reklama
R
RiSiA
Gość
hmm u mie zmarł tata i dziadek... czyli bedzie dwóch synów 
Bershka ale mnie teraz wystraszylas
no to pewnie po mojej corce
bo ja z tych co pecha maja
i nic sie nie uklada
i jesli tak przyciagacie chlopow
to sie doigralam
a te planowania dziewczyn z zamknietego
to takie na maksa
ze wszystkim co mozliwe?
ok do jutra juz padam
no to pewnie po mojej corce
bo ja z tych co pecha maja
i nic sie nie uklada
i jesli tak przyciagacie chlopow
to sie doigralam

a te planowania dziewczyn z zamknietego
to takie na maksa
ze wszystkim co mozliwe?
ok do jutra juz padam
R
RiSiA
Gość
Bershka ale mnie teraz wystraszylas
no to pewnie po mojej corce
bo ja z tych co pecha maja
i nic sie nie uklada
i jesli tak przyciagacie chlopow
to sie doigralam
a te planowania dziewczyn z zamknietego
to takie na maksa
ze wszystkim co mozliwe?
ok do jutra juz padam
Ty się wykonczysz jak bedziesz tyle myslala
dobranoc
Czarodziejka
Fanka BB :)
To żadne zabobony, planowaliśmy w kilka a nawet nascie dzuewczyn 2 lata temu w córkę a wszystkie mamy synów podwójnychzreszta tu piszą moje kolezanki I mogą potwierdzić ....![]()
bershka mowi prawde ze wiekszosc z nas z zamknietego wątku ma po dwoch synkow
))))
ale był tez taki czas...dawno dawno temu ze kilku laskom udalo sie zaplanowac
)))
dziewczyny ja jednak mysle ze to loteria ktorej oczywiscie mozna pomóc zachowując np odstep od owulki...w koncu nie ma nic do stracenia
)))
sama probowalam wiec nie widze z tym nic zlego....jednak plany to jeno a zycie to drugie i najwazniejsze to umiec ustosunkowac sie do tego co daje nam Pan Bóg...niestety nie kazda kobieta to potrafi i potem jest wielkie rozczarowanie....a przeciez to glupie zeby płakac bo dziecko jest chlopcem zamiast corki...przynajmniej jak dla mnie jest glupie....z drugiej strony rozumiem marzenia jakie maja matki!!!!
takze wg mnie : planowania na TAK ale z duzą dozą rezerwy!!!!!!
i moze to dziwne ale czuje ze teraz posypią siedziewuszki!!!!!;-);-);-)
ale był tez taki czas...dawno dawno temu ze kilku laskom udalo sie zaplanowac
dziewczyny ja jednak mysle ze to loteria ktorej oczywiscie mozna pomóc zachowując np odstep od owulki...w koncu nie ma nic do stracenia
sama probowalam wiec nie widze z tym nic zlego....jednak plany to jeno a zycie to drugie i najwazniejsze to umiec ustosunkowac sie do tego co daje nam Pan Bóg...niestety nie kazda kobieta to potrafi i potem jest wielkie rozczarowanie....a przeciez to glupie zeby płakac bo dziecko jest chlopcem zamiast corki...przynajmniej jak dla mnie jest glupie....z drugiej strony rozumiem marzenia jakie maja matki!!!!
takze wg mnie : planowania na TAK ale z duzą dozą rezerwy!!!!!!
i moze to dziwne ale czuje ze teraz posypią siedziewuszki!!!!!;-);-);-)
Bershka ale mnie teraz wystraszylas
no to pewnie po mojej corce
bo ja z tych co pecha maja
i nic sie nie uklada
i jesli tak przyciagacie chlopow
to sie doigralam
a te planowania dziewczyn z zamknietego
to takie na maksa
ze wszystkim co mozliwe?
ok do jutra juz padam
beacia pamuetaj ze "prawo przyciagania dziala" i niewazne co myslisz teraz bo dziecko juz jest!!!! jesli przed zajsciem w ciąze czulas calą sobą ze uda ci sie urodzic córcie to tak bedzie!!!!!
ale nie wmawiaj sama sobie ze jestes pechowa bo zawsze bedziesz napotykac sytuacje ktore znowu cię w tym utwierdzą
od dziś badz :NAJWIĘKSZĄ FARCIARĄ TEGO FORUM
))))))


...dziewczynki ale dzis pospalam , maksyś wstal po 7:00 a ja obiudzilam sie nieco wczesniej...slonko zagladalo w okno
)) mialam otwarte okno...a za oknem taka ciszaaaaa, tylko owady slychac i bażanta chodacego po łące....no i kury/....wyobrazacie sobie..to warszawa a i kury mozna uslyszec
)))))
wstalam wiec taka zrelaksowana..uwielbiam takie odgłosy...pomyslam sobie ze za pare lat bede mial swoj ogród warzywny
)) i kto wie moze kiedys i kury..chociaz kury to tylko do jajek bo mięsa u nas sie raczej nie jada
)))) ahhh marzy mi sie takie ranczo
)))


ale nie wmawiaj sama sobie ze jestes pechowa bo zawsze bedziesz napotykac sytuacje ktore znowu cię w tym utwierdzą
od dziś badz :NAJWIĘKSZĄ FARCIARĄ TEGO FORUM





