reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

reklama
Przemysl ten dywan. U nas nie wchodzil w rachube z racji 2 kotow i bardzo sie ciesze teraz. Szymek ma taki poslizg na panelach ze hej! Normalnie panelowo-czolgający Hołowczyc mi rośnie.
Smiesznie jest jak stanie na czworaka i zobaczy jakas rzecz ktora mu sie spodoba. Poczatkowo zaczyna raczkowac ale wolno mu to idzie jeszcze (chociaz z dnia na dzien coraz lepiej) i wtedy szybko myk na brzuch i dawaj do zabawki. A jak sie smieje wtedy.

no ja właśnie wolałabym, żeby ona w końcu nauczyła się raczkować a nie pełzać i ślizgać po podłodze, bo to już potrafi, poza tym trochę ciągnie od drzwi balkonowych, bo są do samej ziemi i panele są zimne...ehh...no już sama nie wiem, bo tak czy tak w końcu i poza dywan zacznie wychodzić.

Dolecialam :tak: lot inny niz zawsze bo mloda nic nie spala, probowalam ja polozyc ale piszczala i dalam za wygrana.

Dzis caly dzien najlepiej tylko na raczkach i placz jak tylko odkladam na kocyk, wszedzie ze mna a ja dzis sama- tzn z chorobskiem, ktore nie pomaga i boje sie o mloda zeby czasem nie zalapala :-(

Mam nadzieje, ze szybko sie przyzwyczai do sytuacji i nowego miejsca :baffled: lece bo az sie zanosi.....

Witamy z daleka!:-)

Munka Rysica a probowalyscie inna lyzeczka karmic? ja wyprobowalam 5 roznych zanim trafilam na taka ktora je bez problemow i nie brudzi sie po kolana:sorry2: mialam canpol, tt, hipp, rosmman chyba tez i w koncu tesciowa majaca manie tupperware kupila mi ich lyzeczke. jest tak malenka ze nic prawie na niej sie nie miesci ale od pierwszego karmienia zaczal nagle normalnie i chetnie jesc i skonczylo sie pranie marchewkoych bluzek i spodni :-)


Bylam dzis w pracy po laptopa. Po drodze zaliczylam henne na rzesy i obciecie grzywki. i zamowilam ta odzywke o ktorej piisalyscie revitalash :-) w koncu wracam do pracy n nie? :sorry2:

ja mam dwie i z obu je tak samo (a raczej nie je :-)) nie sądzę, żeby to była wina łyżeczki, ale kupię w takim razie jeszcze inną i zobaczymy. O 16.00 dojadła nieskończony deserek i pięknie otwierała buźkę, więc to raczej chodzi o smaki - niestety uwielbia słodkie!:baffled:

Zmieniłam jej dziś smoki w butelkach i zjada więcej mleka i kaszki:tak:
 
No to super ze smokami chociaz cos :-)
moj od swiat juz kazda lyzeczka je ale na poczatku to bylam zalamana bo wszystko wypluwal na siebie niezaleznie od smaku. a ogolnie to lubi wszystko a nawet wczoraj dalam mu indyka w pomidorach i tak sie krzywil jak jadl, az sie tak wstrzasal ale jadl dzielnie :sorry2: no ale w polowie sloiczka mu podarowalam i dostal w nagrode deserek
a najgorsze ze ostatnio nie mozna przy nim nic jesc bo od razu patrzy rece wyciaga i w placz. wiec jemy w ukryciu :baffled:
 
alijenka bedzie dobrze. Wiem ze teraz trudno Tobie w to uwierzyc ale tak bedzie. Nasze dzieci maja gorsze dni tak jak i my. Tyle ze dorosly powie co mu lezy ma watrobie i jakos sobie poradzi. Trzymam kciuki aby szybko jej przeszlo &&&&&.
 
