Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[Czarodziejka]

Czesc Laski )))
Sylwia nie dołkuj!!!! Tulam
ja mam ostatnio tez dziwny okres....ze skrajnosci w skrajnosc..ehhhh

 

[kiki750321]

cos widac dziewczyny ze mamy wszystkie ostatnio jakies dolki.malo piszemy,cos zaniedbujemy te nasze bb,mniejmy nadzieje ze szybko wrocimy do normy..

 

[anufifi]

Hej dziewczyny....
ja ostatni w ciągu dnia nie mam neta bo jestem w nowym punkcie , ale od środy jestem podłączona wiec będę juz pełną gębą

A wieczorkami ostatnio to jakoś mamy sobie dużo z mężusiem do poopowiadania....
Dziewczyny ja w czwartek idę na monitoring i powiem wam ze znów im bliżej tego momentu gdzie należy podejmować decyzje tym więcej mam wątpliwości co robić .....
Wiecie ...do niedawna myślałam ze mój mąż owszem chce kolejne dzieciatko , ale nie sądziłam , że ma na to aż takie ciśnienie....widzę ze mu bardzo zalezy ...to miłe bo myslałam ze to ja jakos bardziej chce.
NO nic zobaczymy co przyniesie monitoring i co powie mi ten lekarz ( bo mojego nie ma cały miesiac) ....

robie kawkę...któraś sie pisze??? ewentualnie herbatkę???

 

[ptasiorek]

Witam z humorami...
ANUFIFI... Ja się piszę....
i znów mi źle... właśnie się dowiedziałam, że znajoma jest w ciąży, z 2 dzieckiem... i naszedł mnie taki smutek, że w ostatmim cyklu mi się nie udało!!!
Wiem, głupia jestem,... ale jej zazdroszczę strasznie..... ale to silniejsze ode mnie aż własnie do męża dzwoniłam się wyżalić... buuuu... Już wcale nie chcę hiszpańskich wojaży...

 

[anufifi]

A ja wczoraj dostałam sms od kolezanki którą w sobote gosciałm u siebie ze urodziła córcie...tez sie mało nie poryczałam ze ja nadal nawet nie jestem w ciazy ;(

 

[ptasiorek]

To widzę, że rozżalenie nie tylko mnie trzyma i nie tylko mi się chce wyć... :-(ANUFIFI... to poryczmy sobie razem... :-(... buuuu....

 

[anufifi]

a bo mnie nerwa juz bierze z tym planowaniem...wiem ze jak odpuszcze to bedę zła , jak nie odpuszcze też źle....szlak by to

 

[ptasiorek]

Mam to samo...
I jeszcze ten wyjazd, który powinien cieszyć, a nie cieszy.... tylko wszystko komplikuje w moich planach... Kurcze, trzeba zapłaić z góry za ten wyjazd i jakby coś umiemożliwiającego nasz wyjazd (np. trudna ciąża wykluczająca podróżowanie...) to tracimy całą kasę I przy tych wakacjach, najrozsądniej odłozyć starania... :-(a serce łaka...:-(

 

[ptasiorek]

a bo mnie nerwa juz bierze z tym planowaniem...wiem ze jak odpuszcze to bedę zła , jak nie odpuszcze też źle....szlak by to

W takich momentach, to już by się chciało poprostu dziecka, a jaka płec, odchodzi na dalszy plan.... :-(

 

[anufifi]

Ptasiorek to może ty pogadaj z mężem...może ten wyjazd to nie jest najlepszy pomysł...skoro chcesz i pisałas ze mąż też chce dzidzie to jak masz sie męczyc tyle czasu do wyjazdu....potem nie daj cos nie wyjdzie z wyjazdem i bedzie dodatkowy żal....Pogadaj z mężem ...
Powiem Ci ze ja tez już tak bardzo chce dziecko ze juz z ta płcią ...sama nie wiem...czasem mysle czy ja sie nadaje na wychowywanie dziewczynki hehe...
a i tyle rzeczy mam po chłopakach ze nic bym kupowac nie musiała...kompletnie nic....
nie no znów doła łapie