reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy mowicie innym o ciąży?

Dołączył(a)
3 Listopad 2018
Postów
13
Hej, zastanawiam się kiedy powiedziałyście bliskim, znajomym czy w pracy o ciąży? Czy moze czekacie na jakiś odpowiedni moment? :)
 
reklama
Ja nie mówiłam. Niestety w dwóch ostatnich ciążach musiał iść na zwolnienie lekarskie. Sprawa się rypła - niestety informacja o mojej ciąży bardzo szybko poszła w miasto, a mi było bardzo przykro.
 
Hej, ja jestem mama czerwcowa 2018 i mowilam koniec listopada/poczatek grudnia najblizszej rodzinie, reszcie w okolicy swiat, ale kazdy robi jak uwaza, polowa mojej rodziny mowila zaraz po zrobieniu testu:biggrin2: powodzenia i szczesliwego rozwiazania:)
 
ja w pracy.ze.wzgledu na pracę w ok 7tyg ale tylko szefowej (niby) hehe ale wszyscy siedzieli cicho a za parę tyg . rodzinie i najbliższym znajomym
sprawa indywidualna .bardzo
 
Hej, zastanawiam się kiedy powiedziałyście bliskim, znajomym czy w pracy o ciąży? Czy moze czekacie na jakiś odpowiedni moment? :)
Ja powiedzialam siostrze, a tz rodzinie mamy zamiar powiedzieć w grudniu w swieta [emoji6] to bedzie okolo 16tc [emoji6]mieszkamy daleko od siebie i dopiero wtedy sie zobaczymy wiec jedyna okazja [emoji6]
 
Rodzina mojego chłopaka już wie oni sa ucieszeni, z moja rodzina bedzie inaczej zamierzam w środę powiedzieć rodzica dalej moj tata na pewno szybko wygada[emoji23]a w ten sam dzien po pracy szefowi[emoji849]
 
reklama
Ja w zasadzie rodzinie powiedziałam o mojej ciąży od razu po tym, jak byłam jej pewna.
A co do całej reszty - praca, otoczenie, to dopiero wtedy, kiedy była potrzeba albo było naprawdę widać.
 
Do góry