No to super ze smokami chociaz cos :-)
moj od swiat juz kazda lyzeczka je ale na poczatku to bylam zalamana bo wszystko wypluwal na siebie niezaleznie od smaku. a ogolnie to lubi wszystko a nawet wczoraj dalam mu indyka w pomidorach i tak sie krzywil jak jadl, az sie tak wstrzasal ale jadl dzielnie :sorry2: no ale w polowie sloiczka mu podarowalam i dostal w nagrode deserek
a najgorsze ze ostatnio nie mozna przy nim nic jesc bo od razu patrzy rece wyciaga i w placz. wiec jemy w ukryciu :baffled:

u nas to samo. Najlepiej jak jemy/jem w ukryciu:-) dziś musiałam jej dać pociumkać kanapkę, bo aż mi jej żal było:-)

maćku -
w końcu mi się przypomniało, że chciałam Cię zapytać, gdzie Ty w tej wielkopolsce mieszkasz, ale sprawdziłam sobie na FB :-) mojej psiapsiółki mąż jest z Twojego miasta i ma totalnego fioła na punkcie żużla!

Zaczęłam oglądać nowy serial "Szpiedzy w Warszawie" i tak mnie zaciekawił, że wróciłam do kompa:-D

Dziewczyny, ja już kiedyś pytałam chyba na innym wątku, ale tu też zapytam.

Który podgrzewacz do butelek jest godny polecenia??? Najlepiej, jakby miał też wtyczkę do auta.
 
Ostatnia edycja:
alijenka w tm nowym wątku sos napisałam jak podaję syropki, u mnie była katastrofa z podawaniem, jak nie wypluł to zwymiotował itd. Powodzenia.

U mnie też koszmarna noc idzień. w nocy Antek zrobił sobie przerwę w spaniu ponad 2 i pół godziny. W dzień nic nie spał ciągle na rękach,teraz też usypiałam go 2 godziny:szok::szok::szok:. Ale wyszedł mu kolejny ząbek 2 dolna więc pewnie dlatego.

Byliśmy dziś na kontroli i lekarz powiedział żeby chodzić a spacery codziennie nawet w brzydką pogodę a jak temp spadnie poniżej minus 10 to nie dłuzej niż pół godziny na dworze. Czyli jak wypad na zakupy to czas w sklepie się nie liczy;)
 
u nas to samo. Najlepiej jak jemy/jem w ukryciu:-) dziś musiałam jej dać pociumkać kanapkę, bo aż mi jej żal było:-)

maćku -
w końcu mi się przypomniało, że chciałam Cię zapytać, gdzie Ty w tej wielkopolsce mieszkasz, ale sprawdziłam sobie na FB :-) mojej psiapsiółki mąż jest z Twojego miasta i ma totalnego fioła na punkcie żużla!

Zaczęłam oglądać nowy serial "Szpiedzy w Warszawie" i tak mnie zaciekawił, że wróciłam do kompa:-D

Dziewczyny, ja już kiedyś pytałam chyba na innym wątku, ale tu też zapytam.

Który podgrzewacz do butelek jest godny polecenia??? Najlepiej, jakby miał też wtyczkę do auta.
ja mam podgrzewacz happy family i jestem zadowolona :-)
alijenka w tm nowym wątku sos napisałam jak podaję syropki, u mnie była katastrofa z podawaniem, jak nie wypluł to zwymiotował itd. Powodzenia.

U mnie też koszmarna noc idzień. w nocy Antek zrobił sobie przerwę w spaniu ponad 2 i pół godziny. W dzień nic nie spał ciągle na rękach,teraz też usypiałam go 2 godziny:szok::szok::szok:. Ale wyszedł mu kolejny ząbek 2 dolna więc pewnie dlatego.

Byliśmy dziś na kontroli i lekarz powiedział żeby chodzić a spacery codziennie nawet w brzydką pogodę a jak temp spadnie poniżej minus 10 to nie dłuzej niż pół godziny na dworze. Czyli jak wypad na zakupy to czas w sklepie się nie liczy;)
no właśnie tylko to podawanie też jest siłowe a ja mam już dość patrzenia na nią i jej szloch, ona chyba teraz przez to nie chce mi nic z łyżeczki jeść !!!! u mnie wszystko na siłę, ubieranie na spacer, wkładanie do wózka, lekarstwa, obiadek, kaszka
 
reklama
Muńka na podgrzewacz mam TT, ale nie ma wtyczki do auta. O tyle dobry że podgrzejesz też słoiczki bo ma duży otwór. No i nie żre prądu. A tak w ogóle to w tej chwili uważam ten sprzęt za nieużyteczny. Młody je o stałych porach i tuż przed podaniem podgrzewam w mikrofali. W nocy nie ma pobudek na jedzenie to nie muszę miec nic na już gotowego. Więc schowałam i czeka na kolejne dziecko ;-)
 
Do góry