reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy mogę być w ciąży?

Dołączył(a)
8 Styczeń 2022
Postów
8
Dziewczyny odchodzę od zmysłów już. Kolejna noc mizernie przespana ,ale do rzeczy :
Normalnie miesiączki mam książkowe, zawsze wypadały między 25-27 każdego miesiąca. W listopadzie nie miałam okresu wogole ,dostałam dopiero 3 grudnia. 24 grudnia zaczęłam plamić i myślałam,że to okres właśnie ale w związku z tym ,że się staramy to zaczęłam podejrzewać ,że to ciąża. 05/01 czyli w środę zrobiłam test ciążowy ,w związku z tym że byłam śpiąca nie zaczekałam tych 3 minut zostawiłam test i poszłam spać,zadzwoniłam do narzeczonego ,że jednak nie jestem w ciąży... Jak wstałam ogarnęłam się nie sprawdzałam też testu ,wróciłam z narzeczonym gdzieś po 18 tego dnia i coś mnie tknęło że sprawdziłam test i okazało się ,że jest pozytywny. Oczywiście emocje sięgnęły zenitu ,bardzo się ucieszyliśmy. W czwartek zrobiłam kolejny test rano i tym razem wyszedl negatywny i cały dzień był negatywny.
Oczywiście mam stresa. Mieszkam w Anglii a tu zupełnie inaczej podchodzą do ciąży niż w Polsce. Moja przychodnia kazala zarejestrować ciążę na ich stronie,a dopiero w 12 tygodniu będą mogli wykonać test z krwi... Paranoja.
Kupiłam kilka testów ciążowych jeszcze. Wczoraj dzwoniłam do Polskiego Ginekologa który powiedział ,że to może być wczesna ciąża,bardzo mała,kazał zrobić test jutro rano pierwszy . Dodam ,że okresu nie mam.
I tu zaczyna się kolejny problem. Wczoraj zauważyłam na papierze toaletowym blado różowa krew,jak się myłam to takie leciutkie skrzepiki małe wyleciały,podobnie miałam w grudniu... Dzisiaj to coś jest nadal na papierze ale już bez skrzepów. Tutaj prywatną opieka jest droga ,szczególnie w Polskich klinikach,więc wizyta póki co odpada ale być może się zdecyduje np ba prywatne badanie krwi.
Nie wiem co mam robić,stresuje się,czytam na internecie różne pierdoły,sama nie wiem po co. Przyjaciółki,mama i narzeczony mnie uspakajaja, przyjaciółki mówią,że od tak ten test sobie pozytywny nie wyszedł,ginekolog to samo. Ale ja już sama nie wiem. Z natury jestem bardzo niecierpliwa i lubię mieć odpowiedzi od razu.Wolalavym wiedzieć czy mamy się starać nadal czy się cieszyć już.Tak jeszcze dodam ,że watpie,że to ciąża pozamaciczna lub poronienie.
Pobolewa mnie podbrzusze,jestem cały czas zmęczona mimo że miałam 2 tygodnie urlopu,czuje dziwne zapachy i czasem mam nudności. Doradzcie coś. Może któraś z wam też to miała ?? Będę wdzięczna za każdą poradę.
 

Załączniki

  • 20220105_190813.jpg
    20220105_190813.jpg
    2,1 MB · Wyświetleń: 513
reklama
Testów nie odczytuje sie po czasie ,właśnie dlatego że może być widoczna kreska fabryczna , jak dla mnie to nie coaza , testy negatywne , masz krwawienie ,słabsze lub mocniejsze,nie ma to znaczenia ,każdy okres moze byc inny , niestety w Polsce poszłabyś na bete I byłoby pewne ,a tak można sobie gdybać, I wkręcić, wiem jak To jest ,bo dlugo się starałam, I woem ze co miesiąc mialam inne objawy ciążowe
 
No paranoja owszem, tu badania można zrobić na poczekaniu .
Po 1- nie odczytuje się testów po paru godzinach. Ten test który wyszedł ci pozytywnie następnego dnia- zapomnij co ci w nim wyszło.
Po 2- w internecie znajdziesz tyle pierdół ( za przeproszeniem ) że można sobie niepotrzebnie tylko pranie mózgu zrobić. Skup się na tym co mówią lekarze i zaufane kobiety a najlepiej te które były już w ciąży.
Po 3- jeśli jesteś bardzo zestresowana i niecierpliwa to pogadaj z narzeczonym i zrób chociaż badanie krwi- ono rozwieje ci wszelkie wątpliwości.
Z testami niestety czasami tak jest że nie pokazują ciąży a po badaniu krwi wychodzi że jest.
 
