reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Nic dziewczyny... ja spadam się zrobic na bóstwo bo idziemy na parapetówę znajomych Małża z pracy. Jutro też nie wiem czy zdołam wpaśc bo mamy oficjalnie wszystkich zaproszonych na "po-urodziny" Małża więc przyjedzie m.in. teściowa czyli musi być wszystko na błysk i piękne :-) Narka!
 
reklama
dobry wieczór dziewuszki, a ja to też stara dupa jestem bo mam 31latek.I dorobek jednego syneczka wiek 11miesięcy i .. w planach kolejny dzieciaczek, rodzeństwo dla niego. stwierdziliśmy z mężem, praktycznie od razu po narodzinach synkach, że chcemy już następnego maluszka, za ciosem. I tak zeszło się do 11miesięcy..no ale teraz tak cichutko mam nadzieję, że na urodzinkach synkowi będzie można powiedzieć że będzie mała dzidzia (choc tego pewnie nie zrozumie,ale dzieci bardzo lubi)

A propo planów..owu zbliża się wielgachnymi krokami, kreska druga jest,choć jeszcze sporo bledsza..ale.. cyce urosły(mąż zauważył bo w stanik się nie mieszczę) swędzą, mrowią,ekspodują wręcz, pojawił się śluzik przedowulacyjny i kuje jajniczek, tylko jakoś na zmianę lewy-prawy.
Wczoraj była przerwa w przytulanku więc dziś są już gotowe ;)
Hmm..coś chyba sporo nas zamierza testować 1października, ja też się wpisuję. Będzie raźniej, no chyba że pojawi się wredotka,brrr..

Dorotko,może jutro się cosik ruszy,miejmy nadzieję.
Uciekam już, musze posiedzieć troszkę jeszcze z mamą bo za godzinkę już wyjeżdża-koniec urlopu
 
A ja nie mogę narzekać. Jak jestem chora to mój mąż praktycznie wszystko za mnie robi. A jak on jest chory to zazwyczaj nie mogę go zagonić do łóżka bo uważa,że nic mu nie będzie.
 
Kasiu 31 latek to piekny wiek, i wcale nie jestes stara. Mozna by powiedziec ze wszystkie jestesmy prawie w tym samym wieku.
Kasiu oj to bedzie sie dzialo, bedzie - powodzenia.
Mnie pobolewa podbrzusze ale czuje ze to jednak na @. No coz, i tak w zyciu bywa.
No Dorotka moze po imprezce z kolezankami cos sie ruszy.
 
No to Dorotko jesteś szczęściarą.
Mój mąż też wszystko za mnie robił, kiedy byłam w ciązy. Teraz jakoś mu się zapomniało, nie wiem, czy to kwestia lenistwa, czy wygodnictwa. Tak czy inaczej wychodzi na jedno.
Może i dobrze, że teraz od siebie odpoczniemy. Ale jak znam życie to po powrocie z urlopu, czeka mnie mnóstwo roboty.:sorry2:
 
Czesc dziewczyny, pogoda do bani zimno, pada i wieje wiatr. Nie ma za czym wychodzic z domu.
Rano temp. 36.5 C i macalam sobie ta szyjke, jest otwart jak nic wiec juz mam 100% pewnosci ze sie nie udalo- no coz , bywa i tak. Ale dobrze ze juz wiem, tak bym sie tylko ludzila.

Kasiu 2005 dzieki za wiadomosc, na mojej skrzynce cos sie zablokowalo nie nie moge nic wysylac. Wczoraj wyslalam Ci cos ale nie doszlo, dzis popatrze moze cos zle ustawilam. Dzialaj tam ostro z mezem zeby sie udalo, mocno trzymam kciuki.

Milego dnia dziewczynki.
 
reklama
Witaj moje kobieciny. A ja sobie wczoraj wypiłam 2,5 malibu ;-). Naśmiałam się jak diabli. Niestety tutaj jak się okazało od 1.00 w nocy nie sprzedają już alkoholu i ludziska po mału zwijają się do domów :szok:, a że my poszłyśmy dopiero na 12.00 ( jakoś się zagadałyśmy w domach), więc za długo to nie byłyśmy w tym rzekomo barze-dyskotece (muzyka spoko, tańcowało liku nawianych ludzi). Cieszę się,że sobie wyskoczyłam z kumpelami.
A @ oczywiście nie ma :sorry2:.
Wychodzi laseczki,że ja jestem z was najmłodsza:shocked2:. Beatko, no trudno, widać musisz jechać do męża i zmienić klimat. A co u ciebie Gosiu? Testowałaś? A co u pozostałych? A wogóle to jak się czujecie NiaNia i Eni?
 
Do góry