reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

Macku, aby znajoma "babcia" zgodziła opiekować małą :)

Zaza gratulacje ząbka- ja dziś spędziłam dużooo czasu aby sfotografować naszego :D

Rysica pewnie, ze pasuje, a póki Monika jeszcze nie wybrzydza to trzeba się cieszyć :)

Jak czytam o tych Waszych niejadkach to się martwię o swojego:sorry:on chce i je wszystko co mu dam dziś mu zrobiłam rosołek z kaszką jaglaną to zjadł 150gr, a wieczorem kaszkę, ze 130ml wody na gęsto plus 50gr jabłek, ze słoika.
 
reklama
Iwon - zaćmienia umysłu to ja też miewam:-D a w ciąży to dopiero była jazda. Niestety tamte stany to bardziej neurologiczna sprawa i to mnie dobija czasem, bo do przyjemności nie należy:baffled:

Mam te gruszki Williamsa!!! muszę jej dać! dzięki.

No i powodzonka jutro!!!! będziesz chodziła teraz wcześniej spać??:-)

aga - no i super!! ciesz się, bo gorzej się martwić, że dziecko nie dojada...
 
aga - no i super!! ciesz się, bo gorzej się martwić, że dziecko nie dojada...
Cieszę się, bo miło patrzeć jak on je wszystko ze smakiem, ale też boję się abym jakiegoś błędu nie popełniła i nie miał problemów jak matka :crazy:

Jak zrobiłaś ten rosołek?
Babcia gotowała rosołek więc zanim dodała przypraw to wzięliśmy
indyczka, marchewkę i kawałeczek pietruszki :) indyczka i pietruszkę potraktowałam blenderem, a marchewkę widelcem, potem ugotowałam kaszkę jaglaną tak aby miała troszkę wody w sobie jeszcze i dodałam warzywka i mięsko- gotowe:-) zawsze warzywka gotowałam w osobnej wodzie, ale widzę, ze gotowane z mięskiem mają dużo lepszy smak.
 
Dziewczyny nadrobilam, ale nie mam sily odpisywac. Jestem zalamana normalnie :( Maly od 2 w nocy odstawial histerie z krotkimi przerwami. Jesc obiadkow nie chce, mleko ledwo wypija, placze, krzyczy. Myslalam, ze moze zabki gorne ida, ale paracetamol tez nie pomaga. Najwiekszy zal mam do siebie, bo juz tracilam cierpliwosc, mialam ochote na niego wrzasnac i zostawic w lozeczku :( Nerwy mi puscily po godzinie noszenia i rzucania sie. Jeszcze nie mozna bylo z nim usiasc na moment - tylko chodzic, a on juz swoje wazy. Ciezko mi.

współczuję ci ogromnie i rozumiem całkowicie, że brak ci juz sił i cierpliwości, niech Tomek jak najszybciej stanie się znów aniołkiem&&&&&&&&&&

Zaza gratuluję ząbka! :-) Ja też bym wolała przywozić teściową do nas, ale ona woli u siebie. A że robi nam przysługę, to nie wybrzydzam ;)
ja sobie nie wyobrażam, żeby Serdżik miał u teściowej siedzieć, bo mimo, że jak on tam jest to nie pali papierosów w domu, to i tak jak się od niej wraca to śmierdzą nam ubrania:dry: poza tym u niej w pokoju jest coś takiego, nie wiem czy to dywan czy stare nie odsuwane kilka lat meble, ale jak tam jestem to zaraz kicham i szwagier mojego D ma to samo, oboje mamy astmę i po pobycie w tym pokoju nam ona dokucza, więc wolę, żeby mały przebywał tam jak najmniej

na szczęście moja teściowa zapatrzona w swojego synusia jak w święty obrazek i jak on zarządził tak będzie:-p a że ja jestem szyją co kręci głową to ona będzie przyjeżdżać do nas:-D



Aga rosołek robiłaś? ponoć nie powinno się podawać wywaru mięsnego bo on jest silnie alergizujący
chociaż może to ja jestem przewrażliwiona przez te nasze atopowo-alergiczne historie:sorry:
 
