reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Witam babeczki ponownie.:happy:

Chciałam Wam się pochwalić, że moja młodsza córcia w przedszkolu była bardzo grzeczna. Poszła z panią, ani raz się nie obejrzała, podobno była bardzo grzeczna. Kiedy ją odebrałam, to aż podskakiwała z radością idącdo domu. Mówiła, że piła mleko, jadła jabłuszka i tosty trójkątne i była fajna pani. No i że znowu chce tam iść. Normalnie jestem z niej dumna. Taki mały szkrab, a taka dzielna:-) Aż się wzruszyłam:sorry:


Daria dzięki za pomysł z tymi faworkami. Oponki znam, ale nigdy nie robiłam z tego faworków. Chyba się skuszę ;-)

Kinga
takie pierdoły dają najwięcej radości. A ta woda dla synka....fiu fiu.....kawaler jak się patrzy;-):-) Moja Nela już mi truje o coś z serii Hello Kitty, ale ja zwlekam ile mogę. Pewnie już nie długo, bo ona coraz bardziej niecierpliwa jest:-p

Czarna
aby to był spadek implantacyjny &&&&&&&&&&&&& No nie może być inaczej;-) Trzymam kciuki za jutrzejszy skok!


Piraniu
co do tych fałdek....Powiem Ci tak. Sama w sobie nierówność nie jest niczym złym i nie powinno Cie niepokoić. Moje obie miały nierówne fałdki i nic im nie było.Ilość fałdek na udach najczęściej świadczy o pozycjach i ruchu dziecka w łonie mamy. Rzadko świadczą o jakiejkolwiek nieprawidłowości.
Jeśli jednak zauważysz, że towarzyszy temu nierówność pośladków i fałdki będą znacznie się różniły pod pośladkami (głównie o te chodzi), to musisz ją obserwować. Tzn. ruchy odwodzenia nóżek przy przewijaniu, czy nie ma jakiejś blokady i czy nic w stawie nie "chrobocze". Jak zauważysz któryś z tych objawów, to dobrze jest iść do ortopedy. Tak, czy siak dzieci do 6 tygodnia powinny mieć usg bioderek, bo to najlepszy sposób sprawdzenia, czy stawy biodrowe są w porządku. Im szybciej zauważymy nieprawidłowości, tym krótsze potem leczenie.
Osobiście nie spotkałam się, by był to objaw WNM. Można by dopatrywać się związku. Tzn. wzmożone napięcie mięśniowe może powodować nierówności w rozwoju kończyn, ale na moje oko występowałoby to w parze z wieloma innymi objawami, tak jak dysplazja stawu biodrowego. Same w sobie nierówne fałdki nie są powodem do niepokoju. Co więcej od dnia narodzin dziecka zanikają stopniowo i stąd biorą się również nierówności.
Czy byłaś z Kają na usg bioderek? Czy pediatra coś Ci mówił w tym temacie?
Nie martw się. To na pewno nic poważnego. Jeśli masz więcej pytań, to pisz śmiało:happy:

Czarodziejko u Was pada, a u nas piękne lato...szkoda, że tak późno:baffled: I pewnie zaraz się skończy;-)


Kobietka
z tym bólem owulacyjnym, to jest tak, że nie da się jednoznacznie powiedzieć, co oznacza. U każdej z nas jest to sprawa indywidualna. Ja mam podobnie jak Pirania. Ból pojawiał się na 24h prze owulacją, a jego szczyt przypadał na ok 6h przed. Dobrze jest zatem robić monitoring i do tego testy owulacyjne, aby jak najlepiej poznać swoje własne ciało.
Ból owulacyjny, według badań, występuje u około 30-40 % kobiet, a tylko 17% z nich odczuwa go w każdym cyklu.
Podobno u 31 z 43 kobiet, dzień lub dwa po odczuwalnym bólu następuje owulacja i wzrost temperatury. Różne źródła podają różne przyczyny takie, jak: przekrwienie jajowodu, nagromadzenie się w nim śluzu, który pozwala swobodnie przemieszczać się plemnikom; może być wynikiem gwałtownego pulsowania jajowodów w okolicy owulacji, które to przesuwa komórkę jajową w kierunku macicy; inna hipoteza mówi o gwałtownym napinaniu się otoczki jajnika, na skutek szybkiego wzrostu pęcherzyka; podaje się także, że w czasie samego uwalniania komórki jajowej z pęcherzyka, mogą pękać małe, powierzchniowe naczynia krwionośne i właśnie to powoduje dyskomfort; ból może być również wynikiem przejściowego podniesienia się poziomu estrogenów.
Jak widzisz, dobrze jest poznać samą siebie:happy:


Marta no widzę ładnie się przygotowałaś. No teraz kochana to już nie mam mowy, żeby się nie udało.;-) Ja kupowałam taki Potas Apteka Natolińska :: POTAS 100 tabl. Solgar
Idealna dawka i choć dość drogi, to jednak 100 tabletek było na 3 miesiące.
Napoju sodowego piłam 3x0,5 szklanki dziennie,a wody to różnie. Między 2,a 3 litry na dzień. Do pracy dodawałam cytryne do butelki, a w domu miałam zawsze pod ręką w dzbanku.
Trzymam już kciuki za Ciebie!:-)


Andzia ludzie czasem to powinni się ugryźć w język. Ja myślę, że wypowiedź położnej była nie na miejscu. Trzymaj się!


