reklama
Witam się Kochane!
Czekam na dziewczyny i jeszcze kawki nie piłam
.
KORBA - Kochana Trzymaj się!!! Trzymam kciuki z całych sił za wizytę! Leż, odpoczywaj jak najwięcej, błagam.... jeszcze 2 tygodnie musimy wytrzymać!!!
ANILEK - za Ciebie też trzymam kciuki z całych sił, wiem, że dopiero jutro masz wizytę. Mam nieco bardziej podwyższone wyniki od Twoich - ciekawa jestem co Ci jutro powie lekarz... Też chcę, żeby czas mijał szybciej... jeszcze 3 tygodnie...
MARCYSIOWA - ciesze sie, ze jestescie juz w domku!!! Uwazaj na siebie i oszczedzaj sie jak najwiecej.
NISSANKA, AGUSKA - przylaczam sie do Was - czuje sie jak krzyzowka hipopotama ze sloniem.
SARA - jak tam remont, koncowka ?
TERI - jak tam po rocznicy? ;-)
MAMA_WIKI - mi wiecznie doplaty przychodza do wszystkiego
zazdroszcze, nawet tej stowki ;-)
Czekam na dziewczyny i jeszcze kawki nie piłam
KORBA - Kochana Trzymaj się!!! Trzymam kciuki z całych sił za wizytę! Leż, odpoczywaj jak najwięcej, błagam.... jeszcze 2 tygodnie musimy wytrzymać!!!
ANILEK - za Ciebie też trzymam kciuki z całych sił, wiem, że dopiero jutro masz wizytę. Mam nieco bardziej podwyższone wyniki od Twoich - ciekawa jestem co Ci jutro powie lekarz... Też chcę, żeby czas mijał szybciej... jeszcze 3 tygodnie...
MARCYSIOWA - ciesze sie, ze jestescie juz w domku!!! Uwazaj na siebie i oszczedzaj sie jak najwiecej.
NISSANKA, AGUSKA - przylaczam sie do Was - czuje sie jak krzyzowka hipopotama ze sloniem.
SARA - jak tam remont, koncowka ?
TERI - jak tam po rocznicy? ;-)
MAMA_WIKI - mi wiecznie doplaty przychodza do wszystkiego

Dzien dobry
U nas deszczowy dzien. Dziewczyny bawia sie klockami w salonie a ja koncze sniadanie:-) Dzisiaj mam wizyte u poloznej, musze jechac z corkami bo nie mam z kimje zostawic. Ciezko bedzie bo po pierwsze zawsze zapchany parking, po drugie co za badanie i co za rozmowa przy nich a po trzecie musze je ciagnac w te zarazki na poczekalni.
Dziewczyny zycze udanego spotkania u Natis:-)
Korba naprawde ciezka sprawa z tym co piszesz. Mam nadzieje, ze to tylko takie uczucie ataknaprawde Zosia nie jest az tak nisko i posiedzi jeszcze kilka tygodni.
Fioletowa, Dmuchawiec ja tez lubie jak ktos jest w domu ale tez lubie sobie pogadac:-) Faktem jest tez to, ze tutaj za granica nie mamy z kim zostaiwac dzieci i nigdy nie jestesmy sami z mezem.
Kari szkoda tej wizyty, moze wyrobisz sie:-)
U nas deszczowy dzien. Dziewczyny bawia sie klockami w salonie a ja koncze sniadanie:-) Dzisiaj mam wizyte u poloznej, musze jechac z corkami bo nie mam z kimje zostawic. Ciezko bedzie bo po pierwsze zawsze zapchany parking, po drugie co za badanie i co za rozmowa przy nich a po trzecie musze je ciagnac w te zarazki na poczekalni.
Dziewczyny zycze udanego spotkania u Natis:-)
Korba naprawde ciezka sprawa z tym co piszesz. Mam nadzieje, ze to tylko takie uczucie ataknaprawde Zosia nie jest az tak nisko i posiedzi jeszcze kilka tygodni.
Fioletowa, Dmuchawiec ja tez lubie jak ktos jest w domu ale tez lubie sobie pogadac:-) Faktem jest tez to, ze tutaj za granica nie mamy z kim zostaiwac dzieci i nigdy nie jestesmy sami z mezem.
Kari szkoda tej wizyty, moze wyrobisz sie:-)
Paulunia8713
Fanka BB :)
Korba trzymam mocno kciuki za wizytę. Zosieńka CZEKAMY PRZYNAJMNIEJ DO MAJA !!!!!!!!!!!!!!!!!
Wisienko dobrze, że to żaden rotawirus albo inne paskudzstwo. Dobrze, że z malutką już lepiej
Dmuchawcu i ja zazdroszczę Ci tych dwóch pszczółek. Fakt są jeszcze malutkie i szaleją ale zawsze to razem się zabawią itp. My żałujemy, że wcześniej nie zdecydowaliśmy się na drugie dziecko no ale czasu nie cofnę.
Marcysiowa super, że już w domku jesteś
Odpoczywaj kochana 
Sara gratuluje trójeczki;-)
Dziewczyny udanego spotkania.
My dzisiaj pospałyśmy do 9;-) Mała już szaleje a ja wzięłam leki i leżę. Zaraz sobie w coś pogramy bo już stosik gier przywędrował do pokoju;-) I u mnie jakieś przesilenie. Już dosyć mam tej pogody. Chce ciepłą, słoneczną wiosnę !!!!!
Wisienko dobrze, że to żaden rotawirus albo inne paskudzstwo. Dobrze, że z malutką już lepiej