Test odczytujemy zgodnie z czasem podanym na instrukcji. Potem test jest już nie ważny. To co zobaczyłaś jest kreską fabryczną. Jeżeli masz plamienie może to być okres. Nie ważne czy lekkie czy mocniejsze. Musisz poczekać aż się rozkręci.
 
I jeszcze jedno. Wiem, że to trudne ale nie możesz się tak nakręcać. Rozumiem, że do ginekologa też nie możesz się umówić? To już lepiej zapłacić i zrobić betę, a ta rozwieje wszelkie wątpliwości.
Wszystkiego dobrego! 🙂
 
I jeszcze jedno. Wiem, że to trudne ale nie możesz się tak nakręcać. Rozumiem, że do ginekologa też nie możesz się umówić? To już lepiej zapłacić i zrobić betę, a ta rozwieje wszelkie wątpliwości.
Wszystkiego dobrego! 🙂
Niestety nie mogę ,tutaj rozmawia się tylko z położną. Ale do ginekologa tylko prywatnie.
 
Test odczytujemy zgodnie z czasem podanym na instrukcji. Potem test jest już nie ważny. To co zobaczyłaś jest kreską fabryczną. Jeżeli masz plamienie może to być okres. Nie ważne czy lekkie czy mocniejsze. Musisz poczekać aż się rozkręci.
Wiesz ja nie sprawdziłam tego testu wcześniej i być może po tych 3 minutach już kreska była. W drugim teście nie wyszło żadnej dodatkowej kreski. Ginekolog powiedział ,że to może być wczesna ciąża. Zrobię badanie krwi bo ono raczej nie jest zawodne i będzie wynik prawidłowy...
 
Jeszcze nigdy nie miałam tak ,że mam okres ,a później plamienie i znów plamienie...
Przyjaciółki które mają dzieci uważają,że to ciąża właśnie,ginekolog także. Ja uważam ,że jakbym zobaczyła ten test po 3 minutach to kreska by była...
 
W Anglii można zrobić bete tylko odpłatnie.
Tak samo jak w Polsce większość z nas bada ją na własny koszt.
Pomijając już ten fakt, to tak jak wszyscy napisali, test po czasie jest nieważny.
Gdyby tego dnia była ciąża to nie ma takiej siły żeby następnego dnia test tego nie pokazał.
Nawet w przypadku ciąży biochemicznej beta nie spada w chwilę.
Po prostu test odczytuje się po 5 minutach a nie po prawie dobie.
Trzymam kciuki za szybkie powodzenie [emoji1696]
 
reklama
W Anglii można zrobić bete tylko odpłatnie.
Tak samo jak w Polsce większość z nas bada ją na własny koszt.
Pomijając już ten fakt, to tak jak wszyscy napisali, test po czasie jest nieważny.
Gdyby tego dnia była ciąża to nie ma takiej siły żeby następnego dnia test tego nie pokazał.
Nawet w przypadku ciąży biochemicznej beta nie spada w chwilę.
Po prostu test odczytuje się po 5 minutach a nie po prawie dobie.
Trzymam kciuki za szybkie powodzenie [emoji1696]
Wczoraj jak pisałam pytałam ginekologa i powiedział że w przypadku małej ciąży lub małego stężenia HCG w moczu może test kolejny pokazać brak ciąży,pytałam też co jeśli test kolejny wykaże negatyw to powiedział,że czasem tak się zdarza w przypadku wczesnej ciąży. Także na pewno będę do niego dzwonić jutro i na pewno umowie się na test z krwi.
 
Do góry