Dziewczyny nadrobilam, ale nie mam sily odpisywac. Jestem zalamana normalnie :( Maly od 2 w nocy odstawial histerie z krotkimi przerwami. Jesc obiadkow nie chce, mleko ledwo wypija, placze, krzyczy. Myslalam, ze moze zabki gorne ida, ale paracetamol tez nie pomaga. Najwiekszy zal mam do siebie, bo juz tracilam cierpliwosc, mialam ochote na niego wrzasnac i zostawic w lozeczku :( Nerwy mi puscily po godzinie noszenia i rzucania sie. Jeszcze nie mozna bylo z nim usiasc na moment - tylko chodzic, a on juz swoje wazy. Ciezko mi.

współczuję!!!!!! Jak paracetamol nie pomaga to już brak mi pomysłów bo zanim doczytałam do paracetamolu to myślałam, że ząbki albo zapalenie ucha. często po jedynkach dolnych wychodzą dolne dwójki, więc niekoniecznie muszą być to ząbki na górze.... Drugie to było zapalenie ucha... ale jak po paracetamolu nie przechodzi to może nie to? Współczuję!!!

no ja chce juz :-) jakos ta masakra z jaskiem na poczatku mnie nie zniechecila. mam nadzieje ze z drugim pojdzie latwiej. a na pewno juz nie bede miala takich oporow zeby dac sobie spokoj z piersia... chociaz po cichu licze ze sie za drugim razem uda

z drugim łatwiej i bardziej na luzie się podchodzi :)
Rozumiem, że w termomixie? ;-)

no ależ oczywiście :D już gotowa idę jeść :D

to Ci chyba Monisia wynagrodziła, co?? bo ona grzeczniutka:-)
No niestety nie mam tego sprzęciora-może kiedyś...;-)

No Monisia była grzeczniutka od urodzenia ;)
Szymek po 3 m-cu ;) więc nie było tak źle, tylko ta końcówka ciąży i początek jego życia byłą ciężka.

Rysica ja myślę podobnie jak Muńka z tymi kolorami - pokój dziecka ma prawo być kolorowy, nawet pstrokaty :-) Im więcej barw, tym bardziej uroczo :)

Powodzenia w pracy!!!

No póki co niech będzie pstrokaty ;) musi być :p

Rysica pewnie, ze pasuje, a póki Monika jeszcze nie wybrzydza to trzeba się cieszyć :)

No nie wybrzydza ale już są ubrania które lubi bardziej, bo na przykład piżamka w kropki jest ulubiona, ogląda i dotyka każdą kropkę osobno, paluszkiem wskazującym, i się przygląda uważnie :) Tak samo jak taka bluzeczka w panterkę - uwielbia ją oglądać, ciągnie jedną ręką za rękaw przeciwległej ręki i ogląda ;) modelka mi rośnie ;) Szymek w ogóle nie zwracał uwagi na to co ma na sobie :p i tak jest do tej pory :p
 
Aga rosołek robiłaś? ponoć nie powinno się podawać wywaru mięsnego bo on jest silnie alergizujący
chociaż może to ja jestem przewrażliwiona przez te nasze atopowo-alergiczne historie:sorry:
To taki nie do końca rosołek :D wywaru nie dawałam oczywiście, jedynie pierwszy raz mięsko i warzywka razem gotowałam.
 
Aga rosołek robiłaś? ponoć nie powinno się podawać wywaru mięsnego bo on jest silnie alergizujący
chociaż może to ja jestem przewrażliwiona przez te nasze atopowo-alergiczne historie:sorry:

ja też robiłam tak, jak Aga i wszystko oki. Jeśli nie ma problemów, to spokojnie można robić. Szkoda tylko, że młoda nie chce tego jeść:crazy:

Dobra, postanowienie, postanowieniem - idę szykować się do snu, paaaa

Iwon - czekamy tu jutro na Ciebie!:-p
 
Babcia gotowała rosołek więc zanim dodała przypraw to wzięliśmy
indyczka, marchewkę i kawałeczek pietruszki :) indyczka i pietruszkę potraktowałam blenderem, a marchewkę widelcem, potem ugotowałam kaszkę jaglaną tak aby miała troszkę wody w sobie jeszcze i dodałam warzywka i mięsko- gotowe:-) zawsze warzywka gotowałam w osobnej wodzie, ale widzę, ze gotowane z mięskiem mają dużo lepszy smak.

