- Dołączył(a)
- 20 Luty 2019
- Postów
- 1
Wybaczcie, że taki temat ale potrzebuje informacji. Mam dosyć proste pytanie, czy moja dziewczyna dziewczyna może być w ciąży? Sprawa wygląda tak:
2 i pół tygodnia temu uprawialisny petting. Dodam, że robiliśmy to w momencie kiedy moja dziewczyna miała opóźniony okres o około tydzień i dostała okresu około 3 dni po naszych igraszkach. W pewnym momencie miałem trochę spermy na palcu u siebie, powycierałem to o chusteczke. I po około 15-20 minutach zacząłem używać palców żeby jej było przyjemnie. 2 dni potem (wieczorem przed jej okresem) zorientowałem się, że mogłem źle wytrzeć sperme i, że moja dziewczyna może zajść w ciążę. W momencie jak dostała okresu nie przejmowaliśmy się tym. Po kilku dniach, zorientowała się, że przytyła 2 kilogramy a podczas okresu bardzo bolał ją brzuch, bardzo źłe się czuła oraz bardzo bolały piersi(tak jak nigdy) oraz troche urosły. Narobilismy sobie sporo stresu, bardzo słabo się czuła. Mało jadła, dużo spała a w momencie jak był zapach naprzyklad środków do czyszczenia podłogi zbierało ją na nudności (5 dni temu około) W nocy z wczoraj na dzisiaj postanowiła zrobić test ciążowy. Wczoraj spała kilka godzin w dzień. Obudziła się około północy, poszła do toalety oddać mocz. Około godziny piątej zrobiła test ciążowy po odczekaniu około 7 minut test pokazał tylko jedna kreskę. Jedna bitą kreskę i nic więcej. Dodam tylko, że apetytu nie ma od jakoś miesiąca. Jaka jest sznasa na to, że może być w ciąży? Możliwe, że brak snu albo niecałe 5 godzin jak nie oddawała moczu mógł zmienić wynik testu? Wiem, że sytuacja absurdalna ale liczę na sensowną odpowiedź. Dziękuję
2 i pół tygodnia temu uprawialisny petting. Dodam, że robiliśmy to w momencie kiedy moja dziewczyna miała opóźniony okres o około tydzień i dostała okresu około 3 dni po naszych igraszkach. W pewnym momencie miałem trochę spermy na palcu u siebie, powycierałem to o chusteczke. I po około 15-20 minutach zacząłem używać palców żeby jej było przyjemnie. 2 dni potem (wieczorem przed jej okresem) zorientowałem się, że mogłem źle wytrzeć sperme i, że moja dziewczyna może zajść w ciążę. W momencie jak dostała okresu nie przejmowaliśmy się tym. Po kilku dniach, zorientowała się, że przytyła 2 kilogramy a podczas okresu bardzo bolał ją brzuch, bardzo źłe się czuła oraz bardzo bolały piersi(tak jak nigdy) oraz troche urosły. Narobilismy sobie sporo stresu, bardzo słabo się czuła. Mało jadła, dużo spała a w momencie jak był zapach naprzyklad środków do czyszczenia podłogi zbierało ją na nudności (5 dni temu około) W nocy z wczoraj na dzisiaj postanowiła zrobić test ciążowy. Wczoraj spała kilka godzin w dzień. Obudziła się około północy, poszła do toalety oddać mocz. Około godziny piątej zrobiła test ciążowy po odczekaniu około 7 minut test pokazał tylko jedna kreskę. Jedna bitą kreskę i nic więcej. Dodam tylko, że apetytu nie ma od jakoś miesiąca. Jaka jest sznasa na to, że może być w ciąży? Możliwe, że brak snu albo niecałe 5 godzin jak nie oddawała moczu mógł zmienić wynik testu? Wiem, że sytuacja absurdalna ale liczę na sensowną odpowiedź. Dziękuję