Ewcik
miłego wieczoru życzę! Ty to umiesz sobie czas zorganizować;-)


Truskafffka
odpoczywaj w weekend ile wlezie.:happy: Tak właśnie się zastanawiałam, czemu u ciebie zapowiadają cc?


A tak poza tym z serii rzeczy mniej ciekawych, to już 4 raz w tej ciąży mam zimno na ustach:baffled: Macie może na to jakieś magiczne sposoby? Bo ja już się poddaje:baffled:


Miłego wieczoru dziewczyny!
 
reklama
Magda_z_uk DZIEKUJĘ za porady to ważne bo masz już to za sobą. podchodzę do tego z dystansem choc nie ukrywam, że marzę o synu, na innym forum jedna mnie zbluzgała o to że chcę mieć syna i proszę o porady inne dziewczyny, poczułam się jak egoistka która ma chory plan w głowie , ale nie!!!! każda kobieta podświadomie jak i facet marzy o córce i synu. córkę mam więc fajnie byłoby mieć syna, ale będzie druga córka to też dobrze ( ważne, że będzie!!).


mam jeszcze pytanie odnośnie tych testów, jeśli u mnie 2 razy owulacja wystąpiła po 24 godz, czyli najlepiej aby starania obyły sie po 24 godz? no bo to najgorsze żeby za bardzo się nie pośpieszyć . co do suplementów to piję wit b., oeparol, zieloną herbatę, kwas foliowy, i guajazyl bo gdzieś na forum pisało, że działa na śluz.
 
Piranha dzięki :)
to piję lipę i mam nadzieję że mnie nie rozłoży. To przedszkole tak na mnie znów działa...ehhh
do tego Mati dziś z katarem wrócił, mój biedaczek i poszedł wcześnie spać...będziemy się kurować przez weekend
MAgda nono Brawa dla Dzielnej Córci :D:tak::-)
z zimnem..cholerstwo jedne, mnie też dopadało -zwłaszcza na początku i w ciąży z Matikiem i teraz. Moja Gin mówi, że w ciąży organizm mniej odporny. A mnie niestety przy zmniejszonej odporności, przeziębieniu często dopada zimno..
poza ciążą rewelacyjnie sprawdza się na mnie Sonol, jest mocny, ale jak raz wyleczyłam nim zimno to miałam spokój na dłuuuugi czas...
a teraz w ciąży miałam jedno zimno i leczyłam cebulą...
z tym cc to pamiętam tylko że gin mówiła o jakimś przesunięciu macicy i jakimś problemie w dolnym odcinku...kurcze, ale byłam taka zapatrzona w tego małego człowieczka że mi na mózg siadło i nie słuchałam:sorry: podpytam ją dokładniej następnym razem ;)
 
Magda, wielkie brawa dla Nikusi!!! Dzięki wielkie za przydatne informacje. No właśnie wstyd się przyznać ale nie byłam z Kają na USG bioderek (z Krzysiem byłam w 6 tygodniu bo czasem ciężko odwodził nóżki, bioderka miał super), założyłam zbyt lekkomyślnie, że skoro ładnie odwodzi nóżki i śpi jak żaba ;-) to wszystko jest OK. Jutro ułożę ją na golaska na brzuszku i obejrzę fałdki pod pośladkami, niesymetryczne ma te na udach jak leży na plecach, dam Ci znać co i jak, może nawet fotkę pstryknę i wyślę na PW jeśli to nie problem :-) Ja niestety miałam dysplazję stawów biodrowych, moja siostra bliźniaczka również. Faktycznie morze wody z cytryną wypijałaś :-D, ja tyle litrów wody to chyba w tydzień wypijam ;-), no musiał być z tego synuś :-) Z zimnem nie pomogę bo nigdy w życiu nie miałam.
 
Ostatnia edycja:
Anecia, oto cytat z in-gender:

Typically yes its 12 hours after, but that depends on how long after your first positive opk that you actually O. Some women it's 24 hours after, some it's 30-36 after. You should wait 12-15 hours after so that you BD just before you O, and not after when your body starts to make changes like less ewcm, more acidic etc.

Czyli zazwyczaj należy się starać 12h po pozytywnym teście, zależy to od tego kiedy po plusie następuje owulacja. U niektórych kobiet są to 24h po po pozytywnym teście a u innych 30-36 godzin. Należy zatem odczekać 12-15 godzin aby starania były jeszcze przed owulacją ale w niewielkim odstępie od niej. Nie należy współżyć po owulacji kiedy to organizm poczyna już takie zmiany jak zmniejszenie EWCM, spadek pH itd.
 