Aga rosołek robiłaś? ponoć nie powinno się podawać wywaru mięsnego bo on jest silnie alergizujący
chociaż może to ja jestem przewrażliwiona przez te nasze atopowo-alergiczne historie:sorry:
Właśnie dlatego pytałam o ten rosołek, bo też zawsze gotuję osobno wszystko... Może niepotrzebnie? :sorry:
 
reklama
Muńka moj idzie o 21 i wstaje 7 ciekawe o ktorej by wstawal jakbym go kladla o 19 :D
wspolczuje z rekami :( moja mam ma juz zamartwice chyba trzech palcow blokady sterydowe ... masakra ... a bidna w nocy wlasnie chodzi po scianach ... straszna choroba ... a Ty mlodziutka jestes i jak to sie mowi czesto szewc bez butow chodzi wiec bierz sie moja droga za swoje zdrowko zeby mial kto core nosic :) a z migrenami lacze sie w bolu ja nie mam aury nie mam blysku ale swiatlo odglosy swira dostaje jak cos jest za bardzo ... no i jak nie wezme w odpowiednim momencie solfadeiny to boli 4 -7 dni zalezy jak lezy ... w dzien i w nocy nawet jak zasne a zasnac ciezko ...

u nas jak zjadl suszona sliwke to byla taka kupa ze raz wyplynelo z pieluchy ... doslownie strzal byl taki ze moje spodnie podloga plecy malego i wszystko upackane ... wiec napewno pomagaja :p gruszki nas zatwardzily i bolal brzuszek .., widac na rozne dzieci roznie dzialaja

Kasia.natka wlasnie o 21 :)
ja na podroz biore mleko w puszce wode do butelki i wkladam do takiego styropianowego termosu, to jak jedziemy gdzies ook 2 godzin ale na dalsze trase to raczej woda do butelki i jak stajemy na stacji prosze o podgrzanie i potem dosypuje mlesio, mysle ze dobrym pomyslem jest podgrzewacz samochodowy ale jakos nigdy nie myslalam zeby kupic bo rzadko jezdzimy az tak daleko :)
ja wode glownie daje teraz w nocy zeby spal ... a w dzien jest w niekapku i sobie co jakis czas popija ze 150 czasami zostaje 90 czasami 30, picie glownie dostaje po obiadku i przed zeby ladnie sie tam trawil :) no i jak widze ze chce

a w ogole czy to cos zlego ze dziecko jest na samym mleku ??

Maćku zwieksza sie zwieksza :) bo w ten sposob przyzwyczajasz mniejsza a potem wieksza dawka nie jest to jakas strasznie duza dawka ale jednak jest :) bo organizm musi poczuc ze bedzie coraz wiecej
fajnie masz z ta babcia :D ja bym chciala zeby mojej szwagierki mama sie zajela Nikosiem ale glupio mi prosic a ona jest wspaniala osobka ... a ile ma lat ?

Rysica ale zes smaka narobila!!

Zaza gratuluje zabka :D

Josie to ma chlopak smaki :D ja mojemu dalam pic mineralki z butelki (glupia mama) ale cieszyl jak glupi :D no i po takich przezyciach porodowych ja bym sie zastanawiala tak jak Rysica nad drugim a Ty dzielna jestes :D\
ja dalam na polizanie kiszonego i strasznie mu posmakowal :D

Niespodzianka wspolczuje oby szybko przeszlo to co szkodzi, i krzyk dobry nie jest ale ja staram sie wtedy krzyczec gdzes na osobnosci... wkladam go placzacegi ide np do sypialni i powsciekam sie jak przejdzie ide do malego i przytulam dalej :) bedzie dobrze

Iwon powodzenia jutro !!!! i przespanej nocki... choc Julcio zostaje pod doba opieka wiec nie idziesz z dusza na ramieniu :)

Agaundpestka spokojnie moj ma tak samo je wszystko choc ostatnio troszke wybrzydza ale mysle ze to przez zeby jak wyjda wroci do nawykow :D


mlody jeczy :(:(:(:( znowu nocka bedzie do bani ty bardziej ze ciezko pewnie bedzie zasnac od myslenia o zlobku :(:(:(:( czuje sie jakbym sprzedawala wlasne dziecko :(:(:(
 
Do góry