Casablanca1234
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Lipiec 2019
- Postów
- 522
Witajcie. Od wczoraj mam pewna zagadkę odnośnie wyprozniania mojej corki. Zaczęło sie od tzw kroliczych odchodów (kupka byla w postaci draza czekoladowego) bylo ich moze ze 3 a potem troszke większe sredniek qielkosci 4. Corka robi takich kupek sporo. Dzis sytuacja byla podobna. Typowy stolec natomiast najwieksza z tych kup to jak orzech wloski. Jak robi kupe to wyglada to normalnie czasmi jak zaparcia bo stęka i robi sie czerwona, nie zawsze) ale jak jej ja wycieram to placze. Zauwazylam zaczerwinienie wiec smaruje bepanthenem. Czemu tak sie dzieje powiedzcie mi? Kupa jest ciemna ale w ciagu dnia corka jest radosnym dzieckiem i nie widać zeby jej cos bylo . Wygląda to tak jakby nie mogła zrobić raz a porządnie tylko tak na raty a potem pupa boli.
Czemu jest ich tak duzo. Podpowoedzcie mi czy mam panikowac i skontaktować sie z lekarzem czy poobserwowac ja np jutro.
Czemu jest ich tak duzo. Podpowoedzcie mi czy mam panikowac i skontaktować sie z lekarzem czy poobserwowac ja np jutro.