reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy widzie drugą kreskę?

reklama
I beta ujemna, miałam pecha i trafiłam na wadliwy test 😢
Niestety, ale 23dc to zdecydowanie za wcześnie na test. Tak naprawdę to nawet implantacji mogło jeszcze nie być. Ja bym zaczekała do dnia miesiączki i jeżeli się nie pojawi, to powtórzyła test lub betę.

Co do testu, to nie kwestia wady. Po prostu na niektórych przebija kreska fabryczna, dlatego najlepiej nie testować wcześniej, aby nie robić sobie niepotrzebnie nadziei. Jak ciąża ma być to będzie też w 28 czy nawet 35 dc.

Mimo wszystko życzę powodzenia i trzymam kciuki 🙂
 
Niestety, ale 23dc to zdecydowanie za wcześnie na test. Tak naprawdę to nawet implantacji mogło jeszcze nie być. Ja bym zaczekała do dnia miesiączki i jeżeli się nie pojawi, to powtórzyła test lub betę.

Co do testu, to nie kwestia wady. Po prostu na niektórych przebija kreska fabryczna, dlatego najlepiej nie testować wcześniej, aby nie robić sobie niepotrzebnie nadziei. Jak ciąża ma być to będzie też w 28 czy nawet 35 dc.

Mimo wszystko życzę powodzenia i trzymam kciuki 🙂
Co do tego ze za wcześnie to oczywiscie masz racje. Ale test naprawdę był wadliwy, absolutnie nie była to kreska fabryczna tylko ewidentne blada różowa kreska. Robiłam już naprawdę wiele testów i mam porównanie. Tu kreska pojawiła się od razu po przejściu moczu przez pasek i była różowa. Nie trzeba było się wpatrywać, ustawiać pod kątem czy pod światło ona po prostu była na teście.
 
Co do tego ze za wcześnie to oczywiscie masz racje. Ale test naprawdę był wadliwy, absolutnie nie była to kreska fabryczna tylko ewidentne blada różowa kreska. Robiłam już naprawdę wiele testów i mam porównanie. Tu kreska pojawiła się od razu po przejściu moczu przez pasek i była różowa. Nie trzeba było się wpatrywać, ustawiać pod kątem czy pod światło ona po prostu była na teście.
Być może. Tak czy inaczej, zaczekaj te kilka dni i powtórz test jeżeli @ nie przyjdzie 🙂
 
Pytanie z innej beczki. Staramy się pol roku. Jeden z tych miesięcy był spisany na straty gdyż w okolicy owulacji męża nie było i miesiąc spalony. Ale w pozostałych 5 msc mam w drugiej połowie cyklu potworne mdłości rano i wieczorem. Mam serie „bekania” , które strasznie mnie męczą. Czasem musze usiąść , wziąć kilka wdechów bo skończyłoby się wymiotami. Jak widać wszystkie cykle są bezciazowe, ale ewidentnie ten stan związany jest ze staraniami, gdyż nigdy wcześniej tak nie miałam i w ub. msc gdy starań nie było tez problemu nie miałam. I nie jest to związane z moja psychika bo póki co, aż takiego ciśnienia z zajściem w ciąże nie mam. To jakieś fizyczne zjawisko. Przychodzi Wam cos na myśl?
 
Pytanie z innej beczki. Staramy się pol roku. Jeden z tych miesięcy był spisany na straty gdyż w okolicy owulacji męża nie było i miesiąc spalony. Ale w pozostałych 5 msc mam w drugiej połowie cyklu potworne mdłości rano i wieczorem. Mam serie „bekania” , które strasznie mnie męczą. Czasem musze usiąść , wziąć kilka wdechów bo skończyłoby się wymiotami. Jak widać wszystkie cykle są bezciazowe, ale ewidentnie ten stan związany jest ze staraniami, gdyż nigdy wcześniej tak nie miałam i w ub. msc gdy starań nie było tez problemu nie miałam. I nie jest to związane z moja psychika bo póki co, aż takiego ciśnienia z zajściem w ciąże nie mam. To jakieś fizyczne zjawisko. Przychodzi Wam cos na myśl?
Wiesz co sama sobie odpowiedziałaś na to pytanie, jak nie ma starań to nie ma objawów. Jak dla mnie, to głowa. Możesz sobie myśleć, że ciśnienia nie ma, ale podświadomość swoje. Z resztą gdyby faktycznie ciśnienia nie było, nie robiła byś testów w 23 dc.
 
reklama
Wiesz co sama sobie odpowiedziałaś na to pytanie, jak nie ma starań to nie ma objawów. Jak dla mnie, to głowa. Możesz sobie myśleć, że ciśnienia nie ma, ale podświadomość swoje. Z resztą gdyby faktycznie ciśnienia nie było, nie robiła byś testów w 23 dc.
No właśnie zrobiłam test bo miałam mdłości i one są naprawdę dokuczliwe 😂 ale może masz racje, może to podświadomość jednak 🤔 i tworzy się błędne koło . Myślisz, ze aż tak głowa może wywołać fizyczne objawy? Bo możesz mi nie wierzyć, ale to są naprawdę trwające kilka godzin ciągi bekania i mdłości. I czemu akurat tylko te objawy sobie sama wywołuje a nie jakieś inne? Zastanawiałam się czy to nie jakieś zmiany hormonalne albo cos w tym stylu, ale to takie gdybanie bo się na tym nie znam
 
Do góry