reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
Marzycielka Tak wit b6 moze namieszac w cyklu, u mnie tak sie dzieje.. nie kazdy tak reaguje a ja tak

Dziewczyny dziekuje za kciuki -przydały się, chyba dlatego jakoś zniosłam to pobieranie materiału do badań, miał być czarny scenariusz bo za mało waże, ale poszło dobrze, wzieła 550ml krwi-a ja taka chudzinka. Wyniki mam miec za 2tyg. Także do tej pory pewnie będę się stresować. Czesc wyników ma przyjsc do domu, a o reszcie Pani profesor chce porozmawiac osobiście jak wyniki juz będą.
 
Witajcie,
Podczytuję Was może nie regularnie, ale dość solidnie.I nadszedł TEN czas...aby do Was dołączyć na stałe.
Za 6 tygodni rozpoczynamy starania, od jakiegoś miesiąca już stosuję większość suplementów i zaleceń dietowych.
Celujemy w dziewczynkę (mamy już synka, więc fajnie byłoby mieć parkę) ale jak będzie drugi chłopiec to nie będę narzekać. Byleby zdrowe :tak:
Wczoraj byłam u mojego gin, żeby dał zielone światło, wszystko ok więc.... zaczynamy....ale jestem podekscytowana :-D:-D

Od razu mam pytanie...albo przeoczyłam, albo nie doczytałam....jak jest z jajkami? Wpływają jakoś na płeć?
Bo ja jaja strasznie lubię....
 
Ostatnia edycja:
PannaMyszka Witaj :) I zostań z nami ;) Będzie nas więcej ;) Wiesz co jajka raz sa polecane, raz nie... lepiej wiec zachować umiar ;) Ja , jak mi juz wszystko zbrzydnie do jedzenie, tak raz w miesiacu to robie jajecznice z 2 jajek. A tak jajek uzywam tylko do klusków leniwych ( bo mi lepiej smakują ) U mnie za 7tyg zaczyna sie cykl staraniowy i tez doczekać sie nie mogę ;)
 
heja malinki :-) stresuje sie bo moje staranka coraz blizej mam pytanie jak to bylo na chlopca powinien byc wysoki testosteron wysoki estrogen? mi sie wydawalo ze niski estrogen bo to hormon kobiecy jeszcze mnie zlapal pecherz przewlekly mam 2 razy w miesiacu dziadostwo:baffled:
 
witajcie

Małe Liski jest już z córeczką w domku, jak się ogarnie to napisze wszystko na BB. ma synków chorych w domku, mam nadzieję, że jakoś przetrwają końcówkę szkarlatyny i wirusówki. pozdrawia Was wszystkie kochane!!!!

u mnie jakoś leci, ciężko się robi, mała Ania dalej do góry główką, chyba nie zamiaru pozycji zmienić, strasznie mnie rozpiera nóżkami na dole. gdyby nie moje żylaki pachwinowe, które wieczorem są okropnie nabrzmiałe byłoby wszystko do zniesienia. a tak to na pupsko momentami nie mogę usiąść:-Dale przetrwamy, już nie możemy się doczekać kiedy mała przyjdzie na świat.

pozdrawiam
 
Daria mój Michas reaguje dobrze na zlobek. Jednak ja przyzwyczajałam go już od 9 miesiąca zycia, a to był czas kiedy on jeszcze nie plakal za mamą. Jednak początkowo czul się nie swojo, nie tyle plakal co po prostu się bal, był wystraszony i większość czasu siedział komus na kolanach, wogole nic go nie interesowalo. Poczatkowo tez dużo chorowal i miał ciagle przerwy. Potem od nowa przyzwyczajanie. Teraz jest już "zaprzyjaźniony" z Paniami i z tego co mowia rzadko placze (placze np. gdy placza inne dzieci to jemu się udziela), jest usmiechniety i ogolnie zadowolony. Z reszta kiedy po niego przychodzę zawsze bawi się ladnie bądź przytula z paniami, czasem chichra się na całego a to sprawia mi wielka radosc. Nie ukrywam ze nadal mam wyrzuty ze taki malec musi chodzic do zlobka ale lubie swoja prace... odwieczne dylematy mamy. Powiem Ci jeszcze ze do zlobka odprowadza go mój maz a to tez dużo daje, rozstanie z tata nie jest tak bolesne jak z mama. On placze w domu kiedy ja wychodzę z Zuzia (bo wychodzimy wcześniej) już czuje ze będę się zbierac, stoi przy drzwiach i mnie pilnuje, zaczyna plakac kiedy zakładam buty, wiec rozumiesz ten moment rozstania z mama ma już w domu. Dla Natana będzie to na pewno trudne, już więcej rozumie, i wiem co przezywasz bo miałam to z Zuzia. A teraz mysle ze jeszcze wszytsko przede mna. Jedyne co Ci mogę doradzić to zebys stosowala się do tych ogolnych zasad, jeżeli już musisz go zostawiać w zlobku to staraj się zachowywać zimna krew, mieć zawsze usmiach na twarzy, nawet kiedy on placze w nieboglosy, nie przedluzaj chwili rozstania itd. Poczatki sa ciężkie, sama nie wiem dla kogo bardziej, dla dziecka czy dla rodzica ale dasz rade na pewno. Trzymaj się, gdybys chciała cos jeszcze wiedzieć to pisz, najlepiej na fb najprędzej przeczytam.
 
elmo dzieki za infromacje :) ja bym natana nie dala do zlobka ale nie mam wyjscia musze isc sie uczyc jezyka bo nadia idzie do szkoly i musze sie jakos dogadac w szkole a nie ciagle prosic meza o pomoc;/niestety kurs zaczyna sie w maju juz w kwietniu odmowilam i nie mam teraz wyboru musze isc;/
 
reklama
PannaMyszka A ja jak zwykle dużo miałam zrobić, a nic nie zrobiłam :p tzn. tak "od oka" wszystko, żeby jak ktoś wejdzie wydawało się że sprzątnięte hehe Zle sie dzis czuje po wczorajszych badaniach, to mam wymówke , a synek już ciagnie grac w piłkę ;) Tyle że dzis mama na pewno nie da rade gonić za piłka ;) Z dietą mi zle dzis idzie o to samopoczucie i zalecenie jedzenia czekolady przez pania profesor :/ wcale mi nie lepiej jak ją zjadłam...a żołądek mam tak zamulony dietą że ta czekolada to bedzie moje jedyne pożywienie w ciagu całego dnia. Także dieta niskokaloryczna jak znalazł ;)
 
Do góry