reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy wasze dwulatki jedzą same?

A ja pozwalam Krystianowi jeść palcami, nie wiem czy dobrze robię. On jogurt czy inne płynne jedzenie chce jeść wyłącznie łyżką, ale jak ma np. mięsko to połowe je widelcem połowę palcami, nie sprzeciwiam się, jedynie jak zaczyna wyrzucać to protestuję.
 
reklama
no to ja sę chyba moge pochwalić że moje dziecko je samo bardzo ładnie
a najładniej zwykłą dużą łyżka nie małą
ale zrobiłam jeden błąd nie nauczyłam go jeść w śliniaku
i za chiny ludowe nie chce go nakładać
i ścierke z kolan również zrzuca
więc po każdym jedzeniu musimy sie przebierac
 
no to widze ze i my mamy sie czym pochwalic ,Oskar bardzo ladnie je sam ,to znaczy potrafi nabierac na lyzke i na widelec i trafia do buzi ,czasem sie zdarzy ze stoliczek i podloga rowniez dostana zwlaszcza gdy probuje nakarmic mlodszego brata:)
 
Krystian już nie je palcami :-D, jedzenie łyżką albo widelcem idzie mu świetnie :-D, coraz mniej zostaje dookoła.
 
Moja Olka, odkąd skończyła rok, wszystko chce robic sama i dlatego bardzo szybko Jej wszystko przychodzi...od dawna Je sama, od roku pija sama ze zwykłej butelki, gdzie sama ją odkręca i zakręca...ostatnio nie ma mowy, żeby mama Ją ubierała...nawet buty potrafi sama założc...ale na rzepę...hehe
 
To ja podobnie jak moja poprzedniczka musze się pochwalic że moja Ola też od roku zaczeła jeśc sama i teraz idzie jej to naprawdę bardzo dobrze, chyba że jest śpiąca to zaczyna sie bawic jedzeniem. Nigdy jej nie zmuszam do jedzenia, tylko informunje ze jak nie zje to bedzie głodna i chyba powoli zaczeła to rozumieć i stara sie nie przerywać jedzenia aby sie pobawić. Myslę że dobry wpływ ma też to ze Ola od początku jada obiady razem z nami przy stole. Podobnie jak jedna z poprzednich forumowiczek mam problem tylko z tym że nie nauczyłam córci korzystać z śliniaka i ubranek mi nabrudziła że hoho:szok:ale coraz mniej sie brudzi,a na podłodze juz dawno nic nie ląduje:-)Od pół roku nie pije tez juz z kubka niekapka tylko ma swoje plastikowe kubeczki, ale ostatnio przestaje tolerowac swoje kolorowe naczynia i jedzenie musze jej podawać na takim samym talerzu jaki mają dorośli bo nie chce jeść:cool2:
 
Natalka tez juz od dłuzszego czasu sama ladnie je, chyba ze akurat je cos co jej nie szczególnie smakuje, to wtedy potrafi bawic sie jedzeniem, np rozmarowuje po blacie .
ale sliniak to nadal zakladam, bo nigdy nie wiadmo...
nie orientujecie sie czasmai czy w przedszkolu, to dzieci jedza juz nozem ?
 
katna, nie wiem jak w przedszkolu, ale wiem, że w żłobku nie ma nawet widelcy...
Więc myślę, że w przedszkolu z nożami raczej nie można się spotkac, za to widelce są pewnie na porządku dziennym ;-)
 
reklama
Moja córcia już skończyła dwa latka i nie potrafi sama jeść. gdy ja karmię mam tą pewność że zje wszystko ale gdy je sama to trudno to nazwać jedzeniem poniewaz je rękoma i wciera jedzenie we włosy , buzie , ciuszki nawet dywan jest brudny. Prubowałam kilka razy by jadła sama jednak efekt był ten sam musiałam ja kąpać prać i szorowac dywan . poczekam jeszcze troche z tym samodzielnym jedzeniem , pozostaje mi karmienie jej.
 
Do góry