a ja myślę że nie ma co popadać w paranoję, jesteśmy w ciąży i to nie jest powód do tego żebyśmy były zaniedbane i z odrostami na pół głowy. Kiedyś jakieś 20 lat temu farby były inne, teraz każdy fryzjer ma farby bez amoniaku albo z minimalna ilością, to nie szkodzi, ja na początku trzeciego miesiąca miałam wesele znajomych, nie wyobrażałam sobie iść na nie z odrostami na 10cm, bez przesady, zapytałam mojego lekarza - powiedział że można, fryzjer też wiedział że jestem w ciąży więc celowo krzywdy by mi nie zrobił. Poza tym jeśli boicie się że farba przeniknie do dzidziusia przez skórę głowy to wystarczy zrobić pasemka, farby nie nakłada się wtedy od skóry tylko ciut dalej i nic przez skórę nie przeniknie. Moim zdaniem kobieta w ciąży powinna dbać o siebie jeszcze bardziej niż przed. Naprawdę nie miło się patrzy na kobietę w ciąży z odrostami, przetłuszczonymi włosami, bez makijażu i w jakichś rozciągniętych koszulkach męża - masakra