reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2013

No ja w zegarku.. byl cyc ok 4 i znow :(

O 7 znow cyc.. i nawet zamknal oczka, zeby nas smierdzacymi gazami zagazowac :p Ale po 3minutach otworzyl je :( I poranne pogaduchy przy akompaniamencie ziewu :)

Dobrze, ze jest ten bezzebny usmiech :)))

A teraz czas wyprawic starszaka do szkoly..

K A W A !
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzień dobry:happy:

Madzia – Mikołaj też tak ma, że budzi się koło północy, po 3, a potem co 2 godziny (aż dobije do 8-9). I też czekam tych całych nocek, ba choćby tych 6 godzin…
A w ogóle Mikołaj to dziś chyba śnił o ujeżdżaniu reniferów:eek:. Całą noc się wierzgał jak na rodeo. Łóżeczko było za małe, zabrałam go do siebie (oczywiście zajął całe łóżko) i co i rusz ładowałam się za łóżko sięgać smoczki (latały jak z procy wystrzelone). Masakra, dobrze, że się teraz trochę uspokoił, to mogę zjeść śniadanie, bo tak to było co chwila "podaj smoczka" (naturalnie przez sen – Pan się nie będzie przecież budził z powodu takiej „błahej” sprawy).:confused2:
Bona – co te synki z nami robią. Takie małe człowieki a tak rządzą, że się człowiek podporządkowuje bez gadania. Normalnie Polityki!:-p

Za oknem na razie ładnie. Mam nadzieję, że już tak zostanie. W planach jest dłuższy spacer.

Wczoraj dzwonił Aro (wow, udało się podładować telefon i złapać zasięg w tym lesie). Mieli wracać w sobotę – wracają w niedzielę.:-( Jeszcze 5 ma zostać tam na dłużej (po coś tam) – trzymajcie ze mną kciuki, żeby nie było go wśród nich…
 
emka nosz co za dziadostwo! My mamy jedną panią Dr. Której ufam i jednego lekarza ale on już troszkę z przymróżeniem i jak nie jestem pewna jadę do Doktorki

bona ciekawa jestem co to za sposoby? ;-)

gosiak cudne zdjęcia! Dobrze Wam :yes: Kasztany - tak jak pisałam do Dzikiej:
Pani która ma wielkiego kasztana na podwórku powiedziała, że w zeszłym roku miała chłopca który uzbierał 1037 kasztanów...Olivier oczywiście chce go pobić
confused8gj.gif
było 155 poszedł z moją Mamą i przywlekli koszyk.....po 300 przestałam liczyć
eek.gif
myślę, że ok 700 już ma
rofl.gif


madzia chętnie
:-D

Pali poplułam monitor ze śmiechu :-D:rofl2: u nas nocka taka sama i od 5:30 nie śpię


Ma być fajna pogoda w weekend jupi! Chyba zostaniemy dłużej w KRK

Zachowania K nie skomentuje bo jak zwykle zero tematu. Unikanie dyskusji to dla niego rozwiązanie problemu. Ja gadam i gadam i klepe w kółko a on CISZA Jakby nic się absolutnie nie stało. Jak mnie to wkurza strasznie!!!!!
 
Ostatnia edycja:
Witam wszystkich moja nocka ze strony Niny super zasnęła o 23 i pobudka o 7, ale Ewka budziła się co godzinę i płakała (o dziwo smoczka nie chciała) znowu wieczorem miała wysoką gorączkę i to pewnie dlatego o 7,30 wołała tutu (co u nas oznacza pić) dałam jej mleka i na chwilę zasnęła.
M. zaraz zabierze Ninkę do okulisty zobaczymy co mu powiedzą

Palin- trzymam kciuki że męża żeby go nie zatrzymali i życze by Mikołaj szybko takie nocki miał. Ewa szybko nas przyzwyczaiła do spania jak miała może z 6-7 tyg już spała po 7h Nina trochę póżniej ale myślałam ze to nie nastąpi nigdy kiedy przez pierwsze tygodnie wstawałam co 2h a póżniej 1,5godziny karmienia miałam.

emka
- kurcze fatalnie trafiłaś na lekarzy i nigdy nie ma pewności który ma rację, szkoda że niepotrzebnie musiałaś faszerować małą antybiotykiem

gosia-
super fotki a chyba ciepło tam u was było?

madzia- to co Ty mu dajesz jeśc ze takie gazy produkuje? kebeb?:-D:-D:-D Współczuje nocy ja jak miałam takie cięzkie noce to ugadaliśmy się z M. ze raz on wstanie i da jej butlę bo ja i tak nie miałam tyle mleka w cycac żeby sie najadła i spała ale mój M. jest bardzo chętny do wstawania rzadko muszę go prosić bo sam wybiega z łóżka i pyta tylko czy mam pokarm i będe karmic bo jak nie to da butlę
 
Dzika zazdroszczę męża.. tak pozytywnie! ja z moim rozmawiam wiele razy o tym, że mnie te nocki wykończą, ale tak jak u sary z jego strony jedna pier*** cisza :wściekła/y:

Moje dziecko dosypiało właśnie "aż" 40minut. a chciałam SKALPEL poćwiczyć.. w sumie dobrze, że po 20minutach się obudziło, bo się "lekko" spociłam, a Ewka wyglądała na taką wypoczętą, jak ja siedząc na kanapie :-p Cóż spróbuję później jeszcze raz...
 
Czesik!

