Witam się i ja z rana,
rzeczywiście straszna tutaj cisza ale pewnie kobiety słoneczko mają za oknem i prali włączają właśnie ;-)
Ja po średniej nocy...ogólnie od piątku mnie trzyma katar, kaszel i gardło trochę
poza tym zaczynam mieć problemu ze spaniem...budzę się i zasnąć nie mogę bo mi za gorąco/zimno, niewygodnie, wymiotować mi się chce... łapią mnie nerwy eh...
Torba już prawie spakowana właśnie ręczniki wrzuciłam do prania bo po przeprowadzce coś przykurzone były.
Robaczku jak macie wspaniale z tym morzem...ZAZDROSZCZĘ!!
Korba ja tak mam a u mnie 33tydz się zacznie. Po jedzeniu albo w nocy tak mnie muli, że szok....
rzeczywiście straszna tutaj cisza ale pewnie kobiety słoneczko mają za oknem i prali włączają właśnie ;-)
Ja po średniej nocy...ogólnie od piątku mnie trzyma katar, kaszel i gardło trochę
poza tym zaczynam mieć problemu ze spaniem...budzę się i zasnąć nie mogę bo mi za gorąco/zimno, niewygodnie, wymiotować mi się chce... łapią mnie nerwy eh...Torba już prawie spakowana właśnie ręczniki wrzuciłam do prania bo po przeprowadzce coś przykurzone były.
Robaczku jak macie wspaniale z tym morzem...ZAZDROSZCZĘ!!
Korba ja tak mam a u mnie 33tydz się zacznie. Po jedzeniu albo w nocy tak mnie muli, że szok....
Ostatnia edycja:
.
.
.
dobrze że przy małej prędkości ale zaczynam się bać o jego zdrowie.
. Może mąż powinien jakiś urlopek wziąć i w domu posiedzieć trochę . Jakiś pech za nim biega . Mam nadzieję , ze to koniec nieszczęść .
a to dlatego że siedziałam i się poryczałam że znowu mam pryszcze na twarzy i dekolcie :-( Strasznie mnie to drażni i strasznie się z tym czuję ...... Myślę , że nasze hormony i końcówka ciąży przyczynają się do naszych humorów, samopoczucia itd.... głowa do góry ;-)
Już niedługo....