reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

reklama
palindromea i sa-raa Wy ranne ptaszki!

Ja sie przebudzilam bo mialam skurcza ale w lydce :/ hoty poczytalam i zaraz ide dalej w objecia morfeusza....

A dla Marcysiowej podwojne gratulacje!
 
u lala, ale tu się dzieje ;)
Kolejne maluszki na świecie - super ! :)
Teraz chyba w kolejce Kari i już Gosiak i ja na 7 czerwca - jak to przeleciało. Żeby tylko nasze dzieci były skłonne do współpracy hehe
Anusiak może to tłuszczak, w ciąży i po ciąży one się potrafią robić, ale lepiej iść i sprawdzić co to.
Ja się rozpisywać na temat moich straszaków nie będę, bo już mnie wkurzają i się na nie obraziłam. Wczoraj miałam mega doła hormonalnego, dziś już trochę lepiej. Musze iść do lekarza z synkiem, bo ma od dłuższego czasu jakas wysypke na rączke i już mi się sposoby pokończyły, a ona jest.
Buziaki i idę po ineczkę
 
Marcysiowa- wow, ciesze się że wszystko dobrze, choć różnica w masie dziewczynek jest to Ewa szybko dogoni siostrę

Palin- u mnie też cicho nic się nie dzieje, coś mi się wydaje że ten czop nic nie zwiastował

Pada, wieje a ja biorę dziś Ewkę na ostatnie szczepienie, i mogę ją na ospę szczepić bo jeśli bym urodziła do "dziś" to bym nie mogła, więc jest mi to na rękę. Spadam nas pakować bo to wyprawa na cały dzień, z uwzględnieniem że mała będzie wymiotować w aucie a później skoczymy do jakiejś galerii, marzą mi sie zakupy jakiegoś ciuszka pociążowego:-D
 
Ostatnia edycja:
:-)CZeśc!!!! Alez tu się dzieje!!!!!!! Od razu buzia się śmieje:tak:

I tak naprodukowałyscie, że nawet nie próbuję wszystkiego nadrabiac.
My wczoraj pożegnaliśmy teścia (był prawie 3 tygodnie) i spędziliśmy rodzinnie dzionek. Na bb nawet nie zjarzałam, choc ciekawosć mnie zżerała:rofl2:

Zgadzam się, że nasza Sa-ra jest nieprzeciętna:tak:
Fioleciku jak się czujesz? Jak cewka?
Julix- smacznej ineczki! Ja właśnie śniadanko jem i ide kawkę gotować:tak:

Wiecie co? Ponarzekam se trochę, dobra? Wkurza mnie to, ze jestem taka zniedołężniała:confused2: Wczoraj do kościoła ledwo dolazłam. Że już nie wspomnę o tym, że nei zmieściłam się w ławkę z klęcznikiem-zahaczałam brzuchem o oparcie tej przede mną:confused2: Ale to i tak miało małe znaczenie bo całą mszę przesiedziałam- stanie już nie dla mnie:confused2:Masakra...

Dzika- udanych zakupów!
 
Witam się porannie!
hello.gif


Ja już po śniadanku, wyszykowana wyjściowo, dom ogarniety, miałam ptanie wstawić, ale pochmurno i z tego co czytałam na necia, to wcale nie zapowiadają sie te nabliższe dni słonecznie- mam nadzieję, że chociaż się wypogodzi.

