Dzieńdobrek dziewuszki, mam chwilkę bo maly drzemie (choć pewnie zaraz obudzi się głodomorek słodki)

niestety... druga kreseczka wyszła wyraxniej niż ta z poniedziałku ale nadal negatywnie...
hausfrau, to Tobie tak owu się przeciąga? bywało tak już że miałaś dłuższe cykle? Działaj dalej, testuj..ale pamiętaj że zawsze moze wydarzyć się cykl bezowulacyjny
beatko

Dorciu, czekamy dalej co u Ciebie
Camy, oj cierpliwości, teraz się uda,
hehe, łatwo mi mówić nie? Ale przyznam sie bez bicia (tylko nie krzyczcie na mnie, choć należą mi się mocne cięgi) ZŁAMAŁAM WSZELKIE ZASADY (jeśli chodzi o planowanie płci) bo..dziś rano naszła nas ogromna ochotka na przytulanko..no tak jakoś mnie tknęlo


no cóż, zdążyłam jeszcze wcześniej zmierzyć tempkę i jest 36,3 czyli drugi dzien bardzo nisko. Ale ból owulacyjny przechodzi,wiec lada dzien jeśli była owu wczoraj jak myślałam to powinno wzrosnąć, chyba że to nie była owu..Ale przetrzepałam cały net i podobno tak się zdaża przed owu 2-3 dni, objawy jak przez @, spadek temperatury, napiecie w piersiach no i ten ból okropny jajniczków, poza tym śluz mega rozciągliwy i ból kręgosłupa (Co dodało jeszcze schylanie do synka)
Hehe,czyli jeśli wzrośnie tempka jutro-pojutrze to w rezultacie..trafliśmy w sam środek owu.Tiaaaa...no chyba że plemniczki-dziewczynki wytrzymały od soboty (3-4 dni to teoretycznie możliwe) No jak nie..to nasz synek będzie miał braciszka..a co tam. Chyba po prostu chcę już maluszka,najważniejsze aby zdrowe było
ocho, pobudka Szymonka, to ja uciekam, bede oczywiscie zagladac