna w butli, mleko w słoiczku po gerberku :)

2. jak się budzi, ok 30 ml, przed snem ok 20 ml, czyli to wychodzi ok 150 ml na dzień


Zaraz jak mąż Szymka położy to idziemy z mężem robić pizzę :)
 
Muńka i Kasia ja mam orbitreka i stoi sobie zakurzony :(

kurde idę sprzątać w kuchni bo po obiedzie jeszcze tego nie zrobiłam :szok:

z/w, może uda mi się z Wami dziś posiedzieć

mi pewnie też by się szybko znudził:-)

Miałam właśnie na myśli, że gdybyś już wcześniej jej dawała to mogły by być winne. Ale skoro dzisiaj pierwszy raz...

Moja Zochna też praktycznie na samym mleczku, bo po kaszce nestle wymiotuje i jest niespokojna, kleik też jej średnio służy. Jedyne co dodatkowego dostaje to łyżka kaszki glutenowej raz dziennie. Ale ona zjada zawsze sporo obiadku i owocków...

Mi też drętwieją ręce. Nie tak bardzo jak Tobie, ale jest to dość uciążliwe. Miałam tak w ciąży, później niby przeszło, ale znowu wrca... Muńka też poproszę o diagnozę. ;-)


Okazało się, że jednak musimy szukać jakiejś niani dla Zośki. Jak było daleko to moja mama miała z nią zostać, ale jak przyszło co do czego to się okazło, że nie bardzo, bo to chce trochę popracować, to się działka na wiosnę zacznie itd. :dry: Powiedziała tylko, że będzie nam połowę dokładać do tej niani, bo mojej siostrze też dawała.
Mam "na oku" babcię mojej bratowej - opiekowała się już dziećmi. I chyba się na Zośkę czai, bo jak jej Marta proponowała, że pomoże jej znaleźć jakieś dziecko do opieki to odmówiła a później się pytała z kim ja Zosię zostawię ;-) Ciekawę, czy dobrze mi się wydaje. Muszę spytać.

Oby udało zostawić Zosię z kimś zaufanym &&&
Ja jej chcę dawać kaszkę, bo póki co problem i z owockami i obiadkami. Owocki jak już to w kaszce.
Kurcze, a zapowiadało się, że nie będzie wybredna!!!:tak:

Co do drętwień, to jest to bardzo częsty problem u kobiet po porodzie - głównie od przeciążeń w stawie nadgarstkowym. Dodatkowo mogą pojawiać się zapalenia ścięgien, pochewek itp. i mnie to niestety dopadło:crazy: Często jest tak, że nie drętwieją wszystkie palce, tylko np.kciuk, wskazujący i środkowy, albo mały, serdeczny i środkowy - zależy gdzie jest główny ucisk. Jeśli drętwieje podczas jakiejś czynności, ruchu itp. i potem przechodzi, to raczej na pewno jest to od ucisku (najczęściej cieśń nadgarstka). Raz jak zapinałam G guziki, to strzeliło mi w nadgarstku i przeszedł okropny prąd - okropne uczucie. Muszę się uśmiechnąć do kolegi w tej sprawie, bo nie chcę żeby się pogłębiało.
Ja mam drętwienia dłoni odkąd pamiętam. Często miałam okresy, że budząc się w nocy miałam zdrętwiałe dłonie, ale opuszczenie w dół pomagało. Teraz się nasiliło i też czasami rano zaraz po przebudzeniu nie daje rady włożyć G smoka do buzi:-)


No własnie wtedy kupowałam typowo chłopięce bo Szymek miał być jedynakiem.....

Zaraz jak mąż Szymka położy to idziemy z mężem robić pizzę :)

to co się stało, że jednak jest Monisia??:-)

a za pizzę uduszę!! chodzi za mną all day !!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Aga to duży krok :yes: do tej pory pamiętam jak miałam swoje zoo ;-) też było ciężko usunąć profil ;)


Iwon Aylin u na też cyrki z wożeniem, bo babcia ze wsi do miasteczka musi dojechać i dopóki wiosna nie nastanie to trzeba po nią jeździć, bo ona nie zmotoryzowana i żebym ja nie musiała z dzieciakiem sie wybierać, to D będzie ją przed swoją pracą (czyli przed 6.00) przywoził, a ja dopiero na 8 do pracy, więc sobie z "mamusią" posiedzę codziennie, co by dobrego humoru nabrać:-D


Muńka bardzo ci współczuję tych migren, po twoim opisie to wnioskuję, że to musi być koszmarne uczucie


kobietki mam dwa pytanka
1. jakie macie sposoby na mleko w podróży? i takiej krótkiej i takiej długiej? polecacie jakieś termoopakowania albo podgrzewacze? jak to robicie? i czy zetknęłyście się z czymś takim
BabyOno Podgrzewacz samochodowy 2w1 termoopak 3kol (2909020078) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
2. ponieważ ja początkująca z mm to powiedzcie jak u was wygląda dopajanie - ile dajecie picia? jak często? kiedy? itd.

my na razie więcej na cycu, więc nie za bardzo pomogę, ale...
1. na krótkie wypady (na długie mamy UU) wystarczy wrzątek w butelce i termoopakowanie TT
2. mamy zalecenie od pediatry, że min 100ml płynów mały ma spożywać, na razie podajemy herbatkę koperkową, ale mam zamiar na czystą wodę przejść



Maćku powodzenia z tą babcią bratowej&&&&&&&&&&&&&&&

Rysica myślę, że jak dodasz w pokoju kilka granatowych akcentów, to będzie dobrze wyglądało i też bym nie kupowała nowego tylko ze względu na kolor


edit: zapomniałabym o najważniejszym ;)

mamy drugiego ząbka!!!


a raczej drugą kreseczkę... ile czasu może zająć wychodzenia ząbków w całości
 
Do góry