reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy ja zaczynam rodzić????

s.magdalena339

Aktywna w BB
Dołączył(a)
1 Lipiec 2020
Postów
77
W sobotę miałam ktg po pojawieniu się skurczy, były słabe i lekarz powiedział że napewno nie są to skurcze porodowe. Dzisiaj dość intensywny dzień, długi spacer z mężem i stosunek. Tylko położyłam się spać i tak złapał mnie ból brzucha że sobotnie skurcze to pikuś. To był ból bardzo bolesnej miesiączki. Rozchodził się po całym brzuchu. Jednocześnie widziałam nad sedesem bo tak mnie mdliło że myślałam że zwymiotuje. Ten ból trwał prawie 5 minut. Teraz czuję straszne osłabienie na nogach, mdłości już trochę przeszły, ale jak tylko siadam na sedes to czuję potworne ciągnięcie w pochwie.... Skurcz był od 21.30
 
reklama
Twój organizm przygotowuje się do porodu. Tylko nie rozumiem czemu tak panikujesz. Jak widać sama robisz wszystko aby ten poród przyspieszyć, chociaż to jeszcze nie czas.
 
Nie powiem Ci, bo nie rodziłam naturalnie, ale z tego co wiem skurcze powinny pojawiać się w równych odstępach czasu i ten czas powinien się skracać. Jak Cię coś niepokoi to podejdź zrobić KTG do szpitala.
Trzymam kciuki żeby to było już 😉
 
Nie powiem Ci, bo nie rodziłam naturalnie, ale z tego co wiem skurcze powinny pojawiać się w równych odstępach czasu i ten czas powinien się skracać. Jak Cię coś niepokoi to podejdź zrobić KTG do szpitala.
Trzymam kciuki żeby to było już 😉
No nie koniecznie. U każdej kobiety moze byc inaczej.




Jesli bóle nie mina i bedą sie nasilać to do szpitala.

Mnie po jednym z badan wykręcalo z bólu co 2-3 min przez ok 2-3 godziny. Ale zrobiłam kawkę, polezalam i przeszło.
No i gdy po 3 tyg odeszły wody to bóle były od razu co 2-3 min, po chwili co minutę.
 
Twój organizm przygotowuje się do porodu. Tylko nie rozumiem czemu tak panikujesz. Jak widać sama robisz wszystko aby ten poród przyspieszyć, chociaż to jeszcze nie czas.
Twój organizm przygotowuje się do porodu. Tylko nie rozumiem czemu tak panikujesz. Jak widać sama robisz wszystko aby ten poród przyspieszyć, chociaż to jeszcze nie czas.
Nie rozumiem dlaczego jak się tylko powie że miało się intensywny dzień, długi spacer i stosunek to uważasz że robię to po to by przyspieszyć poród... Dzień zdarzył się taki bo dużo nałożyłam sobie na głowę, na spacer poszliśmy bo już miałam dość siedzenia w domu, a stosunku z mężem to wybacz ale nawet nie skomentuje....
 
No nie koniecznie. U każdej kobiety moze byc inaczej.




Jesli bóle nie mina i bedą sie nasilać to do szpitala.

Mnie po jednym z badan wykręcalo z bólu co 2-3 min przez ok 2-3 godziny. Ale zrobiłam kawkę, polezalam i przeszło.
No i gdy po 3 tyg odeszły wody to bóle były od razu co 2-3 min, po chwili co minutę.
No ból był bardzo silny i okropnie się czułam, ale podchodziłam trochę po pokoju, piłam dużo wody i poczułam się lepiej, położyłam się i zasnęłam i spałam do tej pory. Nic też się przez całą noc nie działo. Chociaż chyba wolałabym mieć to już za sobą ;)
 
W drugiej ciąży miałam regularne skurcze co 4 minuty, już się cieszyłam, że wreszcie poród, pojechałam do szpitala, a tam psikus - żaden poród, ot, przepowiadające...
Wkur....zyłam się potwornie, męża zagoniłam "do roboty" i 3 dni później już faktycznie urodziłam :D
 
W drugiej ciąży miałam regularne skurcze co 4 minuty, już się cieszyłam, że wreszcie poród, pojechałam do szpitala, a tam psikus - żaden poród, ot, przepowiadające...
Wkur....zyłam się potwornie, męża zagoniłam "do roboty" i 3 dni później już faktycznie urodziłam :D
No tak to jest ;) co prawda to moja pierwsza ciąża, ale w planie z mężem mieliśmy 4 :) mieliśmy bo już trzeba to zredukować :D ciąża to piękny czas, ale na końcówce myślę że każda czeka na ten moment i nie może się doczekać :D
 
reklama
Biegunka może być objawem porodu ,ale jeśli ból ustal , to może zlapalas jakaś jelitowke? Który. Asz tydzień?
 
Do góry