Medio ! na chwile obecną wydaje mi sie,że mam podejście zdroworozsądkowe, patrząc po pierwszych staraniach nie musiałam długo czekać ( 3 cykle)a jak będzie teraz to czas pokaże

i tez chciałabym znac płeć wcześniej, aby wrazie czego się przestawić

sie na drugiego syna

ale nie wiem jak będzie wyglądała sytuacja jak tak szybko sie nie uda, bo nie jest powiedziane, rach ciach i po sprawie, doświadczenie pokazuje,że same chęci nie wystarczą

ale jestem dobrej myśli, i jestem przekonana,że każda z nas zobaczy te upragnione II kreseczki, a jeszcze do tego jakby to była ta upragniona płeć to sukces podwójny

więc głowa do góry, spokój i opanowanie

a na relaks może jakaś książka?????? na oderwanie myśli ?????

i sukces sam do nas zapuka
Eliczek,
Dorotka, Wam życzę poprawy samopoczucia i "znikomego kontaktu i czułości z kibelkiem"
Kasia_
2005, czyli jedyna recepta, aby przytulanie było spontaniczne, więcej relaksu, spokoju i zdanie się na los, a wtedy już szybko pójdzie
Beatka, a u Ciebie to ten suwaczek z powrotem męża tez już wygląda optymistycznie

już bliżej niż dalej do spotkania
Anka, przy dwóch sunkach, to faktycznie mocno zaciskam kciuki za córeczkę
miłego popołudnia
