reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czeste wypróżnianie rocznego dziecka

Casablanca1234

Fanka BB :)
Dołączył(a)
31 Lipiec 2019
Postów
522
Witajcie. Od wczoraj mam pewna zagadkę odnośnie wyprozniania mojej corki. Zaczęło sie od tzw kroliczych odchodów (kupka byla w postaci draza czekoladowego) bylo ich moze ze 3 a potem troszke większe sredniek qielkosci 4. Corka robi takich kupek sporo. Dzis sytuacja byla podobna. Typowy stolec natomiast najwieksza z tych kup to jak orzech wloski. Jak robi kupe to wyglada to normalnie czasmi jak zaparcia bo stęka i robi sie czerwona, nie zawsze) ale jak jej ja wycieram to placze. Zauwazylam zaczerwinienie wiec smaruje bepanthenem. Czemu tak sie dzieje powiedzcie mi? Kupa jest ciemna ale w ciagu dnia corka jest radosnym dzieckiem i nie widać zeby jej cos bylo . Wygląda to tak jakby nie mogła zrobić raz a porządnie tylko tak na raty a potem pupa boli.
Czemu jest ich tak duzo. Podpowoedzcie mi czy mam panikowac i skontaktować sie z lekarzem czy poobserwowac ja np jutro.
 
reklama
Podpinam się pod wątek :) U nas jest to samo (synek skończone 6 miesięcy). Średnio się nad tym zastanawiałam. no zgralo się to w czasie rozszerzania diety i podawania żelaza (wg mnie on głównym winowawajca). Po konsultacji z dr mamy ograniczyć marchewkę i banana, więcej podawać wody, wprowadzić gruszke, suszona sliwke, dynie, płatki górskie. Na razie bez zmian 🤷‍♀️
 
Podpinam się pod wątek :) U nas jest to samo (synek skończone 6 miesięcy). Średnio się nad tym zastanawiałam. no zgralo się to w czasie rozszerzania diety i podawania żelaza (wg mnie on głównym winowawajca). Po konsultacji z dr mamy ograniczyć marchewkę i banana, więcej podawać wody, wprowadzić gruszke, suszona sliwke, dynie, płatki górskie. Na razie bez zmian 🤷‍♀️
Moja je już wiecej bo to roczne dziecko ale te kupy sa czeste, male ciemne. Wlasnie po marchewce i sliwkach nawet w słoiku powinna byc kupa konkretna a tu jakas masakra.
 
Moja je już wiecej bo to roczne dziecko ale te kupy sa czeste, male ciemne. Wlasnie po marchewce i sliwkach nawet w słoiku powinna byc kupa konkretna a tu jakas masakra.
Czyli coś ja zatwardza, musisz przeanalizować co je i co to może być i odstawić.moze je czekoladę? Napewno w jej diecie znajdzie się coś co to powoduje
 
Witajcie. Od wczoraj mam pewna zagadkę odnośnie wyprozniania mojej corki. Zaczęło sie od tzw kroliczych odchodów (kupka byla w postaci draza czekoladowego) bylo ich moze ze 3 a potem troszke większe sredniek qielkosci 4. Corka robi takich kupek sporo. Dzis sytuacja byla podobna. Typowy stolec natomiast najwieksza z tych kup to jak orzech wloski. Jak robi kupe to wyglada to normalnie czasmi jak zaparcia bo stęka i robi sie czerwona, nie zawsze) ale jak jej ja wycieram to placze. Zauwazylam zaczerwinienie wiec smaruje bepanthenem. Czemu tak sie dzieje powiedzcie mi? Kupa jest ciemna ale w ciagu dnia corka jest radosnym dzieckiem i nie widać zeby jej cos bylo . Wygląda to tak jakby nie mogła zrobić raz a porządnie tylko tak na raty a potem pupa boli.
Czemu jest ich tak duzo. Podpowoedzcie mi czy mam panikowac i skontaktować sie z lekarzem czy poobserwowac ja np jutro.
U dziecka największymi zatwardzaczani jest mm, banan, marchewka, ryż. Potem jeszcze wszelkiej maści galaretki i żelki. Dla rozluźnienia kupy podaje się buraki, kiszonki, śliwki najlepiej suszone, jabłka, ogólnie więcej błonnika.

@89karola80 Żelazo może powodować ból brzucha, ale raczej luźne stolce. Czarne, bo się nie wchłania.
 
A weź ty odstaw ten yogolino - co to za jogurt, który przechowuje się w temperaturze pokojowej, a jego data przydatności jest na 2 lata... Kup lepiej normalny jogurt naturalny i wrzuć do niego owoce. Do tego w tych 100g masz 10g cukru...

Ja bym jednak na początek dobrze przyjrzała się diecie dziecka i poczytała składy na opakowaniach. Na pewno nie zaszkodzi podawać więcej wody.
 
A weź ty odstaw ten yogolino - co to za jogurt, który przechowuje się w temperaturze pokojowej, a jego data przydatności jest na 2 lata... Kup lepiej normalny jogurt naturalny i wrzuć do niego owoce. Do tego w tych 100g masz 10g cukru...

Ja bym jednak na początek dobrze przyjrzała się diecie dziecka i poczytała składy na opakowaniach. Na pewno nie zaszkodzi podawać więcej wody.
Ten jogurt to ona je raz na jakis czas nie to ze codziennie. Naturalny tez je.
 
reklama
Do góry