Mamy kolejne czerwcowe dzieciaczki
divers2353.gif


Sara jest jak pogotowie - zawsze pod telefonem
divers2278.gif
 
hahahah sa_ra - kochanie nie rodzę :p wczoraj Lolek znowu napierał i majstrował coś chyba przy szyjce bo kuło niemiłosiernie, w nocy złapały mnie 3 skurcze ale przeszły. Ale za to, żeby nudno nie było łapią mnie skurcze uwaga - stóp :p palce mi wykręca jak na horrorze jakimś :p a magnezu nie wezmę, zaparłam się :p
aaa dzieciaczki się rodzą kolejne - cudnie po prostu !! jeszcze do tego się wczoraj zdołowałam bo 73,3 na liczniku mi wyskoczyło, czyli 17 kg na plusie (z Tosią 12 było ehhh), ale już mi to wisi i powiewa, trudnoooo
Dzika - w Krakowie leje cały czas i ok 15 stopni, ubierzcie się ciepło i kalosze obowiązkowe :)
Wiecie co ?? mam cudownego męża :D sam zawiózł Tolinkę do przedszkola i zdeklarował się ją przywieźć :D do tego zrobił mi tosty na śniadanie i herbatkę :] i tym sposobem siedzę jeszcze w piżamie ha ! ale pranie już puściłam :D
Zatoki mi puszczają, dziś już lepiej - dziękuję za życzenia zdrówka !! :*
dmuchawiec - a narzekaj ile chcesz :) kto Cię tak dobrze zrozumie jak nie my hyyy ??
A tak w ogóle - sa_ra - ja też zapowiadam, że Tobie smsa wyślę :p właśnie tak ostatnio sobie myślałam czy uda mi się Wam zameldować jakby co, po czym przyszła mi od razu myśl - aaaaa przecież jest nasza sa_ra :]

Mogło by przestać lac :/ znowu jakieś powodzie, podtopienia - mam nadzieję, że żadnej z Was to nie dotyczy !
 
Ostatnia edycja:
Anula- dzięki! NA PEWNO nikt mnie tk nie zrozumie jak Wy:tak:

Mnie tez łapały takie skurcze stóp- to była masakra. Magnez pomaga. A ak nie chcesz brac-pomaga nacieranie stópki amolem. Mnie jak złapało, to nie chciało puścić. Przeszł i znowyu łapało:confused2: Wtedy Amolek i było po sprawie:tak:

Ja juz kawkę mam- gorącą i pachnącą:tak:Kto chce?
 
marcysiowa: GRATULACJE!!!! :-)
anula: bidulko, tak Cię te skurczybyki w konia robią... Trzymam kciuki, żeby przestały sobie żartować.:tak:
dmuchawcu: ja w kościele wytrzymam, oczywiście mając miejsce siedzące. Udaję, że śpiewam, bo jak ,śpiewam naprawdę to mam zadyszkę. No i gdzieś w połowie mszy jest mi duszno. Nieważne czy jest ciepło na dworze czy nie. Duszno w tłumie i tyle. ;-)

U nas pogoda do bani. Pada, pada, pada... :wściekła/y: Dobrze, że poprałam ciuszki małego, bo teraz musiałabym suszyć w domu. Dzisiejsza nocka do kitu. Co chwilę się budziłam, deszcz padał, ja nie mogłam spać. :no: Mój mąż ma dziś imieniny i urodziny, a ja prezentu jeszcze nie mam... Czekam na wypłatę, a tu cisza...

Wczoraj wieczorm zjadłam 2 kawałki placka, żeby ruszyć troszkę małego, ale niewiele się wiercił. Chyba przez to źle spałam. Teraz też za bardzo się nie rusza... Czy wasze dzieciątka też mniej się ruszają?:shocked2:
 
reklama
Witam
Nowy tydzień i nowe dzieciaczki... jupi
Ja już po śniadanku i zdążyłam poczytać to co naskrobałyście. Zaraz zmykam wstawić chociaż pranko, bo nie wiem czy coś jeszcze zrobię, jak siedzę w domku to mam okropnego lenia... sama nie wiem dlaczego tak jest.
Wczoraj kupiłam truskaweczki i chyba dziś z nich zrobie sernik na zimno, tylko muszę skoczyć do sklepu po mleczko.

RobaczekII fajnie, że nocka przespana i nawet ochota i energia na makijaż… ;-)\

fioletowa super ze dzieciaczek daje Tobie tak pospać, aby tak zawsze było i mu się nie odwidziało

Ps. Mikołaj nie jest przekupny. Obiecałam mu, że zaoszczędzone na wizycie i badaniach pieniądze będą jego pierwszym kieszonkowym - ale i to go nie przekonało. Zaparł się i koniec... ;-)

Rozbawiłam się tym tekstem… widocznie Mikołaj ma zupełnie inne plany.

Anusiakanusia, Bona87 bardzo się cieszę ze już jesteście w domku…
 
Do góry