Palin mnie wczoraj doprowadziła do pionu więc jestem z kawą:tak:
Tylko moje dziecko siedzi w huśtawce i żali się małpie-zawieszce juz od 10minut, więc zaraz trzeba będzie cycorka dać:sorry:
 
madzia moja mała też ostatnio częściej się budzi,bynajmniej od czasu kataru.Zawsze ten pierwszy sen po położeniu miała około 4-5h,potem już pobudka co 2 lub 2,5h na mleko,a teraz ma to gdzieś,wstaje non stop co 2,5h i już przed 7 jest gotowa na nowy dzień:( Nie wiem,może to się zmieni jak zaczna coś innego jeść i mleko np.z kleikiem czy kaszką przed snem je konkretnie nasyci i dadzą nam się wyspać. Mój M ostatnio w weekend spał z nami w pokoju,wstawał razem ze mna do niej,bo miała taki kaszel,płakała...No po tych 2 nockach był padnięty hahaha a co ja mam powiedzieć?Od miesięcy mój organizm dostaje po dupie,sam sie oszukuje,że 3h snu w nocy mu wystarczy...Stąd moja rewelacyjna odporność (walczę z mega przeziębieniem własnie,mała mnie zaraziłą) i spadek wagi.
 
a mój nie ma wstaje bo wyjscia nie ma :p ale ma szczescie, ze tylko raz zeby przyniesc Karola z łózeczka do mnie :p pozniej sobie radzimy sami :p
emka - zdrowka dla Was baaardzo duzo :*
Palin - haha wyobraziłam sobie Twoje nocne wyprawy po smoka i to smoko-plucie z wystrzałem Mikiego :D

Wiecie ... wkurzylam sie dzis w przedszkolu ... ze Tosia nie jada obiadów :( nie chce jesc i tyle :( a poznioej przychodzi do domu i ciagle woła jesc :( A tam na prawde maja menu urozmaicone, żaden catering tylko panie kucharki tam są :( podobno niejedrokrotnie panie ja karmia zeby zjadla cokolwiek :( juz nie wiem jak jej tłumaczyc ;(
Za to Karol je i je i je :p ja sie nie dziwie ze on taki tluscioch ... wczoraj odciagalam sie, bo jechalam po Tosie na gimnastyke artystyczna, wiec Luka cos musiałmiec w razie czego dla młodego ... dziś otwieram lodówkę, a tam moje mleko, a raczej nie mleko tylko śmietana tłusta haha

Wiecie co ?? już niebawem piątek :D
 
Palin dzięki, muszę z nasz DR porozmawiać:/ &&& za szybki powrót Ara:)

Gosiaku ale extra!!! jejku jak ja zazdroszczę wszystkim którzy mają blisko do morza... W tv oglądałam kiedyś program o gościu który był na wakacjach w Australii i uratował życie jakiemuś facetowi (rekin go zaatakował, a ten wyciągnął go z wody i tamował krwawienie do przyjazdu karetki czy coś takiego). Bohatera pokazywali wszędzie w TV... jak wrócił do pracy to go wywalili, bo się okazało, że szkoda mu było urlopu i poszedł na L4 :)))

Madzia Kochana współczuję nocki <tulę>, może to faktycznie skok? Ewka nawet pod koniec filmików wygląda na wypoczętą, a ja ją już ledwo wtedy widzę;)

Sa_raa to fajny weekend Wam się zapowiada:))) zaczynając już od super piątku:D

Ja właśnie jem śniadanko. Pogoda całkiem spoko (nie pada) więc muszę wyjść później na spacer... wczoraj nie byliśmy więc trzeba nadrobić!!

Cały czas myślę o piątku:D

kurde Młody znowu dopomina się zabawy... on nie płacze, on na mnie krzyczy jak mu się coś nie podoba:p Spryciula kochany:))) ale ma rację, od rana latam i sprzątam i w ogóle się nim nie zajmuję... jak to jest w Was? Dużo się bawicie z dzieciakami? bo ja to mam wyrzuty sumienia, że czasem przez 30 min siedzę na necie, a on leży obok i się nudzi...:p
 
reklama
Witam się!
hello.gif


Wczorajszy wieczór był ciężki. Zosia zasnęła po 3 godzinach tulenia, noszenia, lulania i przy akompaniamencie odkurzacza. Teraz, już po porannej toalecie, leży na macie, a z laptopa płynie dźwięczny odgłos odkurzacza. Pierwsza kawa wypita, a głowa nadal peka
Invision-Board-France-512.gif
a ja padam po tej nocy
mdlejepf8.gif


Madzia nawet nie wiesz jak dobrze Cię rozumiem
przytulanko.gif


Gdyby nie to, że za oknem piekna jesień
jesien.gif
soleil.gif
to wzięłabym przykład ze Smile i siedziała w piżamie do południa. W domu ogarnęłam. Muszę jeszcze zebrać pranie, wymienić ręczniki, posegregować ciuchy i ułożyć w szafie. Potem wybierzemy się na spacer

Sara u mnie w okolicy dwa kasztanowce
jesien.gif
Swoją drogą, fajne wyzwanie - kto zbierze więcej
47b20s0.gif


Palin
opis Waszej nocy super!
hahaa1.gif
Zosia tez dzisiaj spała ze mną, co chwilę się kręciła, wierciła, i też tak szaleje nogami. Chyba ma to po swoim tacie, piłkarzu
Hein69.gif


Gosiak
piękne zdjęcia!
flircik.gif
A jakie okoliczności przyrody
Invision-Board-France-14.gif


Wenusjanka jesteś moim miszczem
hailmj2.gif
Tyle już zrobiłaś
Hein86.gif
Posłuchaj mądrego męża i nie wracaj do swojej pracy.

Zosia się niecierpliwi...

DzikaBez masz wspaniałego męża!

madzia ze Ty masz jeszcze siły na ćwiczenia
neweyecrazybd9.gif


Dmuchawcu brakowało nam Ciebie
przytulanko.gif
 
Do góry