Ostatnia edycja:
Truskafffka a możesz napisać coś więcej o tej cebuli na zimno? Ja nigdy o tym nie słyszałam, a czuję że już mam przerzut na druga stronę wargi i jutro będzie sieczka:baffled: Mi tez lekarz mówił, że to przez osłabiona odporność, ale żeby aż tak:eek: No nic. Pewnie znowu ze 2 tygodnie się pomęczę:no:
Dziękuję za brawa dla córci. Sama się dziwię, bo ona jest jeszcze taka maleńka, najmłodsza w całej tej grupie, a już taka samodzielna...:blink:


Anecia
skoro masz owulację 24h po pozytywnym teście, to ja bym działała tak z 15 godzin przed. Tak jak Pirania pisze. Za późno też jest źle, bo należy pamiętać o metodzie 0+12, która sprzyja już poczęciu dziewczynki. Poza tym plemniczki muszą dojrzeć po drodze, by były zdolne do zapłodnienia.;-):-)
Wydaje mi się, że nie ma nic złego w planowaniu płci. Jeśli szczęściu można pomóc, to czemu nie? Oczywiście pod warunkiem, że nie urasta to do jakiejś patologii. Nie przejmuj się zatem. Najważniejsze, to mieć jednak margines na to, że może się nie udać;-)

Piraniu dziękujemy za brawa:happy: Zobaczysz, że już nie długo ja będę gratulowała Krzysiowi;-)
Jeśli cokolwiek Cię martwi odnośnie Kajuni i możesz mi przesłać fotkę, to nie ma sprawy. Powiem Ci, że jak coś jest na prawdę nie tak, to widać to od razu. Pstryknij jej fotkę na brzuszku, tak żeby było dobrze widać te fałdki po pośladkami. I jeszcze jedno jak leży całkiem na pleckach. Tzn. chodzi mi o to, jak sama nóżki ustawia. Oczywiście lekarzem nie jestem, ale postaram się coś doradzić. I nie martw się. Usg możesz jej zrobić w każdej chwili, choć może wcale nie jest konieczne.
I powiem Ci, że ja też długo w swoim życiu nie wiedziałam co to zimno (do 25 roku życia), a teraz chyba mam za wszystkie czasy:baffled::baffled:
Weekend już prawie, więc ładuj akumulatorki kochana. Ech...jak ten czas szybko leci:-)


Oczywiście spokojnej nocy wszystkim życzę!
 
Ostatnia edycja:
Hej

Magda brawo dla córeczki:) mowiłam że bedzie dobrze... wrecz cie zaskoczyła pewnie co;))


Ja od 7 na nogach
mimo ze weekend to spac nie moge jakos
mąż wczoraj bardzo pozno wrócił do domu..my z filipem juz spaliśmy

Udanego weekendu wam życzę dziewczyny! :happy:
 
Witam się weekendowo
Pozdrawiam wszystkie forumowiczki i znowu z pytaniem się zwracam
otóż moja tempka jest bardzo niska nie mam porównania z pierwszą fazą niestety puki co ,ale martwi mnie ,że mogę mieć niski poziom progesteronu w drugiej fazie lub może brak owulacji mimo bólu nie mam pojęcia co o tym myśleć pewnie mi każecie poobserwować kolejny cykl od początku i wtedy wyrokować , zapisałam się na ovufriend.pl tam też mam wykres i tam jest coś takiego jak interpretacja wykresu no i tam niby pisze ,że moje wahania są w normie ,ale ja nie wiem co myśleć....
 
reklama
WITAM:)

Dzisiaj wolne a moje chłopaki szybciej wstali hehe no nieźle :p a tak ja musze ich budzic do szkoły...a myślałam ze do 7 sobie pośpię a nie do 6 jak zwykle teraz :p

NATUSIA
gratulacje!!!!zdrówka dla synka:))ja pulmex baby klatkę i plecki smaruje i raz dwa przechodzi jak i dziecie nie ma problemu z oddychaniem np.w nocy jak spi :))
MAGDA brawa dla córci dzielna jest!!:))
DARIA ja musiałam tarmosić sutki podczas porodu z Alankiem bo ze ja rodziłam sn a nie mogli mi tak oxy bo po cc byłam to tak miałam robić aby te skurcze się nasilały i wsio fajnie szło rozwarcie mi:)ale je trochę pomeczyłam...

U mnie z humorkiem nieco lepiej bo jak to bywa nowy dzień nowe myśli:)ale martwią mnie pewne sprawy i niestety martwić sie również bede...wybaczcie ze nie pisze tak wprost jakie to sprawy ale wolałabym je tak nie opisywac...
 
Do góry