...dziewczynki ale dzis pospalam , maksyś wstal po 7:00 a ja obiudzilam sie nieco wczesniej...slonko zagladalo w okno
wstalam wiec taka zrelaksowana..uwielbiam takie odgłosy...pomyslam sobie ze za pare lat bede mial swoj ogród warzywny




milego dnia babeczki!!!!
Ps: wlasnie spojrzalam na mój suwczek ze za 2tyg i ciut jedziemy z męzem do wloch...przynajmniej tydzien ode mnie odpoczniecie
)))))!!!!!!!!
jak bedziecie grzeczne to przywioze wam muszelkę
))
Ps: wlasnie spojrzalam na mój suwczek ze za 2tyg i ciut jedziemy z męzem do wloch...przynajmniej tydzien ode mnie odpoczniecie
jak bedziecie grzeczne to przywioze wam muszelkę

Ostatnio edytowane przez moderatora:
Jagienka29
Fanka BB :)
WIĘCEJ NIE NAPISZĘ WIEC NAWET NIE ODPISUJCIE ;-)
Podpisuję się pod tym co napisała Beatka-nie odchodź! Myślę że wiele możemy się wszystkie nauczyć od "weteranek" BB

Ja wiem że mam mały staż na forum,zalogowałam się dopiero będąc na początku ciąży ale bardzo lubię się tu udzielać i polubiłam dziewczynki tu piszące ;-)
wiesz ja konfliktowa nie jestem ale....... szczera i bardzo impulsywna jak wiekszość. a na forum wiadomo jak jest.
Wbrew pozorom łatwiej o nieporozumienia w wirtualnym świecie,tzn łatwiej sprowokować...nawet czasem nieumyślnie...
Beatko ja tez trzymam kciuki za Hanie w twoim brzuszku i Monice i wszystkie babeczki zafasolkowane pragnące babeczki.jak sie okaze ze sie wam udalo to tez zaczynam dzialac, chociaz m nie bardzo chche naraziea ja sie boje ze im dluzej bede zwlekac tym mniej bede chciała
![]()
Coś w tym jest,ja miałam tak skokowo,raz pragnęłam baaardzo,chyba nawet za bardzo


Acha,mój mąż też nie za bardzo chciał ale pozwolił sobie nieraz pójść na żywioł i w końcu zaowocowało


i chce powiedziec ze dwoch synow miec to naprawde szczescie
Mam dokładnie tak samo


Beatka,testuje 30 lipca w urodziny chlopakow.
W tym cyklu staranka zakonczone na 12dc rano.
Dzis wieczorem czulam wyrazny bol owul.
Wychodzi 3,5 dnia przed.
O ile cos z tego wyjdzie.;-)
Trzymam kciuki!!! Wyjdzie :-) czas na wakacyjne zafasolkowywanie

Bershka-witaj


Mnie dzisiaj pobolewa od rana głowa,chyba źle spałam bo promieniuje od szyi...tak ciężko się wygodnie ułożyć do snu,codziennie wstaję rano jakbym miała z 70 lat a nie niespełna 30

Miłej niedzieli!!
Ostatnia edycja:
Jagienka mysle ze dopiero Wasza tu ekipa działa tak na maksa z planowaniem wiec sie uda:-)
Agatko u nas bazantow nie ma ale jojdanie psów i chrabaszczy śpiew oraz ptaszkowaty tez jest bo za oknem mam na horyzoncie domy i łąki .... Nie wyobrażam sobie mieszkać w bloku otoczona blokiem
Juz niedługo masz wakacje farciaro
Buziaki
Agatko u nas bazantow nie ma ale jojdanie psów i chrabaszczy śpiew oraz ptaszkowaty tez jest bo za oknem mam na horyzoncie domy i łąki .... Nie wyobrażam sobie mieszkać w bloku otoczona blokiem
Juz niedługo masz wakacje farciaro
Buziaki
R
RiSiA
Gość
witam sie
u nas słoneczna pogoda
właśnie dobrze to ujęłaś
o to mi wlasnie cały czas chodzi 
bo ja juz przesżłam takie rozczarowanie...
u nas słoneczna pogoda
bershka mowi prawde ze wiekszosc z nas z zamknietego wątku ma po dwoch synkow))))
ale był tez taki czas...dawno dawno temu ze kilku laskom udalo sie zaplanowac)))
dziewczyny ja jednak mysle ze to loteria ktorej oczywiscie mozna pomóc zachowując np odstep od owulki...w koncu nie ma nic do stracenia)))
sama probowalam wiec nie widze z tym nic zlego....jednak plany to jeno a zycie to drugie i najwazniejsze to umiec ustosunkowac sie do tego co daje nam Pan Bóg...niestety nie kazda kobieta to potrafi i potem jest wielkie rozczarowanie....a przeciez to glupie zeby płakac bo dziecko jest chlopcem zamiast corki...przynajmniej jak dla mnie jest glupie....z drugiej strony rozumiem marzenia jakie maja matki!!!!
takze wg mnie : planowania na TAK ale z duzą dozą rezerwy!!!!!!
i moze to dziwne ale czuje ze teraz posypią siedziewuszki!!!!!;-);-);-)
właśnie dobrze to ujęłaś
bo ja juz przesżłam takie rozczarowanie...
reklama
Czarodziejka
Fanka BB :)
Agatko Juz niedługo masz wakacje farciaro
Buziaki
no mam mam i mozesz sobie wyobrazić jak trę nogami
)::::
juz sama nie wiem z czego bardziej sie cieszyc z grecji czy włoch
)))
jakby mogla to bym przyśpieszyła czas ale sie "chyba" nie da
))))
juz sama nie wiem z czego bardziej sie cieszyc z grecji czy włoch
jakby mogla to bym przyśpieszyła czas ale sie "chyba" nie da
Podziel się: