reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

pirania przy cc też dokonuje się silne odgięcie w części potylicznej, w chwili wydobycia dzieciątka;-) ale z tego, co piszesz, to chyba faktycznie kolka-biedna Kajunia, musi się tak męczyć:no:
wiesz co, czuję, że u mnie będzie syn..
 
reklama
witajcie !!!!

Ewcik super wiesci, trzymam kciuki za cale 9 m-cy, duze buziaczki

Piranha Kaja jest cudowna.... mocno ja tule

Aguska &&&&&& trzymam mocno

Daria mam nadzieje, ze dasz rade... pamietaj bedziemy Cie wspieraly duchowo

Tasha wytrzymaj jeszcze troszeczke, a pozniej zapomnisz o nogach i o innych rzeczach.... sciskam mocno

Andziak dobrze, ze u mamy to nie jest zlamanie, dasz rade, jestes silna babeczka :-)

Natusia dzieci rosna, a my....?????

Patrysiak alez ty masz kawalerow....super chlopaki... ja tez takich jeszcze chce....

U mnie z zegarkiem w reku pojawila sie dzis....@, tym razem zero stresu... az sama sobie nie wierze, moj M lyka sniadanka i kolacyjki....a to jest najwazniejsze... Moje postanowienie to do konca roku bede miala fasolke, dam rade !!!!
 
Ewcik, nie wiedziałam, w sumie lekarze nieźle się namęczyli by wyjąć Kaję z brzucha, słyszałam, że mówili coś o przeszkadzających zrostach, które muszą wyciąć ...a córcia zaczęła płakać jeszcze zanim ją wyciągnęli na zewnątrz (a mi oczywiście wtedy łzy się polały). Krzysiu nie płakał, dopiero usłyszałam jego płacz z odległej sali gdzie go odśluzowywali, robili badania, mierzyli, ważyli itd., okazało się później, że zachłysnął się wodami, był siny i miał z tego powodu tylko 8 punktów, strasznie się bałam powtórki ale na szczęście nic takiego się już nie przydarzyło.

natusia, ano ma powód ale mam po prostu nadzieję, że to nie wpłynie na jego relacje wobec mnie w dalszej perspektywie :-) Podobno siostra gadała kiedyś tak samo ;-) a teraz mówi, że bzdury opowiadam - kiedy ona urodziła córkę to jej M strasznie dużo czasu spędzał z synem i synek też "wolał" tatę , później to minęło. A Krzysiu nie miał takich kolek. To prawda, że dzieci rosną jak na drożdżach, ubranka w których Kaja się topiła po wyjściu ze szpitala już są ciasne :-)

Kasiu, pod koniec roku będziesz już miała widoczny brzuszek, zobaczysz!
 
Dziewczyny przepraszam że krótko, ale zapracowana jestem (mąż wrocił z pracy o 21:30, a ja dopiero wtedy do pracy i posiedze jeszcze gdzies do 2 w nocy) :-( Oby do piątku

U mnie bez zmian , ze spokojem czekam na @ która powinna pojawić się w czwartek
 
Dzien dobry !!!!

Sloneczko swieci..., kawkusia juz jest i jeszcze tylko 2 dni i wakacje :-)

Nulka
.@ pojawiła sie dziś z rana także zaczynam nowy cykl z nadzieja na +
..... mocno tule, choc bylam pewna ze udalo ci sie, no bo te testy, tempka..... glowa do gory, kolejny cykl masz przed soba i kolejne mozliwosci, buzka


.... ja w tym cyklu biore nadal kwas foliowy i sprobuje jeszcze raz wiesiolka, hmmm kiedys skrocil mi mocno cykl, no ale poprzedni cykl to nie bylo zbyt duzo sluzu, ba powiedzialabym nawet ze bardzo delikatnie. Tak wiec ten cykl znowu z termom, testami, kwasem foliowym, wiesiolkiem no i syropkiem guajazyl...


Dziewczynki zycze milego i slonecznego dzionka dla wszystkich z osobna
 
Ostatnia edycja:
natusia , dziękuje za zdjęcia , teraz bedę mogła sobie to porównywać . U mnie też temp w dół , zaraz @ zastuka do drzwi.

pirania , buziaki dla Kai

Mój urlop oczywiście deszczowy , hmmm już się powinnam przyzwyczaić :confused2:
 
cześć kochane, u nas dalej pogoda do bani, pomimo mego ciążowego stanu i ciężkiej wagi już chyba wolałabym te upały. A tak to nie wiadomo co z tymi moimi chłopakami robić. Nie chce się wychodzić z domu bo wygląda jakby miało zaraz lunąć. Tak żle i tak niedobrze

dzięki za miłe słowa o moich synkach, lejecie miód na serce ciężąrnej:-)

Ewcik super, że przynosisz dobre wieści, życzę spokojnych 9 mies,

Kasiu, na pewno się uda zobaczysz, ja będę mocno trzymać kciuki, pamiętam Cię jak pisałaś jeszcze na kafeterii. Bardzo się cieszę, ze nie tracisz optymizmu i mam nadzieję, że nie znikniesz nam jak Mama i Gal. Za którymi teraz musimy tęsknić.

Nullka przytulam, może w tym następnym cyklu się uda. Tutaj się wszystkim udaje, jednym wcześniej innym później, ale udaje

Natusia tylko u Ciebie szalejących osobników jest sztuk jeden a Tobie wydaje się, że jest ich trzech, to u mnie to razy dwa, czyli jakbym miała sześciu:-) Tyjuż byłaś na uropie?

pozdrawiam Was wszystkie bez wyjątku, wpadajcie często i piszcie, do poczytania później
 
reklama
hej kobietki!!!

Natusia - u Ciebie to żaden problem z urlopem, mieszkasz tak blisko morza, że możesz urlopować nawet codziennie:-), ja uwielbiam morze i zawsze sobie obiecywałam, że kiedyś się tam wyprowadzę i co??? figa z makiem, właśnie mam dom na wykończeniu na obrzeżach Łodzi, dobrze, że chociaż pod lasem, więc cisza, spokój i możliwość spacerów...mam jeszcze nieogrodzoną działkę i często odwiedzają mnie...sarenki:-), ale nie wyobrażam sobie wakacji bez wyjazdu nad morze, to moje pierwsze takie wakacje i mam nadzieję, że ostatnie, że za rok już gdzieś wyjedziemy;-)
Patrysiak - ja też waga ciężka:-D, ale mi zdecydowanie w tym stanie lepiej służy ta pogoda w kratkę niż upały, które niedawno były, czuję, że żyję i uwielbiam szum deszczu za oknem:-), ale co tam, kochana ostatnia prosta przed nami a potem to już z górki: nieprzespane noce, kolki, pieluszki, biegunki, pierwsze uśmiechy i ząbki:-D, damy radę!!!
Czarna - a wybierasz się gdzieś na urlop??? czy po prostu masz urlop ale spędzasz go w domu??? głowa do góry, na pewno pogoda się poprawi!!!
Pirania - ja bym też chciała ten nieziemski puder co Natusia...mówisz, że jest rewelacyjny...ja mam mieszaną cerę, nada się??? i jak wybrać odcień??? doradź coś kochana...; a jak nocka??? wszystkie kilogramy ciążowe już poszły sobie precz???

dziś w nocy obudziłam się z potwornym bólem w prawym boku, to było uczucie jakbym miała gigantyczną kolkę, kłucie niesamowite i nie mogłam się ruszyć z tego bólu, prawie się poryczałam, no i wystraszyłam się, bo aż taki ból miałam po raz pierwszy...

pozdrawiam cieplutko!!!
 
Do góry