Dzis juz chyba lepiej sie czuje...
A progesteron wydaje mi się, ze przedawkowalam, bo jestem mega senna cale dnie i kreci mi się w glowie...
Jak dzis mi glos pozwoli to zadzwonię do kliniki i się ich zapytam co ja mam robić, bo od tych różnych informacji zwariuje

A progesteron wydaje mi się, ze przedawkowalam, bo jestem mega senna cale dnie i kreci mi się w glowie...
Jak dzis mi glos pozwoli to zadzwonię do kliniki i się ich zapytam co ja mam robić, bo od tych różnych informacji zwariuje
, ale zobaczymy jak gwiazdeczka, bo wieczorami tak się pcha na drugą stronę, że nie mogę chodzić.
a też nie chce być świnia i iść bez zapowiedzi na L4. Coź nie ma co myśleć, bo może się to jakoś ułoży.
Ja się boję tego wszystkiego. 
Zawsze lubię się gdzieś bawić.
W tym roku nie pójdę na sale, bo nawet szkoda kasy, bo nie potańcuję,
ale za to zorganizowałam domówkę
. Tylko ciekawe jak Timek to przeżyje:-), tzn te petardy o 24.00