To mnie z chłopcami nie bolały piersi wcale, dół brzucha czasem pobolewał tak jak na okresNo ja przy drugim synku mialam mdłości przez 1 trymestr. W obu poprzednich ciążach wiedziałam co jest grane wlasnie po piersiach. Rosly, były tkliwe, sutki jak smoczki haha. A teraz pobolewa mnie dol brzucha, czuje się ogólnie slabo a piersi nic a nic nie dają o sobie znać
reklama
no to ja mialam na odwrotTo mnie z chłopcami nie bolały piersi wcale, dół brzucha czasem pobolewał tak jak na okres
Mnie z chłopcami tez nie bolały piersi a teraz bolą cały czas i się powiększyły o rozmiar. Są takie fajne pełne bo wcześniej to małe B
cera mi się teraz pogorszyła i mam pełno wyprysków na czole. niby czuje ze to może być tym razem córka ale to byłoby chyba zbyt piękne 


Ostatnia edycja:
no to trzymam kciuki!! skoro jest inaczej to jest szansaMnie z chłopcami tez nie bolały piersi a teraz bolą cały czas i się powiększyły o rozmiar. Są takie fajne pełne bo wcześniej to małe Bniby czuje ze to może być tym razem córka ale to byłoby chyba zbyt piękne
![]()
Ja z ostatnim synem miałam mały przyrost bety ok 140 wiec typowo na chłopczyka a w tej ciąży nie badałam ale wiem że najlepiej zbadać w 10 i 12 dpo lub 11 i 13 dpoa jak z przyrostami bety??? czy tutaj mozna cos zauwazyc odnosnie plci. U chlopcow mialam bardzo duze a teraz malutkie...
Ja nie badałam nigdy bety więc w tej ciąży było to bez sensua jak z przyrostami bety??? czy tutaj mozna cos zauwazyc odnosnie plci. U chlopcow mialam bardzo duze a teraz malutkie...


Chociaż to z którego jajnika też tak naprawdę co do płci nie ma znaczenia

Z całego serca życzę różu, a przede wszystkim zdrowego dzieciątka

Byłam tu parę lat temu , 2 synów, trzecia ciąża z planowaną plcią stracona, w rodzinie M. W linii męskiej rodzi się jedna dziewczynka na 10, a czwarta ciąża bez planowania plci i jest córka. Jak wygrana w totka. U koleznaki tak samo, ale mam sąsiadkę ma 4 synów. Nie ma reguły, żadnej, nie mamy zadnego wpływu na płeć. Przed trzecia ciąża przeczytałam cały wątek niemalże, po stracie po prostu chciałam mieć dziecko, ale się bałam, więc kusilismy los, córka jest z odstepu przed owu, to bylo inne od poprzednich ciąży, ale czy to zadziałało nie wiem.No to ja slyszalam od kilku Ginów, że przy dwóch córkach - trzeci syn jak najbardziej ale jeśli jest już dwóch synów to z każdą kolejną ciążą szanse na córkę maleją. Moja znajoma np poszła na USG po to tylko żeby płeć poznać i Gin przed badaniem pyta jakie dzieci już ma, usłyszał że 2 chłopaków i stwierdził że ma pieniędzy nie tracić bo bez USG może powiedzieć, że trzeci też SynTrochę głupie bo mimo.wszystko znam kilka rodzinek z trzecią córką ale u niej akurat trafił
![]()
reklama
Tez myśle ze raczej nie mamy wpływu na płeć... ale mimo to chcemy zrobić wszystko co w naszej mocy w kierunku konkretnej płci jeśli np już mamy w domu 2 chłopców lub 2 dziewczynki. U mnie w rodzinie i mojego M od 20 lat nie było żadnej wnuczki bo najstarsza ma właśnie 20 latByłam tu parę lat temu , 2 synów, trzecia ciąża z planowaną plcią stracona, w rodzinie M. W linii męskiej rodzi się jedna dziewczynka na 10, a czwarta ciąża bez planowania plci i jest córka. Jak wygrana w totka. U koleznaki tak samo, ale mam sąsiadkę ma 4 synów. Nie ma reguły, żadnej, nie mamy zadnego wpływu na płeć. Przed trzecia ciąża przeczytałam cały wątek niemalże, po stracie po prostu chciałam mieć dziecko, ale się bałam, więc kusilismy los, córka jest z odstepu przed owu, to bylo inne od poprzednich ciąży, ale czy to zadziałało nie wiem.


Podziel się: