patrysiak, ano śpię jak na lekarstwo ...pewnie dlatego w ciąży nie mogłam spać by organizm przyzwyczaił się do bezsenności ;-) Podobno te kolki mijają w wieku 3-4 miesięcy ale jak ja dotrwam to nie wiem, będzie mi się okrutnie dłużyć bo czekam na to jak na zbawienie. Właśnie usypiałam synka a Kaja w międzyczasie okrutnie się rozpłakała, aż prawie głos straciła :-( (od rana ma tylko
kilkuminutowe drzemki, co chwilę otwiera oczka i jak zobaczy, że jest sama to płacz, żal mi jej).
Pirahna mi lekarka powiedziała tak ze kolki trwaja dokladnie 3 miesiace i 3 dni i po tym koniec i jak w leb szczelil byly 3 miesiace i 3 dni