Marynia88
Moderator
Kochana miałam już się nie udzielać ale boli mnie ten temat. Trzeba zadać sobie zasadnicze pytanie - ile z tych pań dokonało tej zbrodni będąc naprawdę chore a ile terminem depresji stara się wybielić, uniknąć lub zmniejszyć karę. Niestety większość z tych zbrodni dokonywanych jest z pełną świadomością. Do każdej zbrodni trzeba podejść indywidualnie. Trudno Nam to pojąć, szukamy wytłumaczeń ale niestety musimy uwierzyć w to że między Nami są poprostu źli ludzie. Czytałaś lub słuchałaś kiedyś zeznań kobiet które dokonały takiego mordu? Widziałaś jak funkcjonują po dokonaniu takiego czynu, jak funkcjonują po usłyszeniu wyroku te kobiety z "depresją"? Ja widziałam i te przypadki które znam dla mnie nie są kobietami, nie są nawet ludźmi. To moje zdanie i nikomu nie mam zamiaru go narzucać a piszę o tym tylko dlatego że często stawiamy znak = pomiędzy stwierdzeniem dzieciobójstwo i depresja a jest to bardzo krzywdzące stwierdzenie dla chorujących na depresje.Jednak nie oceniam kobiet, które w szoku poporodowym dokonują dzieciobójstwa. Wiem to straszne, ale one na prawdę nie wiedzą co robią.
Nie zmienia to oczywiście faktu że opieka psychologiczna nad kobietami w ciąży i po porodzie jest jak dla mnie żadna, wątpię żeby teraz nagle coś się zmieniło. Za przypadki w których rzeczywiście chora, pozostawiona sama sobie kobieta dokonuje takiej zbrodni powinni do odpowiedzialności być pociągani też lekarze, pielęgniarki itd - to też moje zdanie.
Podziwiam Twoją siłę i samozaparcie i życzę Ci by ta siła nigdy Cię nie opuściła, by zawsze świeciło dla Ciebie słońce i by zawsze otaczali Cię prawdziwi przyjaciele. Pozdrawiam.