Dmuchawcu i ja zazdroszczę Ci tych dwóch pszczółek. Fakt są jeszcze malutkie i szaleją ale zawsze to razem się zabawią itp. My żałujemy, że wcześniej nie zdecydowaliśmy się na drugie dziecko no ale czasu nie cofnę.
Marcysiowa super, że już w domku jesteś

Sara gratuluje trójeczki;-)
Dziewczyny udanego spotkania.

My dzisiaj pospałyśmy do 9;-) Mała już szaleje a ja wzięłam leki i leżę. Zaraz sobie w coś pogramy bo już stosik gier przywędrował do pokoju;-) I u mnie jakieś przesilenie. Już dosyć mam tej pogody. Chce ciepłą, słoneczną wiosnę !!!!!
Ostatnia edycja:
ech do nas dotarł w końcu kilka dni temu zwrot za pita to teraz szaleję
ale listę mam już prawie zamkniętą [co chwila znajduję "jeszczecosia"]
ale teraz to już naprawdę chyba jestem ogarnięta... przyjdzie reszta rzeczy - w sumie już się gubię co i kiedy kupiłam i kiedy ma dojść, dobrze że na allegro jest podgląd ;-)
teraz tylko chyba pogadam z tatą i może w sobotę skoczę do neimiec i kupię sab simplex i do rossmana [po ekologiczne patyczki do uszu]
ech uwielbiam zakupy, ale tu jest tyle do ogarnięcia że człowiek się gubi mimo listy
ale listę mam już prawie zamkniętą [co chwila znajduję "jeszczecosia"]
ale teraz to już naprawdę chyba jestem ogarnięta... przyjdzie reszta rzeczy - w sumie już się gubię co i kiedy kupiłam i kiedy ma dojść, dobrze że na allegro jest podgląd ;-)
teraz tylko chyba pogadam z tatą i może w sobotę skoczę do neimiec i kupię sab simplex i do rossmana [po ekologiczne patyczki do uszu]
ech uwielbiam zakupy, ale tu jest tyle do ogarnięcia że człowiek się gubi mimo listy

ewelina19820711
Fanka BB :)
Witam. Ja po wczorajszej wizycie zadowolona( oprócz tego łożyska). Dziś po fryzjerze też, zrobiła mi trochę brązu,żeby odrostów tak szybko nie było widać. Będę mieć na poród ładną fryzurę chociaż.
Korba- trzymam kciuki, leż, leż, leż jak najwięcej.
Trzymajcię się wszystkie. Musze Was nadrobić, bo mam zaległości w czytaniu.
Korba- trzymam kciuki, leż, leż, leż jak najwięcej.
Trzymajcię się wszystkie. Musze Was nadrobić, bo mam zaległości w czytaniu.
Palindromea
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2012
- Postów
- 4 644
WYPUŚCILI NAS!!! 


Pewnie, żeby nie tłumy na oddziale i potrzebne łóżka zostałabym do jutra, a tak to odesłali do domu. Kazali powtórzyć alat i aspad i z wynikami zgłosić się do gin za tydzień. Teraz miałam wyniki dwukrotne w stosunku do normy, ale bilirubina w normie. Dostałam na to Essenciale forte - i tyle. Do tego dieta "długoposiłkowa": każdy posiłek dzielić na 3 i zjadać z przerwami min pół godziny (chyba jednak trzeba będzie kupić mikrofalę do odgrzewania obiadu), żeby nie zapełnić żołądka. "Nie będzie zapchany, dziecko nie będzie uciskać, nie będzie bolało" - ot i tyle z pobytu w szpitalu. No i albo leżeć, albo chodzić, a jak najmniej siedzieć (co by dziecko i narządy miały miejsce).
Na szczęście już w domu - jedynie trochę spuchłam i mam wrażenie, że brzuch mi się opuścił. Chodzą za mną przeczucia, że Mikołaj się szykuje na dzień dziecka...
Trochę Was podczytałam, ale już sama nie wiem, co komu odpisać. Mam nadzieję, że Ślązaczkom spotkanie się udaje/udało, Natisowa Natalka ma tych "ataków" jak najmniej, chorowitki zdrowieją, szpitalne już szykują się do wyjścia, a bobaski grzecznie czekają w brzuszkach, aż ich pokoiki będą gotowe
U mnie czas w końcu się zabrać ostro do zakupów, bo Aro ze swoimi wieściami z pracy to jakoś mnie nie bawi (końcówka maja, czerwiec lipiec i sierpień pod znakiem wyjazdów i życia na odległość)...



