reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dawstwo komórek

M@gda, czy mogłabyś powiedzieć coś więcej, proszę? Jak to przebiegało, ile trwało, czy musiałaś potem zostać na obserwacji i jak się potem czułaś?
 
reklama
M@gda, czy mogłabyś powiedzieć coś więcej, proszę? Jak to przebiegało, ile trwało, czy musiałaś potem zostać na obserwacji i jak się potem czułaś?
Nie wiem czy tak to dokladnie wyglada w kazdej klinice, moge tylko napisac jak bylo u mnie.

Trzeba bylo byc na czczo i nie pic min 6h przed punkcja. Paznokcie tez musialy byc nie umalowane. Zwiazane jest to ze znieczuleniem.

Wchodzi sie na sale przygotowac sie do zabiegu, przebrac (ja mialam ze soba wysokie zakolanowki, zeby mi nogi nie zmarzly) w fartuszek do zabiegu.

Potem wywiad anestezjologiczny i na lezanke. Dostaje sie znieczulenie ogolne <swiat wiruje, czary mary i po puncji>

Budzi sie na sali pozabiegowej. Lezy sie az lekarz nie pozwoli sie ubrac i isc do domu. I juz.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja miałam zabieg w invikcie. Pytajcie o co chcecie :) I zabieg wyglądał tak jak pisze M@gda. Trwał nie dłużej niż pół godziny, oczywiście znieczulenie ogólne. Nic się nie czuje, nic nie boli. Ja zostałam po zabiegu tak awaryjnie na obserwacji 1,5 h i do domku. Żadnych skutków ubocznych i niczego.
 
Klementynaaa dziewczyny napisały wszystko o punkcie. A ja ci powiem że przeszłam 5 procedur ivf w tym 1 z AZ. Zdecydowaliśmy się na zmianę kliniki na invictę (my akurat we Wrocławiu) i na kd. Na pierwszej wizycie usłyszeliśmy że dlaczego. Że nie ma potrzeby. Teraz śpi obok mnie mój 6 miesięczny synek
 
M@gda, malinka12345, wybaczcie, wybiły mnie z rytmu święta i długi weekend,a le już jestem ;) dziękuję, potwierdza się to co piszą na stronach internetowych klinik. dobrze znać wersje żywych organizmów :) dziękuję!
 
MagdaM33, że nie ma potrzeby pobierania komórki od dawczyni? no to super :) gratuluję księcia z bajki :) ale niestety są panie, którym cudze komórki będą niezbędnie potrzebne...
 
Najważniejsze w dawstwie komórek jest to, aby być pewnym miejsca. W sensie, że to musi być klinika specjalizująca się w tym, że wiesz, ze jestes pod opieką dobrych lekarzy, gdzie jesteś o wszystkim informowana :)
 
To prawda, ciężko znaleźć dobre miejsce a nie ma co ukrywać adopcja komórki to bardzo poważna decyzja, a nie jakaś błahostka. Wiem, że wiele klinik podchodzi do sprawy olewczo, jednak dla pacjentek to mega stres. W invimedzie na poczekalni poznałam kiedyś dziewczynę, która podchodziła do ivf z kd. Powiedziała, że nawet decyzja o małżeństwie nie byłą tak trudna, jednak podjęli ją z mężem po wielu kłótniach. Mąż nie był zachwycony i miał wiele obiekcji, powiedział jednak, ze jej szczęście jest dla niego najważniejsze. Powiedziała też, że była w kilku klinikach ale w żadnej z nich nie poczuła się dobrze, a jednak przy tak delikatnej sprawie warto czuć się komfortowo. Końcowo wybrała invimed, bo miał najlepsze statystyki i jakiś program gwarancji uzyskania 3 zarodków.
 
Moja siostra postanowiła oddać komórki po tym, jak sama miałam problem z zajściem w ciąże... I widziała ile mnie to kosztuje. Jesteśmy z Gdańska więc oddała w Invikcie, sam zabieg nie boli i 2 godzinki po była już w domu
 
reklama
Aga.agnes czyli wrażenia z Invicty z Gdańsku bardzo na plus? Zastanawiam się właśnie nad oddaniem komórek w tym miejscu, dlatego każda dodatkowa informacja bardzo cenna
 
Do góry