Pewnie, żeby nie tłumy na oddziale i potrzebne łóżka zostałabym do jutra, a tak to odesłali do domu. Kazali powtórzyć alat i aspad i z wynikami zgłosić się do gin za tydzień. Teraz miałam wyniki dwukrotne w stosunku do normy, ale bilirubina w normie. Dostałam na to Essenciale forte - i tyle. Do tego dieta "długoposiłkowa": każdy posiłek dzielić na 3 i zjadać z przerwami min pół godziny (chyba jednak trzeba będzie kupić mikrofalę do odgrzewania obiadu), żeby nie zapełnić żołądka. "Nie będzie zapchany, dziecko nie będzie uciskać, nie będzie bolało" - ot i tyle z pobytu w szpitalu. No i albo leżeć, albo chodzić, a jak najmniej siedzieć (co by dziecko i narządy miały miejsce).
Na szczęście już w domu - jedynie trochę spuchłam i mam wrażenie, że brzuch mi się opuścił. Chodzą za mną przeczucia, że Mikołaj się szykuje na dzień dziecka...

Trochę Was podczytałam, ale już sama nie wiem, co komu odpisać. Mam nadzieję, że Ślązaczkom spotkanie się udaje/udało, Natisowa Natalka ma tych "ataków" jak najmniej, chorowitki zdrowieją, szpitalne już szykują się do wyjścia, a bobaski grzecznie czekają w brzuszkach, aż ich pokoiki będą gotowe

U mnie czas w końcu się zabrać ostro do zakupów, bo Aro ze swoimi wieściami z pracy to jakoś mnie nie bawi (końcówka maja, czerwiec lipiec i sierpień pod znakiem wyjazdów i życia na odległość)...
Cześć i czołem
Dzisiaj wyjątkowo się wyspałam, potem śniadanko i ploty
Rano pogoda była jesienna - zachmurzenie i deszcz. A od jakiegos czasu słońce zaczęło się przebijać przez chmury - miejmy nadzieję, że to wiosna http://***************/liviatn/images/V%20Natur/55.gif
Korba my zaciskamy kciuki a Ty nogi - odpoczywaj Kochana i nie stresuj się!
Natis Tobie i reszcie dziewczyn miłego spotkanka życzymy - ale Wam dobrze, że możecie się spotkać
Kari mam nadzieję, że nie będziesz musiała jednak tego spotkania przekładać
Palindromea super, że juz jesteście w domu!
A ja lecę obiad gotować, bo opóxniona z moją robota jestem, a szczerze mówiąc nie chce mi się nic robić

Dzisiaj wyjątkowo się wyspałam, potem śniadanko i ploty

Korba my zaciskamy kciuki a Ty nogi - odpoczywaj Kochana i nie stresuj się!
Natis Tobie i reszcie dziewczyn miłego spotkanka życzymy - ale Wam dobrze, że możecie się spotkać

Kari mam nadzieję, że nie będziesz musiała jednak tego spotkania przekładać
Palindromea super, że juz jesteście w domu!
A ja lecę obiad gotować, bo opóxniona z moją robota jestem, a szczerze mówiąc nie chce mi się nic robić

zupa ugotowana, dziecko gapi się w kompa
już poogarniałam kilka rzeczy, ale jeszcze sporo do zrobienia
najważniejsze dodzwoniłam się do poradni gastroenterologicznej i się załamałam
maż ma kolonoskopię na 12.07
a gastrologa na 19.11
tak - listopada! przecież jeszcze 2 tygodnie i im się zapisy na ten rok skończą - jakiś żart
no ale najważniejsze że zapisany
teraz tylko pismo do skarbówki napisać i będzie z grubsza pozałatwiane
już poogarniałam kilka rzeczy, ale jeszcze sporo do zrobienia
najważniejsze dodzwoniłam się do poradni gastroenterologicznej i się załamałam
maż ma kolonoskopię na 12.07
a gastrologa na 19.11
tak - listopada! przecież jeszcze 2 tygodnie i im się zapisy na ten rok skończą - jakiś żart
no ale najważniejsze że zapisany
teraz tylko pismo do skarbówki napisać i będzie z grubsza pozałatwiane
reklama
jullix
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Luty 2011
- Postów
- 490
u mnie mąż chory, więc nie mam dostępu do kompa. Dziś na spacerze myślałam, że się zesikam
tak mi mała na pęcherz nacisnęła, że mroczki w oczach, zimny pot i zaciskałam nogi w sklepie przy lodówkach... na szczęście udało mi się wytrzymać i poszłam do kawiarni błagać o skorzystanie z wc
Dziewczyny mam nadzieję, że dzieciaki jeszcze posiedzą w brzuchach, Kroba szczególnie mówię o Twojej Zosi. Miłego spotkania i super, że wracacie ze szpitali do domów.
Lecę ogarnąć kuchnię, Jędrek ogląda bajkę, więc mam 10 minut
Dziewczyny mam nadzieję, że dzieciaki jeszcze posiedzą w brzuchach, Kroba szczególnie mówię o Twojej Zosi. Miłego spotkania i super, że wracacie ze szpitali do domów.
Lecę ogarnąć kuchnię, Jędrek ogląda bajkę, więc mam 10 minut
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 44
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 124
- Wyświetleń
- 11 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: